Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Witam
Z zapartym tchem oglądnęłam "od deski do deski" tę część Twoich spełnionych marzeń.
Jestem zauroczona ;:138 za piękną działkę. Ja swoją mam dopiero od półtora roku, też niecałe 500 m.kw. i nie miałabym nic przeciwko, gdyby za te osiem lat wyglądała tak pięknie jak Twoja Izo :)
Z pewnością będę tu zaglądać.
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Tak dawno tu nie zaglądałam, że aż wstyd :oops: Wybaczcie...
Pogoda znów się popsuła. Kilka dni było sucho i nawet ciepło. Udało mi się posadzić większość cebulek. Zostało już całkiem niewiele, ale kiedy uda się je "uziemić" nie wiadomo :( Teraz znów mokro i zimno. Brrr...
W zasadzie nie chce mi się już działać na działce. Szkoda jednak zostawić ją samą sobie i narazić się na straty, bo trudno przewidzieć jaką zimę nam zafunduje Matka Natura. Mimo kiepskiej pogody coś tam jeszcze kwitnie. Czasem tylko jednym kwiatkiem, ale zawsze. Ten spokój i cisza działają kojąco. Kolory też mocno stonowane. W promieniach jesiennego słońca całkiem fajne widoki jeszcze są. Tylko tego słonka stanowczo za mało.

Izo zawilce ( wszystkie gatunki) szczerze polecam. Są cudowne i prawie wszędzie pasują. Masz rację - dużo czasu na działkę to prawdziwy luksus.

Elu dobrze, że pogadałyśmy ;:102 Dopiero bym zachodziła w głowę co to za żółta hortensja :;230 Mam nadzieję, że chryzantema przezimuje i wtedy mogę się podzielić. Te kokorycze tak mają, że jesienią kwitną siewki. Są dość ekspansywne. Zarówno biała jak i żółta. Ale może chcesz? Zawsze je mam w nadmiarze. Dobrze, że łatwo się je wyrywa. Jestem pewna, że przez złoża trawy tulipany się łatwo przebiją, skoro nawet kora czy grys im nie przeszkadzają.

Joasiu z owocami w wielu regionach jest problem. Wiosna była nieciekawa w tym roku. Może następna będzie lepsza... A co do prac jesiennych wiosną to u mnie w zasadzie standard. Na zimę nie sprzątam tak skrupulatnie do gołej ziemi i to z kilku powodów. Po pierwsze by zabezpieczyć byliny i cebule przed wymarzaniem, po drugie by ułatwić życie ptakom i owadom, a po trzecie nigdy nie wyrabiam czasowo ;:224

Witaj Bazyla nowy gościu w moim wątku. Miło, że zajrzałaś i spodobało Ci się. Dziękuję za słowa uznania. Czekam na Twój wątek, bo w kilku miejscach na FO widziałam że masz co pokazać. Gdybyś miała czas i chęci możesz przejrzeć poprzednie części.

Coraz mniej jest ciekawych obiektów do fotografowania. Poza tym i światło kiepskie. Czasem jednak uda się coś uwiecznić.

Obrazek - złocień weyricha na skalniaku - mimo niesprzyjających warunków rośnie tam od lat i co roku kwitnie jesienią

Obrazek - temu chyba coś się pomyliło ;:224 - to mekonops

Obrazek - moja ulubiona chryzantema

Obrazek - nawet krokusy jesienne "wylazły"

I troszkę zieleniny:
Obrazek

Obrazek - krzewuszka

Obrazek - milin

Obrazek
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Trawa na ostatnim zdjęciu piękna, to Red Baron?

Milin dorodny. Gdyby nie to, że go nie cierpię, to bym się zachwycała. :wink:

Ja teraz w ogóle nie mam czasu. Ledwo wyrabiałam, żeby podlać donice przez tych kilka ciepłych dni. Więc chyba w ogóle nie zrobię porządków jesiennych. Ale dzięki Tobie mam piękną wymówkę: to po to, żeby ułatwić życie ptaszkom i robaczkom! :heja
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

To tak na zapas , jakby jakaś żółta hortensja się pokazała :;230
Za kokorycz podziękuję skoro ona lubi maszerować . Co by sobie ułatwić życie , z rabat pozbywam się roślin ekspansywnych . Oddałam dzwonka kropkowanego , pink octopus i piramidalnego który szedł w górę ale jeszcze szybciej na boki :( czeka mnie jeszcze walka z tawułą jarzębolistną i winobluszczem . Jak się ich pozbędę będę happy . Pozostaną odętki i pysznogłówki ale te akuratnie bardzo lubię , pozbywać się nie zamierzam .
Lubię tulipany i mam jakieś pojedyncze kępy i na razie musi wystarczyć , pieniążki zbieram na trawy i inne moje ulubieńce ;:224
W nocy lało teraz też z przerwami , ławka w stawie już dawno pod wodą , za chwilkę ryby ogród będą zwiedzać ;:oj zrobimy odpływ by woda uzupełniała się do pewnego poziomu ale to już nie w tym roku .

Izuś, kolorowo masz w ogrodzie ;:215 .
Nie dość że listki to jeszcze kwiatuchy i jak tu nie kochać jesieni .
Nie wiem czy Cię to pocieszy ale u mnie też nic nie grabione i też nie mam za specjalnie ochoty do pracy w ogrodzie .
Jedyny problem jaki mam to hortensja ogrodowa i kosmata , wykopać schować czy zostawić i znowu kolejny rok bez kwiatów :roll:
Liście suszę, spadam robić herbatkę
Słoneczka życzę co byś akumulatorki naładowała ;:168
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Dziękuję za miłe przyjęcie ;:180 , oczywiście poprzednie części także z ciekawością oglądnę :) , a co do założenia swojego wątku, to może jeszcze poczekam, pooglądam i popodziwiam bardziej doświadczonych ode mnie (bo naprawdę jest co podziwiać) i może na wiosnę się skuszę ;:131. Ale bardzo mi miło, że dostrzegłaś Izo "mój działkowy potencjał :wink: " - jako nowicjuszka na FO bardzo to sobie cenię :heja

Śliczne te Twoje jesienne skarby, ale lilia to już ;:oj, jeszcze w towarzystwie zawilca - no coś pięknego i wyjątkowego o tej porze roku.

Pozdrawiam i życzę pogody zarówno tej meteorologicznej, jak i duchowej :wit
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
Milenaa
200p
200p
Posty: 222
Od: 9 lis 2013, o 18:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnysląsk

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Ładne są Twoje rojniki ja patrzę za jakimiś ładnymi rojnikami to nie mogę napotkać bo albo są zaniedbane i wysuszone liście odpadają albo mają jakąś chorobę z plamami na listkach a takie nie warto kupować bo wyda się pieniądze na marne a Twoje są naprawdę śliczne tylko pozazdrościć :heja ;:oj ;:oj
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Iza, piękna ta chryzantema ;:oj Ona zimuje w gruncie? :shock: A z milinu jesteż zadowolona? Zastanawiałam się kiedyś nad nim, czy dać go przy ogrodzeniu tylko on zdaje się mocno rośnie i ciężki jest potem. Śliczną kępę imperaty masz :)
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Witam :wit dopisuję się do wątku, mimo że teraz jest coraz mniej do pokazywania - z przyjemnością poczekam na kolejny sezon ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Całkiem sporo kolorów masz jeszcze w ogrodzie. ;:oj ;:138
A tą lilię to chyba późno sadziłaś, co ?
Właśnie przed chwilą zrobiłam mały rekonesans po swoim i też by się coś znalazło do pokazania.
Ale jest tak zimno i wietrznie, że nic mi się tam robić nie chciało.
Nawet miałam wrażenie, że coś , jakby śnieg spadało z nieba.
A jeszcze jest sporo do zrobienia w ogrodzie przed zimą.
Tylko, że niektóre prace za wcześnie zrobione, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
Może listopad podaruje nam chociaż kilka cieplejszych dni.
Buziaki dla Ciebie ;:196
:wit
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Choć trudno w to uwierzyć, ale pogoda zrobiła się jeszcze paskudniejsza niż była. Nie dość, że pada to strasznie wieje i nawet gradem sypie. Okropność. Oczywiście przy takiej pogodzie w Elblągu podtopienia i alarm przeciwpowodziowy.
Byłam dzisiaj sprawdzić czy są jakieś straty na działce, ale ku memu zdziwieniu nawet jabłka zimówki nie pospadały z drzewa :shock: Więc zamiast jabłek przyniosłam do domu kilka różanych kwiatków. Jedynie donica z wysokimi astrami się przewróciła. Niestety większość roślin kiepsko znosi te ciągłe opady. Na działce tak mokro, że chodzi się jak po gąbce. A cebule wciąż czekają... ;:24
Miałam w planach na jesień poszerzenie kilku rabat, ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Skoro pogoda nie pozwala na prace działkowe to chociaż kupiłam w sobotę worek obornika granulowanego i sypnęłam na rabaty. Przydałby się jeszcze jeden...

Joasiu cieszę się, że jestem pomocna i "otworzyłam Ci oczy" ;:224 Fauna w ogrodzie jest tak samo ważna jak flora. I tego się trzymajmy ;:108 Ta trawa to faktycznie Red Baron. Rośnie u mnie od ładnych kilku lat i coraz lepiej sobie radzi. Ciekawa jestem dlaczego nie lubisz milinu.


Obrazek - te dwa berberysy to mój prezent od ptaków - kilka lat temu znalazłam nie wiedzieć skąd siewki na działce i pozwoliłam im rosnąć :D

Elu skoro nie chcesz to nie będę Cię uszczęśliwiała na siłę. Też dojrzewam do tego by zacząć wypraszać niektóre rośliny od siebie. A dzwonek Pink Octopus od Ciebie rośnie u mnie, ale nie szaleje. Co to za dzwonki piramidalne masz na zbyciu? Ja uwielbiam wszelkie dzwonki. Niestety skupiony gdzieś mi przepadł i nawet dzwonek kremowy odmówił współpracy po kilku sezonach - a chciałam go tylko ograniczyć :( Może więc do drobnego białego dorzucisz mi też inne dzwonki? Odętki już jakiś czas temu się pozbyłam. Ja swoich hortensji ogrodowych od kilku lat nie okrywam, bo nawet okrywane kwitną skąpo. Hortensji kosmatej nie mam. Czy ona też taka wrażliwa?

Obrazek - moje jubileuszowe drzewko coraz ładniejsze - nabiera rumieńców

Bazyla to Forum z założenia ma być przyjazne wszystkim którzy lubią "zielsko". Cieszę się jednak, że wśród tylu wątków trafiłaś akurat do mnie. Według mnie lepiej założyć wątek zimą. Jest więcej wolnego czasu. Z tego co widziałam nie musisz czekać na nowy sezon, bo masz zdjęcia swojej działki i roślin. Wiele osób lubi podglądać tworzące się ogrody. Wtedy gołym okiem widać zmiany. Po latach to już tylko korekty. No chyba że kogoś dopadnie zupełnie nowa choroba roślinna i wtedy się znów dzieje ;:224 Bardzo chętnie obejrzałabym Twoje poczynania działkowe.

Obrazek - mimo koszmarnej pogody chryzantema złocista daje radę i zaczyna kwitnąć

O! Kolejny nowy Gość! Witaj Milenaa! Dziękuję za uznanie dla moich rojników. Zazdrościć nie ma czego, bo to przeważnie pospolite gatunki i odmiany. Najczęściej kupuję je na targach ogrodniczych w bardzo przyzwoitych cenach tzn. 3-4 zł za sztukę. Nie dogadzam im. Sadzę i zapominam. Jedne rosną lepiej, inne gorzej - ale są.

Obrazek

Izo mam dobrą wiadomość - ta chryzantema może rosnąć też u Ciebie. Mam ją od kilku lat z forumowej wymiany i wiosną służę sadzonką ( jeśli oczywiście chcesz). Z milinu jestem zadowolona ( to również roślina którą mam z wymiany :wink: ), bo znalazłam na niego swój sposób. Wiele osób ma problem z jego ekspansywnością i rozmiarem. Ja dostałam małą sadzonkę. Kilka lat czekałam na kwiaty. Chyba 3 razy zmieniałam mu miejsce. I teraz jest super. Rośnie przy solidnym metalowym słupie, otoczony jest siatką i prowadzę go jako drzewo. Co roku wiosną ostro tnę. Tak prezentował się gdy kwitł:
Obrazek

Dzięki Natalio za rewizytę! Miło mi, że chcesz oglądać moje działkowe zmagania choć moje zdjęcia to mizeria przy Twoich. Od dłuższego czasu zaglądam do Twoich wątków. Zastanawiam się nawet czy nie masz fotobloga...czy to tylko zbieżność nicku

Obrazek

Krysiu ;:196 Jestem pewna, że i u Ciebie jeszcze wiele roślin "walczy" i masz co pokazać. Lilię kupiłam w połowie czerwca na targach. Długo się zbierała, ale w końcu zakwitła. Szkoda tylko, że nie jest zgodna odmianowo ;:223 Też liczę na to, że listopad będzie dla nas łaskawszy. Nie wiem czy będę się szarpała na solidne zabezpieczenia, ale kilka roślin powinnam okryć.

Obrazek - dzisiejsze zdjęcie - jak widać róża Piano nic sobie nie robi z tej paskudnej aury
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Aura nie sprzyja pracom działkowym, ale może chociaż na kilka dni się poprawi, prognozy są optymistyczne ;:108 Tak, mam bloga, a nawet dwa - ogrodniczego i fotobloga ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Ja też lubię dzwonki ale większość z nich się za szybko rozłazi a potem ciężko się ich pozbyć bo wrastają w korzenie innym roślinkom . Piramidalny niebieski , taki miał być i na pewno jest niebieski a czy piramidalny nie wiem :roll: ciachnę i odłożę dla Ciebie reszta powędruje do znajomej . Pink Octopus do tego roku rósł poprawnie , w tym wraz z kropkowanym zawalił mi kawał rabaty , miałam z nimi ciężką przeprawę . Skupiony mam , mogę dorzucić tylko się ze wszystkim przypomnij wiosną bo ja mam sklerozę nie zawsze zapiski pomagają :oops:
H. kosmatej nawet liście są ozdobą , wielkie mechate :wink: niestety lubi podmarzać dlatego kwitnieniem cieszę się tylko co któryś rok ,jak uda mi się zabezpieczyć :( w tym roku ładnie podrosła wzwyż i w szerz , muszę wykopać bo i tak wiosną zmieni miejscówkę , jest zagłuszona przez inne .
Leje , leje i leje ,kawał trawnika pod wodą do tego masakryczna droga dojazdowa ,ciekawe kiedy sobie odpuści :roll:
W ogrodzie masa pracy a ja ani dydu i jeszcze długo sobie nie popracuję :roll: samopoczucie do kitu , jakby się coś uwzięło , co raz coś nowego dochodzi a ja coraz bardziej zmęczona , nawet domowe doniczkowe sobie odpuściłam a to w moim przypadku poważna sprawa .
A to sobie pomarudziłam :oops:

Mam nadzieję , że przynajmniej u Ciebie pracusiu wszystko ok ;:168
Awatar użytkownika
Milenaa
200p
200p
Posty: 222
Od: 9 lis 2013, o 18:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnysląsk

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

tu.ja dziękuję za miłe przywitanie z twojej strony :wit
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Mimo jesieni pięknie u Ciebie. :)

Milinu nie lubię właśnie za jego ekspansywność. Miałam dwa, ale obu się pozbyłam. Trzeba je było ciąć często, żeby nie właziły na wszystko wokół, to ograniczało kwitnienie i był taki nijaki chabaź. Co gorsza puszczał odrosty w promieniu ładnych kilku metrów - w trawniku, w kostce brukowej, wszędzie. Mimo wycięcia rośliny macierzystej nadal co raz gdzieś wyłazi. I tak z nim walczę.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017

Post »

Wciąż nie mogę zakończyć sezonu. Pogoda mi nie sprzyja. Jak pracuję, to nawet słońce się pojawia. Gdy mam wolne to pada albo leje. Poniedziałkowa praca na działce to było wyzwanie - był i deszcz, i śnieg. Momentami lało. Ale nie odpuściłam miałam 3 godzinki i chciałam je maksymalnie wykorzystać. Szczególnie zależało mi na posadzeniu cebulek. To priorytet. Porządki można zrobić później albo odłożyć do wiosny. Kiepsko grzebie się w mokrej i zimnej glinie. Przemokłam do cna, ale dałam radę. Dzisiaj dokończyłam sadzenie. I choć trudno w to uwierzyć - wszystkie cebule siedzą w ziemi. Nawet te moje wykopywane przy wszelkich pracach na rabatach. Sama jestem zdziwiona, bo jest dopiero 17 listopad ;:224 Zdarzało mi się często sadzić w grudniu, a nawet 1 stycznia :;230 Zadanie sama sobie utrudniałam, bo dość regularnie kupowałam coś na wyprzedaży. Od wielu lat zaznaczam miejsce sadzenia patyczkami. Doszłam jednak do wniosku, że teraz powinnam zaznaczać miejsca gdzie jeszcze mogę coś posadzić...
Otworzyłam już stołówkę dla sikorek i mazurków. Wrony oczywiście też przylatują - bez zaproszenia :evil: Pojawiają się gołąbki sierpówki.
Na działce wciąż jeszcze widać kwiaty. Przeważają chryzantemy, ale i kilka róż walczy, zawilce, prymulki i nawet powojnik zaszalał.

Obrazek - dzisiejsze zdjęcie Mrs.Cholmondeley

Obrazek - a taki bukiecik przyniosłam sobie 3 dni temu z działki

Natalio miło wiedzieć, że to Ty. Pogada jest listopadowa i chyba nic tego nie zmieni. Listopad to dla mnie najgorszy czas. Najbardziej męczy mnie brak słońca. Nie musi być ciepło, ale niech przynajmniej nie będzie ponuro.

Elu w sprawie zdrowia u mnie nie jest źle. Właśnie robiłam wyniki i tylko się cieszyć. Jest jedno małe "ale" i trzeba nad tym popracować tzn. zmienić leki. Czeka mnie jeszcze USG. Przykro, że u Ciebie nie wygląda to różowo. Trzymam kciuki byś wyszła na prostą. Walcz kobietko. Jesteś przecież siłaczką ;:196 A pomarudzić sobie czasem po prostu trzeba. Tak dla zdrowotności choćby :wink: Oczywiście przypomnę się o te dzwonki. Cebulki posadziłam, ale nie wiem czy przeżyją w tym bagnie jakie mam na rabatach. Takie słoneczka Ci dedykuję:

Obrazek

Mileno zaglądaj jak będziesz miała czas i ochotę.

Obrazek

Dzięki Joasiu za uznanie. Mój milin jak dotąd jest grzeczny. Myślę nawet o dosadzeniu innej odmiany - kwitnącej na żółto. Trzeba przyznać, że gdy nie kwitnie to nie ma prezencji. W czasie kwitnienia jednak robi wrażenie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A takie ostatnio zakupy zrobiłam za pół ceny:
Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”