Lucynko ja się wręcz cieszę na zmianę pór roku, jak chyba nigdy w życiu - zawsze nie znosiłam późnej jesieni i zimy. Teraz jednak ostatnie prace na działce były tak intensywne i męczące, jeszcze w połączeniu z innymi rzeczami, że z przyjemnością odpocznę

Planuję również przez zimę nadrobić różne zaległe rzeczy, bo wiosną młyn zacznie się od nowa, zapowiada się nawet na większy...
Joasiu bardzo dziękuję
Alu to prawda

spróbuję poszukać kogoś innego, chciałabym to załatwić jeszcze w tym sezonie.
Moniko prawdopodobnie pojadę jeszcze raz, w grudniu pobielić drzewa, a potem do marca sen zimowy

Można się do tego przyzwyczaić, odpocząć, zrobić inne zaległe rzeczy... To wyznacza pewien rytm, pory kiedy bardziej myśli się o działce i takie, kiedy robi się co innego
Mariolu niebo jeszcze kilka razy było takie błękitnie, niemal jak w maju
Aniu dziękuję

listków niestety coraz mniej, niedługo będzie całkiem łyso
Marynko każdy robi to, co lubi - dla mnie owady to taka wisienka na torcie, ale równie dobrze może to być np. promień słońca. Coraz częściej szukam takich elementów, zdjęcia w środku dnia już trochę mi się znudziły
Działka, tak jak i wszystko inne robi się coraz brzydsza, ale na szczęście mam zapas zdjęć z okresu ładniejszej jesieni. Ostatnio zapomniałam napisać, że odbyło się kolejne spotkanie dotyczące elektryfikacji ogrodu, jednak dojdzie ona do skutku

Prace ruszą na wiosnę (a miały już być skończone

), ale kiedy dokładnie nie wiadomo. Dodatkowo jest kolejna szansa na sprzedaż domu po moich dziadkach - nareszcie! Jeżeli się uda, poszukiwanie nowego mieszkania na szczęście przypadną jesienią i zimą, co nie wpłynie negatywnie na działkę. Za to "odziedziczę" sporo elektrycznych narzędzi m.in. kosiarkę i podkaszarkę z czego bardzo się cieszę

Trzymajcie kciuki, oby tym razem się udało
Jeszcze trochę nieśmiała i nie w pełnej krasie, ale za to zdecydowanie ze słońcem. Gdy robiłam te zdjęcia żywe kolory były nadal na działce tylko plamami, nie zjawiskiem dominującym. Jak ta kropla intensywnej czerwieni za kompostownikiem, czy odrobina żółci na rabatach wśród liści? Na dalszych ujęciach jeszcze zieleń ? kolejne rośliny które dostałam od sąsiadki, malino-jeżyna i rozchodnik okazały. Oprócz nich otrzymałam też pokazywaną wcześniej chryzantemę, ostróżkę bylinową oraz niezidentyfikowane wysokie żółte kwiaty. Mam nadzieję że wszystkie przeżyją zimę, mimo że zostały tak późno przesadzone. Na ostatnich dwóch ujęciach zmiany: rabata przed domkiem już bez jednorocznych kwiatów, przygotowana do oczyszczenia i przekopania oraz wycięte drzewa, widok niezbyt przyjemny, ale konieczny, jeśli chcę pokazać za jakiś czas nowy wygląd działki.
