Pomelo - sianie z pestek

[xdeepx]

Witam serdecznie,
Posiadam pomelo już 3-4 lata, ale mam z nim problem rośnie tylko w główny pień bez żadnych rozgałęzień.
Jaki może być tego powód?
Przesyłam zdjęcie.



Zmoderowano - używaj wszystkich polskich liter/mod.

[norbert76]

Cytrusy potrzebują jasnego, słonecznego stanowiska - to co masz, jest niewystarczające.
Dwa, potrzeba je co jakiś przycinać. Na wiosnę przytniesz.

[xdeepx]

Teraz stoi przy południowym dużym oknie. Teraz ma około 1,5m to na wiosnę o ile moge przyciąć. I kiedy przesadzić?

[norbert76]

A kiedy przesadzałaś poprzednio?
Generalnie jednego i drugiego nie robisz w tym samym czasie, zachowujesz parę tygodni odstępu.

[xdeepx]

No jakies 2 lata temu.

[norbert76]

Młode siewki przez pierwsze parę lat powinieneś przesadzać co rok.

[Grigor]

@xdeepx jeżeli widzisz że korzenie wychodzą dołem to powinieneś przesadzić. A jeżeli chodzi o obcinanie to bym dosłownie pare centymetrów czubka odciął.

[xdeepx]

Dzięki zastosuję się do rad.

[Foxowa]

Skąd wy takie dobre pestki bierzecie. U mnie wszystko wielkości nasionka papryki...
Dziś dopiero udało mi się wydobyć 2 większe,może z nich coś będzie. Wrzucę je w ziemię,zobaczymy.

Ps. Hermanvip -nie mogę się napatrzeć na te pełne skrzynki. To jest efekt z jednego owocu czy może większej ilości?
Szukałeś jakoś specjalnie odpowiedniego czy pestki same się znalazły?

[lucy23-61]

Majka, raz wiosną trafił mi się taki okaz pomelo, mający masę pestek, takich dorodnych,wysiałam kilka, dwa wzeszły.
Po prostu trzeba mieć farta,czasami pestki są "dojrzałe", nie poznasz po niczym.

[Foxowa]

Mnie tam ucieszy jak jedna wzejdzie. Jakby nie było to to też kwestia miejsca - zastanawiam się gdzie potem sadzicie te wszystkie pomela jak wam wyjdzie tak jak na skrzynce widać, przecież każde drzewko trochę miejsca zajmuje;)

A ile mniej więcej trwa skiekłowanie pestki ? Nie znalazłam tego nigdzie, a jestem ciekawa czy tak szybko jak w przypadku cytryn czy to może zadanie dla cierpliwych.

[lucy23-61]

Nie wiem jak u innych ,mnie to kiełkowało ze 3 miesiące, myślałam,że już nic nie będzie z nasion.Ja wysiałam tylko kilka, z czystej ciekawości,czy coś wykiełkuje, nie robiłam wysiewów"masowych".

[Kryss]

Nie wiem jak u innych ,mnie to kiełkowało ze 3 miesiące, myślałam,że już nic nie będzie z nasion.Ja wysiałam tylko kilka, z czystej ciekawości,czy coś wykiełkuje, nie robiłam wysiewów"masowych".

Ja dwa lata temu też wysiałem kilka nasionek które szczęśliwym trafem były tylko w jednym pomelo z dziesięciu zjedzonych. Też szybko nie wzeszły. Mało tego, to później już nie trafiłem pomelo z rozwiniętymi nasionami.

Skąd wy takie dobre pestki bierzecie. U mnie wszystko wielkości nasionka papryki...
Dziś dopiero udało mi się wydobyć 2 większe,może z nich coś będzie. Wrzucę je w ziemię,zobaczymy.

Ps. Hermanvip -nie mogę się napatrzeć na te pełne skrzynki. To jest efekt z jednego owocu czy może większej ilości?
Szukałeś jakoś specjalnie odpowiedniego czy pestki same się znalazły?

Majka, raz wiosną trafił mi się taki okaz pomelo, mający masę pestek, takich dorodnych,wysiałam kilka, dwa wzeszły.
Po prostu trzeba mieć farta,czasami pestki są "dojrzałe", nie poznasz po niczym.

Skąd pestki piszecie ... sam się nad tym poważnie zastanawiałem. W tym roku jak tylko pomelo pojawiło się marketach zakupiliśmy z narzeczoną w Tesco 2 sztuki bo bardzo nam smakuje ... z podziwu nie mogłem wyjść gdy w pierwszym pomelo na każdym kawału, który oddzielaliśmy od całości było 8-10 dorodnych pestek. W sumie z jednego pomelo zebraliśmy 124 dorodne pestki, a na zdjęciu są już wysuszone na wadze. To była naprawdę duża niespodziewanka, bo poprzednio znalazłem ich raptem kilka sztuk.



Zmoderowano - to nie jest sekcja ofert/mod.

[Foxowa]

Mnie się też już takie trafiło.
W sumie z trzech owoców wysiałam łącznie jakoś 120 pestek i już mam pierwsze efekty.

[nightwishka0310]

Jeśli pesteczki w pomelo są małe to znaczy że są nierozwinięte i nic z nich nie wyrośnie... pestki w tym cytrusie powinny być duże. Ja po prostu wrzuciłem je do ziemi i kiełki pojawiły się po tygodniu. Ma się te swoje sposoby...

A co to za sposoby? Jak to nie tajemnica, bo ja też mam pomelo, ale nie chcą kiełkować tak szybko.