Witam serdecznie i mimo że coraz chłodniej , to również cieplutko .
Jakimś dziwnym trafem wpadłam już w przygotowania do świąt , więc siedzę wieczorami zamiast przy laptopie , to z szydełkiem w ręku . Myślę , że po prostu potrzebuję dla odmiany takiego odprężającego zajęcia .Dzień zrobił się krótki , ale wieczory mocno się wydłużyły , więc korzystam bo zima nie będzie trwała przecież wiecznie .

Do poduszki przez godzinkę jeszcze dobra książeczka i nic więcej póki co do szczęścia mi nie potrzeba .
Zuziu , mam nadzieję że wszystko dałaś radę ogarnąć przed zimą , a co do wrzosów to sobie nie wyobrażam ogrodu bez nich , więc fajnie że w końcu się skusiłaś .
Wandeczko , witam Cię , wiesz czasami sama się sobie dziwię że daję radę to jakoś ogarniać , ale tempo życia przez te kilka ciepłych miesięcy mam zaiste zwariowane , więc zimą muszę zwalniać tempo . W tej balii najczęściej wiosną sadzę bratki i stokrotki a latem petunie bo one mają płytki system korzeniowy i wytrzymują bez podlewania całe 5 dni .Pozdrawiam
Moniczko , ten aster ma wyjątkowy kolor , przez co jest bardzo mocnym akcentem w ogrodzie , kwitnie długo , bardzo go lubię i ciągle go rozdaję bo wszystkim się podoba .
Natalko , jak tęsknię za ogrodem to oglądam sobie fotki z lata , ale pogoda jednak nie nastraja ogrodowo , a i pora jest na inne sprawy , więc spoko , odpoczywam od ogrodu i skupiam się bardziej na sobie i innych
Alu , jesienią wykonuję tylko obowiązkowe prace ogrodowe i praktycznie nic nie wycinam i nie czyszczę ogrodu bo liści u mnie mało , a jak sama piszesz wszelkie stworki muszę gdzieś zimę przetrwać , więc porządki zostawiam na wiosnę .Zresztą , zawsze mam dużo pracy w domu , który po całym sezonie trzeba odpowiednio przygotować do zimy , więc roboty i tak mi nie brakuje .Dbaj o zdrówko Swoje i eMa.

Pozdrawiam
Bożenko , łaski nie robi , ma rosnąć i już , zresztą dany ze szczerego serca , więc raczej nie będzie mi sprawiał kłopotu.
Iwonko , podobnie jak Ty , od kilku już lat zawsze jesienią z ulgą zamykam ogród bo co by nie mówić to przez kilka miesięcy nasze ogrody są nie tylko przyjemnością , ale też obowiązkiem i często wymagają od nas ciężkiej pracy , a po pracy należy się odpoczynek , więc kocyk , książeczka i wszystkie inne rzeczy , czego Ci mocno życzę .
Aniu , wszystkie moje astry są niestety bezimienne , bo albo dostałam od kogoś , albo kupiłam na bazarze , a tam niestety nikt nie używa nazw .Nawet te ostatnio kupione też nie miały etykiet .Te kępy mają bardzo ładny , mocny kolor i wyjątkowo zdobią ogród .Jak masz na nie chęć to wiosną mogę Ci podesłać , nie ma sprawy .Pozdrawiam
