Aniu! Po Ksawerym dalie miałam w większości połamane, zwłaszcza kwiaty, które wystawały. Potem je poobcinałam i jeszcze kolejne pąki zdążyły zakwitnąć. Czyli to niezmordowane kwiaty! I bardzo fotogeniczne! Uwielbiam je focić! Tyle kolorów i kształtów!

Ja właśnie je wykopuję sukcesywnie. Za chwilę idę do ogrodu, bo nie pada! A mam wolne!

Mariola! Nie ma się co spieszyć! Przy takiej ilości ze spokojem godzinka wystarczy! Ja nawet w połowie nie jestem, ale zamierzam do niedzieli wykopać! Przymrozków pewnie jeszcze nie będzie, ale już nieładnie wyglądają i potem niefajnie będzie je wykopywać w chłodzie.
Lady Kasiu! Cynamon i kaszka to dość kosztowny sposób na chwasty! Czego to ludzie nie wymyślą! Ale trzeba uprzykrzać życie chwastom ile się da! Ten popiół w irysy to chyba by się przydał, bo irysy chyba nie lubią kwaśnej ziemi!
Sylwia! Jak świeci słońce, próbuje wykorzystać światło i robię wtedy sporo zdjęć. Lubię jak słońce prześwietla płatki. Jak jest pochmurno, też jest dobre światło, bo rozproszone, ale często jest go za mało.
Kochani! Wykopuję! Dużo pracy, synowie trochę pomagają, zwłaszcza przy dźwiganiu skrzynek. Zaraz wracam do ogrodu, dziś chcę sporo zrobić, a jeszcze mieczyki i kanny do wykopania mam. I ogólnie trzeba posprzątać np warzywnik, gdzie jeszcze buraki rosną.
Na dziś kilka historycznych:





