Sadzenie róż
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Sadzenie róż
Ja przesadziłam różę wczoraj, bo ziemia mokra a ja miałam czas (działka rekreacyjna z dojazdem 23 km od domu więc bywam nie tak często jak bym chciała). Róża Cardinal Hume, młoda, dwuletnia, teraz jeszcze z młodymi przyrostami i pąkami. Na początku skłoniła młode, wiotkie przyrosty ale po pół godzinie wyprostowała, co daje mi nadzieję, że jednak za bardzo nie obraziła się na to przesadzanie.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 1 paź 2017, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie róż
Witam,ciekaw jestem czy róża "odnalazła" się w nowym miejscu, dopiero zaczynam sadzić swoje róże, niebawem zastosuję metodę z kopczykiem, mam na dzień dzisiejszy zakupione i posadzone 2 szt. więc wszystko przede mną. Pozdrawiamkania pisze:Ja przesadziłam różę wczoraj, bo ziemia mokra a ja miałam czas (działka rekreacyjna z dojazdem 23 km od domu więc bywam nie tak często jak bym chciała). Róża Cardinal Hume, młoda, dwuletnia, teraz jeszcze z młodymi przyrostami i pąkami. Na początku skłoniła młode, wiotkie przyrosty ale po pół godzinie wyprostowała, co daje mi nadzieję, że jednak za bardzo nie obraziła się na to przesadzanie.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Sadzenie róż
Tak, róża ma się znakomicie i nawet zdaje się, że rozwinie kwiaty z pączków, które miała przed przesadzeniem. Zatem ośmielona sukcesem przesadziłam jeszcze Queen Elisabeth i trzymam za nią kciuki, bo najpierw zwiesiła młode pędy, następnego dnia podniosła jakby nigdy nic a przy kolejnej wizycie na działce zauważyłam, że znowu zwiesiła pędy. Te pędy są nieważne, bo i tak będą na wiosnę cięte. Mam nadzieję, że korzeń przeżyje.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 1 paź 2017, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sadzenie róż
Moje róże też mają 4 i 5 młodych pędów, czy przed zabezpieczaniem na zimę trzeba je ścinać ,czy dopiero na wiosnę zaczynać takie formowanie?
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Sadzenie róż
Do zabezpieczenia zimowego jeszcze trochę czasu. Zabezpiecz różę we właściwym czasie bez cięcia. Na wiosnę ją będziesz ciąć. Ale jeżeli to róża parkowa, to nie, bo ich się z zasady nie tnie.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Sadzenie róż
Witam.
Dziś dotarły do mnie zamówione róże, część wsadziłam na docelowe miejsca, kilka pozostało, rabata dla nich nie jest jeszcze gotowa.
Jak najlepiej przechować krzaczki do wiosny, wsadzić je do doniczek i zakopcować, czy też bezpośrednio do gruntu na tymczasowe miejsca??
Jak przechowujecie zamówione z jesiennej wysyłki róże??
To róże z gołym korzenieniem, na razie wykopałam zbiorczy dołek i przykryłam ziemią, ale na dłużej chyba nie mogą tak pozostać?
Pozdrawiam Irena
Dziś dotarły do mnie zamówione róże, część wsadziłam na docelowe miejsca, kilka pozostało, rabata dla nich nie jest jeszcze gotowa.
Jak najlepiej przechować krzaczki do wiosny, wsadzić je do doniczek i zakopcować, czy też bezpośrednio do gruntu na tymczasowe miejsca??
Jak przechowujecie zamówione z jesiennej wysyłki róże??
To róże z gołym korzenieniem, na razie wykopałam zbiorczy dołek i przykryłam ziemią, ale na dłużej chyba nie mogą tak pozostać?
Pozdrawiam Irena
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 690
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Sadzenie róż
Najlepiej oczywiście wsadzić tam gdzie ma rosnąć, ale jeśli nie ma miejsce należy zadolować i sopokojnie przetrwa do wiosny. Nie wiem jak teraz, ale ix lat temu w szkółkach się wykopywało róże, pakowało po 10 szt i dołowało.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Sadzenie róż
Basiu, dzięki za odpowiedź, zastanawim się tylko, czy lepiej przechowają się zadołowane w donicach, czy wsadzone bezpośrednio do ziemii.
Pozdrawiam Irena
Pozdrawiam Irena
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 26 maja 2011, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Sadzenie róż
Ja bym zadołowała bezpośrednio w gruncie (nie musisz pilnować wilgotności). Pozdrawiam, Danka
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sadzenie róż
W zeszłym roku dołowałam jesienią róże bez donic w gruncie: wykopałam dołek pod skosem, włożyłam róże, usypałam im kopczyk i ładnie przetrwały. Przy wykopywaniu delikatnie, żeby nie uszkodzić korzeni i wszystko powinno być ok.Rzepka pisze:czy lepiej przechowają się zadołowane w donicach, czy wsadzone bezpośrednio do ziemii.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Sadzenie róż
Bardzo Wam dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam Irena

Pozdrawiam Irena
Re: Sadzenie róż




-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 690
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Sadzenie róż
Ja nigdy nie miałam takiego obornika ze sklepu, ale do naturalnego rzeczywiście nie należy bezpośrednio sadzić, bo może spalić roślinę.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2691
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sadzenie róż
nemco Z Florowitu sypałam pod róże obornik owczy. Zarówno u mojej mamy, gdzie gleba na działce jest piaszczysta i przepuszczalna jak i u siebie, gdzie mam brunatny piasek gliniasty i glinę. Tym obornikiem nawoziłam raz (wysoka cena) ale byłam zadowolona z efektu. Na co dzień stosuję obornik granulowany bydlęcy. Nie wiem jakiej firmy, kupuję przez internet takie żółte worki po 25 kg. Róże rosną jak szalone, długo i obficie kwitną, nie pryskam na nic a krzaczory potężne
Jak stosuję: przy sadzeniu nowych róż, kilka garści do dołka i mieszam z ziemią, tak, żeby był głębiej niż sięgają korzenie sadzonej róży. Potem co roku sypię po wierzchu po garści i mieszam z ziemią, ściółką, czy co tam jest pod różą.
Innych z wymienionych oborników nie stosowałam. Kurzaka granulowanego też nie stosowałam pod róże więc się nie wypowiem.

Jak stosuję: przy sadzeniu nowych róż, kilka garści do dołka i mieszam z ziemią, tak, żeby był głębiej niż sięgają korzenie sadzonej róży. Potem co roku sypię po wierzchu po garści i mieszam z ziemią, ściółką, czy co tam jest pod różą.
Innych z wymienionych oborników nie stosowałam. Kurzaka granulowanego też nie stosowałam pod róże więc się nie wypowiem.
Pozdrawiam Lucyna
Re: Sadzenie róż
Witam proszę o radę mam do przesadzenia 5 róż cztero i trzy letnich w jakim czasie najlepiej się za to zabrać? Jeszcze jedno pytanie czy miał ktoś takie doświadczenie że na miejsce róży wykopanej wsadził inna różę i zmarniała ????????Do wsadzenia mam róże z doniczek z zeszłego raku jak je będę sadziła to mam poobcinać wszystkie pędy na krótko?
Ewa