Truskawkowa działka
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Natalko, piękny kolor mają Twoje marcinki, taki jak lipcowe niebo w pogodny dzień - lazurowy

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Iwonko trzmieliny też wcześniej nie znałam
a szkoda, bo to byłby dobry krzew do zieleni miejskiej, nie jest wymagający a jaki piękny jesienią
Joasiu bardzo dziękuję
Lucynko w rzeczywistości są po prostu fioletowe, to światło je tak pomalowało

Późnym popołudniem w słoneczny dzień wszystkie barwy nabierają szlachetności ? winorośl sąsiadów przebarwiona na jasnożółty kolor staje się bladozłota, brąz gałązek metaliczny, a niebo nabiera głębi. Wielkie liście szeleszczą na wietrze, jak puste kartki które aż proszą, by coś na nich napisać. Pędy powoli skradają się nad Truskawkową, już dawno zajęły całe przeznaczone dla nich rusztowanie, pełzną po śliwie tuż za płotem. Teraz już śpią, ogołocone z liści, odpoczną przez zimę i na wiosnę znów podejmą wędrówkę w poszukiwaniu nowych terenów do zdobycia.





Joasiu bardzo dziękuję
Lucynko w rzeczywistości są po prostu fioletowe, to światło je tak pomalowało
Późnym popołudniem w słoneczny dzień wszystkie barwy nabierają szlachetności ? winorośl sąsiadów przebarwiona na jasnożółty kolor staje się bladozłota, brąz gałązek metaliczny, a niebo nabiera głębi. Wielkie liście szeleszczą na wietrze, jak puste kartki które aż proszą, by coś na nich napisać. Pędy powoli skradają się nad Truskawkową, już dawno zajęły całe przeznaczone dla nich rusztowanie, pełzną po śliwie tuż za płotem. Teraz już śpią, ogołocone z liści, odpoczną przez zimę i na wiosnę znów podejmą wędrówkę w poszukiwaniu nowych terenów do zdobycia.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Natalko, ale jak zaświeci słonko to i pszczółki i czasem jakiś motylek jeszcze przyleci! Bardzo ładny ten fotografowany asterek 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Jesienne liście też są piękną ozdobą.
Kto by pomyślał, że malarze od natury uczą się swej sztuki, a nie odwrotnie.
Bardzo ładne zdjęcia, Natalko.
Masz talent.

Bardzo ładne zdjęcia, Natalko.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Mario ja już dawno żadnych nie widziałam
Lucynko dziękuję

Sumaki jesienne - wyglądają jak przybysze z dalekich, ciepłych krajów, a mimo to świetnie znoszą nasze polskie mrozy i śniegi, ba, tak świetnie, że często bywają inwazyjne. Trudno powiedzieć, czy te z dzisiejszych zdjęć są uciekinierami, ktoś je wyrzucił czy może zostały posadzone celowo. Większe drzewa z tyłu i żwirowa droga z przodu trzymają je w ryzach, pojawił się tylko jeden odrost widoczny na dwóch pierwszych ujęciach.



Lucynko dziękuję
Sumaki jesienne - wyglądają jak przybysze z dalekich, ciepłych krajów, a mimo to świetnie znoszą nasze polskie mrozy i śniegi, ba, tak świetnie, że często bywają inwazyjne. Trudno powiedzieć, czy te z dzisiejszych zdjęć są uciekinierami, ktoś je wyrzucił czy może zostały posadzone celowo. Większe drzewa z tyłu i żwirowa droga z przodu trzymają je w ryzach, pojawił się tylko jeden odrost widoczny na dwóch pierwszych ujęciach.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11704
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Truskawkowa działka
Bardzo energetyczne zdjęcia
Natalko
doskonałe na dzisiejszy dzień, bo
to przynajmniej u mnie chyba dzisiaj nie zobaczę!

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4947
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Truskawkowa działka
Jest o jakieś 10 lat młodszy (ale był przycinany często). Sumak pochodzi ze wschodniej Azji - drzewo chwaścik, ale fotogeniczny 
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Truskawkowa działka
Piękne zdjęcia robisz, Natalio, i bardzo poetycko o roślinach mówisz. Podoba mi się. Zauważasz detale, na które większość nie zwraca uwagi, i ciekawie je pokazujesz.
Widziałam wielkie ogrody, gdzie nikt sumaków nie ograniczał. Wyglądały zjawiskowo!
Pozdrawiam serdecznie życząc słonecznych dni - Jagi
Widziałam wielkie ogrody, gdzie nikt sumaków nie ograniczał. Wyglądały zjawiskowo!
Pozdrawiam serdecznie życząc słonecznych dni - Jagi
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Sumaki bardzo lubię w ich jesiennej szacie,
ale wolę je podziwiać z daleka.
Słoneczka życzę, Natalko.
Słoneczka życzę, Natalko.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42388
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Sumaki o tej porze przyciągają oko i wyglądają ślicznie, ale pamiętam jak kilka lat temu w moich terenach był taki marznący opad i wiele drzew pokazało swoją jakby drugą stronę. Niektóre dzielnie dźwigały tony lodu a modrzewie, brzozy i właśnie sumaki jako że mają dużo w sobie wody zgięte do ziemi nie wytrzymywały i łamały się. Sumaki najmniej robiły szkód, bo niskie i lżejsze od pozostałych drzew.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Marynko cieszę się, że Ci się podobają
Olu zgadza się, raz już widziałam jak został przycięty i odrósł
faktycznie drzewo-chwaścik, lepiej podziwiać z daleka
Jagi one faktycznie najlepiej sprawdzają się w dużych ogrodach albo w zieleni miejskiej
Lucynko w pełni podzielam ten pogląd
Mario sumaki podczas burz i wichur najczęściej się przewracają - mają dość słabe korzenie, dlatego raczej nie osiągają dużych rozmiarów

Piętnastego listopada sezon się skończył ? autobus po raz ostatni pojechał na odległe działki, trasa została skrócona i aż do wiosny można się tam dostać samochodem lub idąc pieszo poboczem. Prawdopodobnie odwiedzę Truskawkową jeszcze raz, w grudniu, by pobielić drzewa i przywieźć parę rzeczy. A potem byle do wiosny, do piętnastego marca i nowego sezonu.
Jedno jest pewne: ta zima nie będzie nudna. Coraz bardziej prawdopodobna staje się przeprowadzka która pochłonie sporo czasu. Bardziej dokładnie i mam nadzieję lepiej zaplanuję kolejny sezon ogrodniczy, chociaż życie i dostępny czas pewnie zweryfikują te plany. Ale nie szkodzi, takie listy traktuję raczej jako wybór rzeczy, które mogę zrobić, a nie sztywny harmonogram. Pewnie w trakcie wyskoczy też milion niespodziewanych drobiazgów, bo przecież nie może być nudno, prawda?









Olu zgadza się, raz już widziałam jak został przycięty i odrósł
Jagi one faktycznie najlepiej sprawdzają się w dużych ogrodach albo w zieleni miejskiej
Lucynko w pełni podzielam ten pogląd
Mario sumaki podczas burz i wichur najczęściej się przewracają - mają dość słabe korzenie, dlatego raczej nie osiągają dużych rozmiarów
Piętnastego listopada sezon się skończył ? autobus po raz ostatni pojechał na odległe działki, trasa została skrócona i aż do wiosny można się tam dostać samochodem lub idąc pieszo poboczem. Prawdopodobnie odwiedzę Truskawkową jeszcze raz, w grudniu, by pobielić drzewa i przywieźć parę rzeczy. A potem byle do wiosny, do piętnastego marca i nowego sezonu.
Jedno jest pewne: ta zima nie będzie nudna. Coraz bardziej prawdopodobna staje się przeprowadzka która pochłonie sporo czasu. Bardziej dokładnie i mam nadzieję lepiej zaplanuję kolejny sezon ogrodniczy, chociaż życie i dostępny czas pewnie zweryfikują te plany. Ale nie szkodzi, takie listy traktuję raczej jako wybór rzeczy, które mogę zrobić, a nie sztywny harmonogram. Pewnie w trakcie wyskoczy też milion niespodziewanych drobiazgów, bo przecież nie może być nudno, prawda?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Truskawkowa działka
Sumaki jesienią są śliczne, ale się ich boję bo się rozłażą , widziałam u sąsiadki , rosły jak posiane jedna obok drugiej . W końcu wyrwała całe drzewo
ale przebarwiają się ładnie 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Truskawkowa działka
Teraz już coraz częściej będziemy zaklinać czas, wołając wiosny.
Ja też może ze dwa razy jeszcze odwiedzę działkę,
mimo że mam bliziutko.
Oczywiście pod warunkiem, że gołąbki nie znajdą się pod moją wyłączną opieką.
Wszystkiego dobrego Natalko.
Ja też może ze dwa razy jeszcze odwiedzę działkę,
Wszystkiego dobrego Natalko.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Truskawkowa działka
Liść kładzie się gęstym dywanem fajnie sie po nich spaceruje oczywiście w słoneczny dzionek .Gorzej gdy spadnie śnieg czy deszcz to można nieźle wylądować na 4 literach
Ostatni listek na gałązce biedny tak samotnie sobie dynda 
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Karolinko no właśnie, podziwiać, ale z daleka
Lucynko zimą można zrobić niewiele, chyba że dokarmia się ptaki albo koty, czy też właśnie hoduje gołębie
jak leży śnieg to nie pokopiesz
Jadziu prawda, lepiej uważać jak się po nich chodzi

To była ostatnia listopadowa wizyta na działce ? tej grudniowej nie jestem do końca pewna, więc równie dobrze mogła być ostatnią aż do wiosny. Pożyjemy, zobaczymy. Jednocześnie to ostatnie bieżące zdjęcia, kolejny opublikowany post będzie już wspomnieniowy. A trochę się ich uzbierało, bo dopiero od sierpnia publikuję naprawdę regularnie, co dwa dni. Mam nadzieję, że tak już zostanie i kilkutygodniowe przerwy należą do przeszłości.
W ogrodzie przywitały mnie kotki czekające na swoich opiekunów i na śniadanie. Dobrze widzieć że wszystkie nadal żyją i mają się nieźle, na zdjęciach są co prawda tylko dwa, widziałam jednak całą czwórkę ? rudzielec i bury trzymają się zawsze z tyłu. Dalej ostatnie widoki z działki: gorczyca wysiana jako poplon była niewielka, ale lepsza taka, niż żadna. Była siana trochę za późno, jeśli jednak zima będzie się ociągać tak jak w latach poprzednich, powinna zdążyć urosnąć. Na końcu ostatnie chryzantemy i koniec kwitnienia aksamitki-samosiejki, jeżeli nasiona zdołają dojrzeć pewnie znów znajdę małe roślinki w trawie.








Lucynko zimą można zrobić niewiele, chyba że dokarmia się ptaki albo koty, czy też właśnie hoduje gołębie
Jadziu prawda, lepiej uważać jak się po nich chodzi
To była ostatnia listopadowa wizyta na działce ? tej grudniowej nie jestem do końca pewna, więc równie dobrze mogła być ostatnią aż do wiosny. Pożyjemy, zobaczymy. Jednocześnie to ostatnie bieżące zdjęcia, kolejny opublikowany post będzie już wspomnieniowy. A trochę się ich uzbierało, bo dopiero od sierpnia publikuję naprawdę regularnie, co dwa dni. Mam nadzieję, że tak już zostanie i kilkutygodniowe przerwy należą do przeszłości.
W ogrodzie przywitały mnie kotki czekające na swoich opiekunów i na śniadanie. Dobrze widzieć że wszystkie nadal żyją i mają się nieźle, na zdjęciach są co prawda tylko dwa, widziałam jednak całą czwórkę ? rudzielec i bury trzymają się zawsze z tyłu. Dalej ostatnie widoki z działki: gorczyca wysiana jako poplon była niewielka, ale lepsza taka, niż żadna. Była siana trochę za późno, jeśli jednak zima będzie się ociągać tak jak w latach poprzednich, powinna zdążyć urosnąć. Na końcu ostatnie chryzantemy i koniec kwitnienia aksamitki-samosiejki, jeżeli nasiona zdołają dojrzeć pewnie znów znajdę małe roślinki w trawie.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia

