Na zachód od Wisły III

[Ignis05]

Oj , chyba za dużo napisałam, bo nawet nie zauważyłaś mojego posta.

[Maska]

O rany Olu ale cudny https://www.fotosik.pl/zdjecie/814eadd259b770b5 nie wiesz jak ma na imię?
Śliczna też pierwsza chryzantema, czy już zimowała?
Nagietki o tej porze są jak słoneczka po pochmurnym dniu

[Bufo-bufo]

Krzysiu dziękuję

Krysiu ale gapa ze mnie Świecznica rośnie za domem gdzie słońce jest od wschodu i południowego wschodu, ale po drodze jest żywopłot iglasty, wysunęłam ją na przód rabaty, aby jak najdłużej je miała. Ciężko powiedzieć ile dostaje słońca, ale na pewno nie cały dzień (kilka godzin), przy czym ciemno nigdy nie ma (rośnie w otoczeniu niższych traw, funkii oraz od pewnego czasu róż, które póki co nie są zbyt duże), może Twoja rzeczywiście ma za ciemno? Oby Twoje martagony w przyszłym roku ładnie zakwitły

Marysiu niestety to asterek nn ostatni aster jakie do mnie przybył i to chyba od Lidzi może ona będzie wiedziała co to za aster? Chryzantema zimowała już przynajmniej 2 zimy
Oj tak, nagietki są pocieszne o tej porze, niestety coraz mniej kwitnienia w ogrodzie.

[Bufo-bufo]

Część host już zamarła, bądź jest w stanie zakończania wegetacji, ale nie wszystkie, poniżej największe twardzielki





Krzewuszka i wrzos

[Blueberry]

No proszę, część host masz jeszcze zielonych moje już poszły spać, albo są całe żółte

[Bufo-bufo]

Coraz mniej ich, ale jeszcze są

Posadziłam je już chwilę temu.


Dale jeszcze kwitną, ale coraz słabiej wyglądają.




Moje koteczki.

[Madziagos]

Olu,
dalie i tak długo się u Ciebie trzymają.
Moje zostały zlikwidowane jeszcze w październiku, nie wyglądały ładnie.
Mała kotka jest już prawie taka duża, jak jej mama.
Patrząc na nią nie da się ukryć - kot wie, jak sobie człowieka podporządkować

[Maska]

Olu! jakie słodkie mordeczki wygłaskaj proszę koteczki
Widzę że cebulkowych przybywa! Moje dalie już obsychają w ogrodowej altanie, bo co prawda niewielki przymrozek ale je liznął

[Blueberry]

Widzę że nie tylko ja pokusiłam się o piwonię, chociaż wybrałam inną Sadziłaś już może wcześniej takie kłącza?

[Bufo-bufo]

Madziu przyszedł czas i na moje dalie, powinnam je jutro wykopać, nie wiem czy się uda, bo ma padać. Mniejsza kotka Mimi niedługo będzie miała pół roku, waży połowę (plus 30dag) tego co jej mama. Pysia bardzo się zmieniła (była bardzo nieufna).

Marysiu lubisz koty Ja miałam do nich rezerwę - do czasu Teraz jak usłyszę gdzieś miauknięcie to się rozglądam

Natalio tak pamiętam że sadzi się je chyba dość płytko.

Najtwardsi zawodnicy:

Hyzop, klematis


Chryzantemy





Róże okrywowe długo kwitną

[Blueberry]

Fajnie że coś w ogóle jeszcze kwitnie, teraz każda szczypta koloru potrzebna

[karolacha]

Jeszcze kwitnie Ci ogródek nie ma to jak chryzantemy , a i u mnie te okrywowe kwitną

[Maska]

Olu ja też miałam uraz po mojej cioci kochającej koty w kamienicy na IV p. (8 sztuk), bo kiedyś nawet sterylizacja kocura nie dawała takich skutków jak dzisiaj. Jednak przełamałam się właśnie na wsi i już bez kotów życia sobie nie wyobrażam. A u mnie hyzop już dawno ususzony

[Bufo-bufo]

Natalio masz rację, niedługo zostaną co najwyżej kolorowe iglaki... Ostatnio w Gdańsku podziwiałam rosnące na obrzeżach trawnika przy skrzyżowaniu chryzantemy, w mieście mają cieplej

Karolinko oj tak róże okrywowe i chryzantemy kończą sezon kwiatowy w ogrodach i na działkach

Marysiu 8 kotów no no Koty bywają pewnie różne tak jak i psy, ale moje dwie koteczki są kochane

[karolacha]

Ja też uwielbiam koty. Zawsze u mnie były , ale wtedy psy były na podwórku. Teraz kiedy Bąbel jest psem domowym nie mam kotów a szkoda na pewno by się dogadały . Nie wiem tylko czy ja bym z tym zwierzyńcem wytrzymała w domu , już teraz mam więcej sprzątania niż kiedy dzieci były małe