Ustronie pod miedzą cz.2

[Blueberry]

Śliczne masz aksamitki, słusznie że jeszcze ich nie wyrywałaś bardzo ładne inne kwitnienia

[Iwonka1]

Fajne szyszki ma jodła Szkoda tylko, że nie są trwałe. Zupełnie się osypują i zostaje golusieńki patyczek.
Budleja ma chyba nadzieję, że skusi jeszcze ostatnie motyle Starają się rośliny, żeby jeszcze coś z z siebie wycisnąć przed nadejściem zimy. Wysprzątane masz na błysk Teraz już nie będzie tak zarastać, najwyżej przysypie liśćmi. Zupełnie nie sprzątałam na działce, w październiku byłam chyba tylko dwa razy i to na krótko. Ale tak mam zazwyczaj i nie wyrywam włosów z głowy z tego powodu Różyczki ładne kupiłaś Z Twojej listy mam dwie, te będę porównywać, ale pozostałym będę się równie uważnie przyglądać.
Masz ochotę na jeszcze kilka sztuk? Może się jeszcze skusisz? z
Zastanawiałam się kilka dni nad jeszcze dwiema i w końcu dzisiaj pękłam i zamówiłam Pozdrawiam

[Shire]

Iwonko, mam ochotę na 5... Crocus Rose, Jubilee Celebration, Ballerinę, James'a Galway'a i Alden Biesen. Za dużo jednak zachodu z ich sadzeniem teraz. Musiałabym wykopywać lilie, wojować z mężem o trawnik z tyłu altany, wykopać jeden krzew... W sezonie sobie na spokojnie przygotuję miejsce i kupię w doniczkach, a jak nie to jesienią.
Fakt, chwasty już nie rosną prawie. Ciekawe czy w sobotę uda się wsadzić marcinki bez deszczu. Ja mogę jechać na działkę sama w czwartek, ale teraz już się boję- tak jak Ty. Niemało człowiek słyszy o napadach, gwałtach itp. Niby jest ta ochrona, ale kto wie, kto się tam może włóczyć pomimo to. A ja mam działkę mocno na uboczu.

A jakie kupiłaś różyczki dodatkowo?

Natalio nigdy nie lubiłam śmierdziuszków jak nazywam aksamitki. Teraz mi się odmieniło

Jeszcze trochę roboty będzie. Poskładać trampolinę, pochować wszystko, pozabierać z działki płynne rzeczy itp. To był bardzo udany sezon.

[PaulaF-Z]

Monia,
a skąd masz nowe marcinki?
U mnie też będzie jeszcze trochę roboty. Problem tylko z czasem i pogodą. Ciągle miesza.
Też musimy pochować co nieco. Mam trochę nawozów, ale w granulkach i nie wiem, czy mogą zostać na zimę, czy lepiej zabrać je do domu. A jeżówki przycinasz na zimę?

[Shire]

Witajcie w leniwe, niedzielne przedpołudnie.
Może szarlotki do kawy?



Paula Astry miałam z forum, od Moniki Alanii.
Wczoraj je wsadziłam.
Przy okazji zauważyłam niestety, że jakiś zwierz podkopuje mi róże, by dostać się do wiórow rogowych które dałam pod korzenie. Mój błąd, że zostawiłam dwa dołki z wiórami niezasypane, jak jeszcze nie miałam róż. I się zwiedział, najdł i potem wrócił w to samo miejsce. Aż się boję, że będzie kopać pod pozostałymi różami.
Panny już puszczają oczka i widać, że im u mnie dobrze. Szkoda żeby niszczył korzenie.

Na działce już taka jesień...
Tylko jeżowka Marcela Rainbow wreszcie zakwitła, ale zapomniałam ją uwiecznić.
Jak wyjeżdżaliśmy, to ochroniarz nam powiedział, że przy naszej działce tak nieprzyjemnie na uboczu. Już tam nie pojadę sama, zwyczajnie się boję..

[dorotka350]

Moniko, pięknie się prezentuje nowa rabata z różami Niech rosną zdrowo i obficie kwitną!
Szarlotką się poczęstowałam. Mniam, nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności, bo ze mnie straszny łasuch

[PaulaF-Z]

Ale narobiłaś smaku na szarlotkę. Dobrze, że mój syn nie widział zdjęcia. Musiałabym też upiec. Uwielbia szrlotkę. A ja dzisiaj spędzam leniwie niedzielę. Ukradkiem podjechałam na działkę, ale niestety rozpadało się. Zdążyłam zrobić dwa zdjęcia. Zabrałam całą donicę wykopanych mieczyków i tyle. Jest już jak wszędzie- bardzo jesiennie. Jedna jeżówka (Hot Papaya) próbuje jeszcze swoich sił, ciekawe, czy rozwinie kwiat w tak brzydką pogodę. Pytałam wcześniej: przycinasz na zimę jeżówki?
A to jeszcze raz moja trytoma, w pełnej okazałości.




I chryzantema biały pompon (sadzona późną wiosną)

[Shire]

Paula raczej nie będę przycinać jeżówek. Może po przymrozkach. Przepraszam pytanie mi umknęło.
Kwiaty ładne. Moja trytoma już 2 letnia, jeszcze nie kwitła.

[Iwonka1]

Szarlotki i ja sobie odmówić nie mogłam, pychota Co prawda już na kawę za późno, ale bez kawki równie pysznie smakuje
Dałam się namówić na Jardin des Tuileries i Carolyn Knight. Gdzieś czytałam, że jeżówki należy przyciąć na zimę, za nic jednak nie pamiętam, czy tak robiłam. Na pewno nie przycinam tych najzwyczajniejszych. One zostają dla ptaków. Mam potem mnóstwo siewek, ale i frajdę, że ptaki mają ucztowanie.

[Elizabetka]

Moniś poczęstowałam się szarlotką i owszem bo bardzo lubię słodkości.
Jak na moje warunki to wolę lilie sadzić jesienią bo wiosną i tak mam sporo roboty...porządki wiosenne ...no wiesz
Cieszę się, że masz już astry posadzone i sezon pomału zamykasz... teraz odpoczynek się nam należy.
Ja też już kończę.

[Shire]

Witajcie dziewczyny. Dobrze, że pomogłyście mi z szarlotką bo już i tak za dobrze wyglądam

Po tygodniu nieobecności na działce kolejny worek liści i badyli sprzątnięty. Cebulowe puszczają na potęgę, róże też w oczkach.
Kwiaty jeszcze kwitną. Jutro pakujemy pościel do worków próżniowych sprzątamy w altanie i zakręcają wodę.
Pogoda dopisuje.





Fotosik jeszcze nie wstał, więc reszta zdjęć będzie później. Miłej niedzieli.

[Kasiula17]

Jestem dogoniłam Cię w kolejnej pięknej części

[Viola K]

Moniś, u Ciebie w ogrodzie czyściutko,ani jednego listka na trawie

[anabuko1]

To prawda, czyściutko, łąd masz wzorowy.
I kolorki widoczne.
I słoneczko, fajiusio.U mnie jakiś deficyt jego .
Cieplej chyba u ciebie

[PaulaF-Z]

Witaj,

jak twoja działeczka? Wszystko przygotowane do zimy?
Ja co tydzień zwożę (partiami) wykopane cebulki kwiatów. Trochę się tego uzbierało. Paciorecznik bardzo się rozrasta, podobnie dalie. Jeśli wszystko ładnie się przechowa, nie wiem, co będę z tym robić wiosną. Nie wystarczy mi miejsca na wszystkie nasadzenia
pozdrawiam