Elizabetka po śląsku nr 7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

No ja też tak samo swoją Barbulę zimuję jak Ty, Elżbietko. Dlatego pytałam czy z tą variegatą jest tak samo i cieszę się, że ma podobnie.
Z Hokaido i innymi dyniami w moim ogrodzie chyba się nie wyrobię. Na razie cały czas rozpatruję jednak tę sprawę ;:172 A ile ona miejsca zabiera? Moja koleżanka okręca gałązki dyni aby rosła w kupce. Z Hokaido też by się tak dało?
Dziękuję za ofertę nasion dyni.
Ołownik cudeńko!
A jak zimujesz pelargoniie?
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Elka zawsze czymś zaskoczysz... Ołownika widzę pierwszy raz :oops: A Diablik taki zadowolony ze ;:3 że nawet brzuchol do niego wystawia :;230 Szkoda że pogoda już się zepsuła i pozostały w ogrodzie takie prace mało wdzięczne... kopczykowanie, kopanie ... byle śnieg przyszedł przed mrozem... ;:173 A potem to dotrwać do Trzech Króli i zaraz wiosna ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Od niedzieli pada ale na szczęście zdążyliśmy przed deszczem z chowaniem drzewa do piwnicy.
Do zrobienia pozostało między innymi grabienie liści (na ziemię liściową) no i sadzenie cebulek, które mają dziś przyjść ;:124 :
(lilia azjatycka PARIS HEART, Lilia LA ROYAL SUNSET, Lilia Orienpet ZELMIRA i lilia Orienpet MISTER PISTACHE)....u mnie dobrze rosną lilie więc nie umiałach sobie odówić.


Gosiu Ty się nie musisz uczyć bo już to opanowałaś. ;:168 Musiałam działać coby zdążyć przed deszczami i różę posadziłam niedaleko furtki bo tam jest jednak zbyt ciemno no i muszę na wiosnę wysadzić stamtąd chryzantemki i astry z tego właśnie powodu. Liliowce jednak zostają....to takie moje miotanie się :wink: ale jakoś udało mi się coś wymyślić. O poszerzeniu rabatki nie myślałam bo to wiąże się z odchwaszczaniem. Kosmos u mnie ładnie się rozsiewa a teraz ma dużo nasion więc zaraz pójdę pozbieram i wyślę. Reszta na pw ;:196

Jadzinko spróbuja zrobić sadzonki z tego ołownika na wiosna. Diobliczek uwielbia słonko i ciepełko i ciśnie sie z tą dupką tam kaj ciepło. :wink:
Margaretkowa jest cudna, taka zwarta kępa niewysoka....na wiosna szykuje się rozsadzanie i na pewno coś dla Ciebie trefi. Te drugie to złocień arktyczny- cały rok ładne listeczki a dopiero z początkiem października zakwita, też uszczkna dlo Cia yno sie przypomni :!: Pelargonie to moja wielka ;:167 uwielbiam ich zapach ale są drogie jednak wymiana pozwoliła mi zeralizować moje marzenia. Na pewno sie ukorzenia tylko trzym na południowym oknie bo one lubia ciepełko i słonko jak diobołek i jego właścicielka. :wink: :lol:

Beatko za niedługo będziemy kopczykować róże to i barbule i pięknotki też dostaną kompost. :)
Dynia Hokkaido lubi się piąć a owoce ma raczej małe więc jak masz takie miejsce to możesz ją posadzić blisko jakieś szopy czy coś takiego wtedy nie zajmuje miejsca...u mnie tak sobie wybrała i 'poszła' na cytryńca, z którego nie mam pożytku. O tym kręceniu nie pomyślałach...to może być dobry sposób. Pelargonie mam na południowym oknie na ciepłej podstawce i podlewam letnią wodą...deszczówka oczywiście (butlę 5 l. stawiam w łazience kole kaloryfera).

Ewko ;:196 ja sama jestem zaskoczona pięknością ołownika. Diobliczek to śliczny kotek i bardzo mądry i wie czego chce. Kochana jakoś przetrwamy ten okres....odpocząć też trzeba ale zarozki po Trzech Królach trza się brać za planowanie i pierwsze wysiewy. ;:196

Dziękuję za wasze odwiedzinki. ;:167

Dla Was:
Aspirin, The Dark Lady i Abraham Darby uratowane przed deszczem.
Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Elutko mam złocienia arktycznego, dlatego się pytałam czy to on patrząc na listki.No to trochę mało kupiłaś sobie lelujek :wink: Fajny bukiecik różany ja ich nawet nie zabieram do domu bo zaraz klapują.Wolę je podziwiać w ogródku.No widzisz, a moja Acia ucieka do cienia w upalne dni. U mnie dzisiaj nie pada wiec jest OK
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Piekny ma kolorek ten olownik.
Widzisz iv jeszcze w domu Ci pokwitnie .
Chryzantemki piękne. Ta pierwsza taka inna ,ciekawa .
A tą różową i ja mam i ja lubię. ;:108
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

:wit
Jadźko złocień arktyczny jest fajny bo kwitnie jesienią...margaretki wiosną a jesienią niziutkie złocienie i zawsze coś się dzieje. Ma ładne listeczki i po nim go poznać. Lelujek niby mało ale miałam już nic nie kupować żeby nie mieć sadzenia :wink:. Bukieciki robię zwykle przed deszczem bo po co mają różyczki tak moknąć. Zwykle koty lubią się wygrzewać na słonku ale jak jest za gorąco to i Diobliczek jak kwota siada w cieniu. Dziś i jutro nic nie robia, może w czwartek posadza te cebulki.

Aniu dzięki w imieniu ołownika. ;:196 I niechbt tak kwitł na okrągło aż do samej wiosny a potem na dworze dalej.
Chryzantem mam raptem 6 odmian ale chryzantem nigdy za dużo i jak będzie okazja to sobie dokupia. A ta pierwsza co mówisz to nie chryzantema tylko złocień arktyczny bylina bezproblemowa roślinka, która kwitnie właśnie teraz. Ładnie się rozrasta tworząc zwartą kępę i jest niska co sprawia, że nadaje się na brzegi rabat. A różowa z żółtym środkiem Czechowsky jest naprawdę śliczna i taka jasna bardzo wesoła. To nasza wspólna ulubienica.

Bukiecik dla Was ;:167
Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Eluśko co to te chabrowe kulki w wazoniku ??? śliczne ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Elu masz jeszcze takie ładne przegorzany? Jak to zrobiłaś?? Moje dawno przekwitły. Bukieciki robisz urocze. :)
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Eluniu, moje koty też uwielbiają wygrzewać sie w słonku. A teraz wszystkie cisną kupry do domu, bo zimnica zrobiła się straszna, a i futra im zgrubły. Chyba idzie ostra zima :;230
Bukieciki bardzo fajne i radują oczy.
Pogoda już paskudna, zimnica i wietrzysko, a słonka brak.
To niebieskie cudo na parapecie- świetne! I jeszcze mówisz, że bezproblemowa?
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Jadźko toć to przegorzan. ;:196 Wykorzystuję do bukietów a w ogóle jest uniwersalny i piękny. Poza tym na fotce róża Mariatheresia, kosmosy, suchołuska, złocień arktyczny i ruzyndla. Pomyliłach nazwy...tak w ogóle chciałam kupić i wysiać niesmiertelniki bo onę maja duże kwiaty natomiast suchlin/suchołuska maja małe kwiatki. W przyszłym roku sieja nieśmiertelniki najlepiej mix.

Moniczko przegorzany to super roślinki: kiedy kuleczki zaczynają się rozsypywać to zbieram nasionka a badyle wycinam prawie do ziemi i za niedługo pojawiają się nowe z kwiatkami. I takim sposobem kwitną sobie aż do jesieni :) no i są spożytkowane na bukiety razem z chryzantemami. Dzięki. ;:168

Mariolko żebyś wiedziała :!: ten mój czorny źre jak szalony a jak zauważyłach to zarozki potem jest ochłodzenie...to tako domowo pogodynka. :wink: Dzisiej rano było +4 stopnie i padało czyli idzie ochłodzenie i nie ma na to rady. Czym człowiek starszy, bardziej doświadczony to bardziej się boi zimy... ;:306 To niebieskie (ołownik) po mału przekwita ale już się tworzą nowe zawiązki kwiatowe.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Elu róże zawładnęły ogrodem, :) przesadzasz żeby miały słońce i bardziej cieszyły kwiatami. ;:138 Złocień arktyczny cudnie Ci kwitnie. ;:oj Mnie jakoś nie lubi i wegetuje, zamiast się rozrastać. ;:174
Lilie piękne kupiłaś, azjatycka Paris Heart szczególnie mnie zauroczyła. ;:215
Masz ładną hortensję Limelight, ;:108 możesz się pokusić o ukorzenienie pędu na roślinie matecznej. Pokazałam taki sposób na pierwszej stronie poprzedniego mojego wątku. Nie chcę zaśmiecać tutaj, jak Cię zainteresuje, zajrzyj. Tym sposobem mam ukorzenione trzy hortensje na pniu. Zamiast doniczki, chyba lepiej się sprawdza odwrócona butelka z obciętym dnem, łatwiej utrzymać wilgoć. Oczywiście, jak kupisz i od razu wyprowadzasz na pień, to masz o rok szybciej formę pienną, ale satysfakcja z własnej pracy też miła. :wink:
Pozdrawiam ciepło.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Wygląda na to, że w takim razie w ciepełku domowym trzymasz zimą pelargonie. Ja muszę znaleźć na te moje jakiś dobry sposób, dlatego pytam i pytam.... bo mam taką jedną, na której bardzo mi zależy.
Tak, znajomi okręcają w kółko te wielkie dynie, z tym, że trzeba to robić bardzo delikatnie aby nie połamać gałązek.
Ale jak Hokkaido może się piąć w górę to na pewno kiedyś się na nią skuszę.
Cieszę się razem z Tobą na te Twoje nowe lilie. ;:215
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Dzięki za nasionka ;:196
U mnie własnie zaczął kwitnąć kosmos, ale wątpię, czy zdoła wytworzyć nasionka
Nie wiem dlaczego tak późno zaczął
A ten z nasion sklepowych to chyba nawet nie zdąży zakwitnąć
Tak już z nim miałam. Miałam kosmosy jakiś czas temu. Ładnie się rozsiewały do czasu. Potem nagle wygineły.
Dopiero dostałam sadzonki od koleżanki. Z znowu mam problem z ich wysianiem.
Nie zostawiłam sobie nasionek z zeszłego roku. Teraz juz będę mądrzejsza i zostawię część na wszelki wypadek na kolejny rok
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Eluś cudna ta Eglantyna! Cieszę się, że naocznie mogę od czasu do czasu popodziwiać Twój ogród.Jeszcze raz dziękuję za sadzonka"Diabolo" myślę, że muszę mu dokupić coś kontrastowego do sąsiedztwa ale co? Jakieś pomysły na jasną plamę?
Czy twój dostawca zwierzęcego obornika nie ma nadmiaru towaru? :D
Całuski Eluś ;:196
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku nr 7

Post »

Witam na wieczór po ładnym słonecznym i pracowitym dzionku. :wit
Miałam takie plany na dziś, że aż niemożliwe do przerobienia ale byłam bardzo dzielna i trocha zaległości deszczowych popchnięte.
Posadzone cebulki narcyzów Dick Wilden i Quail (nowy zakup przy okazji obniżki cen :lol:) i lilie, które się już niecierpliwiły w kartoniku.
W sumie nie było tego dużo ale ....wiela człowiek sie musi nachodzić żeby miejsce odpowiednie znojść......więcej chodzenia niż roboty :;230
Grządki szt.3 po pomidorach zarośnięte gorczycą przekopane na pół szpadla z obornikiem.
Opadłe liście spod winogron i okolic wygrabione i spakowane do worów...nie nadają się na kompost z powodu ostatnio grasującego szpeciela pilśniowca.
I tyle :!: ...została jedna grządka do przerycia i bieżące grabienie liści ale te już na kompost pójdą.
....i żeby tak jeszcze w przyszłym tydniu ;:3 poświeciło byłoby cudnie a może nawet jeszcze lepi. ;:168

Soniu ...tak :!: róże są niezawodne....inne kwiaty przekwitają a one ciągle na nowo mają pączusie. Parę róż przesadziłam na lepsze miejsca i dalej od iglaków no i mam nadzieję będą lepiej wyeksponowane. Złocień arktyczny fajny ale żeby masowo się rozrastał to raczej nie...małymi kroczkami zawłaszcza sobie najlepsze słoneczne miejsca.
Co do tej lilii Paris Heart....ona taka czarna z pomarańczem ...trochę chyba przegięłam bo wolę jasne i nigdy czarne ale zobaczymy jak się sprawdzi w ogrodzie.
Natomiast jeżeli chodzi o ukorzenianie hortensji to u Ciebie podpatrzyłam ten sposób z przeciętą doniczką (próbuję barbulę tym sposobem ukorzenić) ale mówisz, że lepiej butelką....no dzięki ;:215 ...i masz rację na Limelight będę próbować nowa metodę. Zawsze marzyłam o hortensji na pniu. ;:167

Beatko na razie trzymia w domu na parapecie te pelargonie ale co potem sama nie wiem...będę obserwować.
Muszę do Ciebie zajrzeć żeby się dowiedzieć co kombinujesz z pelargoniami.
Domyślam się, że w miarę jak macki dyni rosną to na bieżąco ją jakby układają...to bardzo dobry sposób i przynajmniej nie rozrasta się po całej zegrodce. Skuś się ;:180 na Hokkaido bo mam pestki. :) Beatko cebulki posadzone....a właściwie powinnam powiedzieć miejsce pod cebulki znajdzone i cebulki posadzone. ;:215

Gosiu po niedzieli jada do miasta to wstąpię na poczta....przegorzan i kosmos, który się kończy suszyć...i coś jeszcze :?: ...napisz jakby Ci się coś przypomniało. ;:168 Te moje kosmosy mam od zawsze i się same rozsiewają a przyniosły ptaki bo ja sobie nie przypominam żebych wysiewała. Pojawiają się coraz to w innych miejscach. Z kupnych pełnych nic nie wykiełkowało. Jak tylko dojdą nasionka to część wysiej teraz a część na wiosnę ...przegorzan tak samo. Będzie dobrze. ;:333

Ewiczko Eglantyne już przekwitła ale inne kwitną niestrudzenie. Ty też zaczynasz tworzyć od nowa piękny ogród....kurcze ale bije po oczach kolorowymi daliami i chryzantemami. Ostatnio jak przejeżdżałach kole Ciebie to widziałach ;:oj
Diabolo robi odrosty więc czemu mam sie nie podzielić....jasna plama mówisz...a co byś pedziała na 'Luteus'.. też pęcherznica w dodatku żółciutka i śliczna ale niższa. Jutro obejrza czy coś by się dało uszczknąć. :wink:
Niestety moja miła koleżanko ten towar zawsze w niedomiarze. :wink: ;:168

Zapraszam na spacerek po mojej słonecznej zegrodce moich mile widzianych gości. ;:167


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”