Truskawkowa działka

[cyma2704]

Natalio trzmielinowe portrety piękne. Mazurki już szukają pożywienia bliżej ludzi, u mnie też się pojawiły, choć latem ich nie widzę. Życzę, żebyś już żadnych przykrych przejść z fachowcami nie miała.
Pozdrawiam

[Aguss85]

Pięknie, artystycznie!
Dziś się zachwycałam suchymi jeżówkami, moje nieodmianowe mają naprawdę pokaźne te "łebki", ale choćbym na rzęsach stawała, nie umiałabym im zrobić takich zdjęć

[pela11]

Witaj Natalko ,oczywiście musiałam nadrobić najpierw zaległości bo ostatnio byłam mocno zapracowana .Podobnie jak Ty , mam prace na ugorze .Stwierdziłam jednak , że dosyć w tym sezonie pracy ogrodowej i zamknęłam furteczkę do wiosny .Miałaś pracowity sezon , a i następny będzie na pewno podobny , więc trzeba naładować akumulatory . Zrobiłaś kawał dobrej roboty , możesz być z siebie dumna .Robisz śliczne fotki i masz rację z jesiennymi porządkami , że nie należy za bardzo sprzątać bo biedronki i inne małe stworzonka nie będą miały pod czym zimować . Ja swój ogród zostawiam w naturalnym stanie aż do wiosny .Pozdrawiam cieplutko . . Trzmielina pięknieje właśnie jesienią .

[plocczanka]

Rzeczywiście cudnej urody jest ta jesienna trzmielina, Natalko!
Jednak ich obraz na fotografii uzależniony jest od osoby wykonującej zdjęcie, a Ty jesteś w tym świetna!

[Blueberry]

Aniu dziękuję
Ewelinko dziękuję trzmielina to fajny, wytrzymały krzew, jeżeli masz miejsce to bardzo polecam
Joasiu dziękuję
Bea dziękuję trzmielinę w sezonie łatwo przeoczyć, dopiero jesienią zwraca na siebie uwagę
Soniu dziękuję wczoraj już widziałam sikorki na podwórku - zima coraz bliżej
Agnieszko dziękuję, bardzo mi miło
Elżbietko dziękuję mam tylko nadzieję że kolejna wiosna będzie nieco mniej deszczowa od poprzedniej, muszę też lepiej zaplanować co i kiedy robić oraz najważniejsze - zapisywać jak coś zrobię np. terminy nawożenia. W tym roku nie zapisywałam, to wielki błąd
Lucynko bardzo dziękuję

Ciąg dalszy zdjęć jesieni w najpiękniejszym wydaniu, mniej więcej z połowy października:



Był kolor żółty, był różowy i niebieski, teraz pora na zielony i brązowy, jak walka lata z jesienią. Pojedyncze kłoski traw uniknęły koszenia, w świetle nisko stojącego słońca złociły się wyraźnie na szmaragdowym tle. Maleńkie grzybki, jedne z ostatnich w tym roku dużo trudniej było wypatrzeć, a jeszcze trudniej sfotografować. Udało się tylko jedno ujęcie ukrytego wśród źdźbeł kapelusza. Za to nawłoć nie ukrywała się wcale, dumnie prezentując swe puchate nasiona ? jeśli nie zostanie ścięta lub nie zniszczą jej opady stać tak będzie jeszcze długo, aż do nadejścia zimy. Rozchodnik i malinojeżyna chyba się przyjęły na Truskawkowej, o tego pierwszego się nie boję, jednak czy zastanę tę drugą wiosną, czy przeżyje zimę? Zobaczymy.

[marpa]

Widzę , że trawki i kłoski też bliskie Twojemu obiektywowi Natalko Na takie widoki zawsze chętna jestem !

[Pelidea]

Grzybek przyczajony w trawie jest bezbłędny! Rewelacyjne zdjęcie!

[plocczanka]

Zdjęcia kłosków - rewelacja! Natalko.
Radosnego świętowania życzę, dobrego weekendu i zdrówka.

[clem3]

Fajnie, że jest zainteresowanie domem. Różnie z tym bywa...Trzmielina nieodmiennie przypomina mi dzieciństwo, uwielbiałam bawić się tymi różowiutkimi "koralami"

[anabuko1]

Podoba mi się twoje patrzenie na jesień:D
A to co to jest ??Ładniutkie.
Ale nie rozpoznaję

[Blueberry]

Marynko zwłaszcza jak słońce ładnie je podświetli to jeden z piękniejszych widoków do fotografowania
Joasiu, Lucynko dziękuję
Małgosiu nadal to wszystko jest trochę w zawieszeniu, termin podpisania umowy przedwstępnej ustalony, ale dopiero jak dostaniemy pieniądze będzie można odetchnąć Trzmieliny akurat nie było tam gdzie dorastałam, więc nie mam takich wspomnień
Aniu dziękuję to nasiona nawłoci

[Maska]

Natalio! i dla tych jesiennych widoków posadziłam trzmielinę w ogrodzie! Zdjęcia śliczne tak samo jak i nawłoci chociaż ją wyrzucam z ogrodu

[Blueberry]

Mario dziękuję nawłoć spotkałam po drodze, sporo jej rośnie na niektórych nieużywanych działkach - podziwiam jej urodę, ale z daleka, wiem jaka jest ekspansywna

Dzisiaj może w końcu uda się pojechać na działkę, ostatnio codziennie pada Zdjęcia nadal z połowy października - jesienne powoli się kończą i niewiele pewnie zrobię nowych, bo robi się coraz bardziej szaro i pusto. Potem zacznę wracać do zdjęć wiosennych i letnich, wszystko to czego nie zdążyłam pokazać albo nie chciałam pokazywać po raz n-ty



Jeszcze raz marcinki ? niby te same, ale jakby delikatniejsze, bardziej melancholijne i przygaszone? Trochę przypominają kwiaty ze starych obrazów: wiemy, że często identyczne z tymi w ogrodzie, a jednak w pewien sposób nierealne. Kiedy patrzę na te zdjęcia sprzed trzech tygodni wydają mi się równie nierzeczywiste, jak rośliny na obrazach sprzed kilkuset lat. Naprawdę tak było? Matka Natura zmieniła swe oblicze niemal kompletnie, a do końca listopada przemiana zakończy się całkowicie.

[Iwonka1]

Trzmielina chyba zupełnie niepopularna w moim regionie, bo nigdzie jej nie widziałam. Jesień wydobywa z niej piękno. Teraz jesteśmy spragnieni takich ciepłych barw i wyostrzamy wzrok na nawet najmniejszy kwiatuszek. Sporo zmian zaszło na Truskawkowej, będzie coraz piękniej
Moje narzędzia na zimę pozostały nie umyte. Nie ma już wody, a ciągle były jeszcze używane. Tylko je z grubsza oskrobałam. Pozdrawiam

[Pelidea]

Pierwsze zdjęcia marcinków naprawdę jak z obrazu. Piękne światło, piękne delikatne kolory.

Uwielbiam Twój sposób pokazywania świata.