Kolekcje Floriana cz.1

[leszczyna]

Florku lubisz daliowe wykopki....ja też polubiłam od wczoraj, wykopałam połamane i zniszczone przez Xawerego dalie, słonezcko świeciło, ciepełko było w słoneczku je oporządziłam na dworze zostawiłam i jak obeschną zajmą swoją półkę w ogrodniku.
Ale gdybym miała te ilości co Ty to na pewno bym nosem kręciła.

[takasobie]

A ja ostatnio znalazłam Black Jacka mojego, ale chyba nie zdąży zakwitnąć

[Florian Silesia]

Jadziu, jest teraz ciepło więc wiele pąków dalii ma szansę się rozwinąć. U mnie też kolejne odmiany zdążyły zakwitnąć.


Krysiu, dalie rosną przy domu, wykopki mogę rozłożyć na raty więc nie jest źle. Cięższa praca to przekopywanie ziemi po daliach i przygotowywanie jej na przyszły rok.


Miłko, mój 'Black Jack' kwitnie od sierpnia. Ale są też takie dalie, które jeszcze w pąkach


Październikowy ogród - nie sposób go nie lubić:

[lanceta]

Masz rację Florianie, październikowy ogród zachwyca w tym roku gamą barw i odcieni.Widok Twojego ogrodu-
zachwycił mnie szczególnie

[kropelka]

Zdecydowanie piękniej mamy w tym roku w październiku niż we wrześniu, tym bardziej, że rok jakiś opóźniony i moje dalie zaczęły kwitnąć dopiero pod koniec sierpnia. Obyśmy jeszcze mogli nacieszyć się tymi cudnymi kwiatami, choć prognozy straszą...
Ja szczerze nie znoszę wykopywania dalii, że nie wspomnę iż jednego roku przy wykopywaniu wielkiej karpy dalii złamałam widły fiskars- szczęśliwie niedawno kupione i uznali wówczas reklamację. Dostałam nową sztukę i śmigam nią do dziś, już chyba z 8 lat...

[JAKUCH]

Masz rację takiego kolorowego ogrodu nie sposób nie kochać .Black Jack jednak zdążył pokazać swój jedyny tegoroczny kwiat.Następne dalie też cudne

[pelagia72]

Florianie
Oooo widziałam jednego marcinka
''Black Jack'' bardzo interesujący
Wszystkie Twoje georginie zachwycające.
Lubisz wykopki bo pewnie cieszysz się z przyrostu karp.
W tym roku pewnie też dużo niektóre przyrosły
Przekopujesz rabaty na przyszły sezon i od razu dodajesz materii organicznej

[Blueberry]

Niesamowity spektakl to chyba jedne z kwiatów które mają największą ilość kolorów

[Florian Silesia]

Lodziu, bardzo dziękuję! W październiku zawsze zdarzają się cieplejsze dni, a w tym roku - tydzień lata nam się trafił! Rośliny kąpią się w słońcu, motyle i pszczoły tańczą, dalie szaleją!


Kropelko, miałem bardzo udany sezon daliowy, a październik jest jego kwintesencją. Dzięki wrześniowym deszczom dalie ciągle mogły przyrastać, a teraz kwitnąć w najlepsze. Taki wrzesień był potrzebny!
Dalie są mi bliskie, więc wszelkie prace czy to wykopywanie, czy pielęgnacja, czy sadzenie to możliwość obcowania z tymi pięknymi roślinami więc chętnie poświęcam im swój czas i siły
Kolejna dalia zakwitła dopiero we wrześniu; za to teraz ma mnóstwo kwiatów!


Dziękuję Jadziu! Dalie wciąż zadziwiają i zachwycają! W te ciepłe dni zapełniają kolorami całą ogrodową przestrzeń!
Ta odmiana też ociągała się z kwitnieniem. Ale jak już zakwitła, to kilkudziesięcioma kwiatami na raz!


Agnieszko, na zdjęciu jest aster tatarski. Dalie robią za tło. Tak, teraz pełnia kwitnienia dalii i astrów więc te dwie grupy walczą o palmę pierwszeństwa! Do tego kolorowe klony, owoce - po prostu bajka!
Część rabat daliowych zasiedlą zaraz tulipany, a inne będę przekopywał i użyźniał. Uczę się prawidłowej pielęgnacji nie tylko dalii ale i podłoża Tak, widok przyrostów i zdrowych karp przy wykopywaniu jest naprawdę budujący i dający radość!
Tę odmianę już pokazywałem ale na dużo słabszym egzemplarzu. Kolejne kwiaty są imponujące!


I żeby nie było, że już tylko powtórki; wciąż wiele dalii czeka w kolejce do pokazania


tu przykład jak dalie "rywalizują" z astrami, a do tego kolorowe liście i nasienniki:

[Elizabetka]

Jacku pisałeś, że zostajesz przy 4 kolekcjach czyli: dalie, chryzantemy i astry a co to jest to czwarte.
Podziwiam różnorodność Twoich dalii no i mnie zaraziłeś bo w przyszłym sezonie posadzę 3 sztuki dalii. Moje pierwsze trzy. Zobaczymy jak się skończy moja przygoda z nimi albo wpadnę albo one wypadną. Oczywiście Jadźka też się do tego przyczyniła. Myślę, że prędzej czy później i tak bym się zdecydowała na nie bo bardzo lubię je za różnorodność ale i za specyficzny zapach.
Co jeszcze mogę napisać ....co jedna to ładniejsza.

[Florian Silesia]

Elu, moje 4 kolekcje to: kosaćce, liliowce, dalie i astry. Chryzantem mam niewiele. Bardzo się cieszę, że dalie zagoszczą w Twoim ogrodzie. Jadzia jest świetnym przykładem, że nawet w niewielkim ogródku można znaleźć dla nich miejsce; jak nie w gruncie, to w doniczkach! I nie ma co się przejmować, jak nie przetrwają zimy. Przy obecnych niskich cenach dalii (3-4zł) można je traktować nawet jako jednoroczne.
Kolejna dalia długo zwlekała, żeby się pokazać. I zdążyła!


Równie pięknie jak kwiaty wyglądają teraz owoce:

[pelagia72]

Florian
Ta żółto - kremowa dalia faktycznie ciekawa
Winogrona macie dorodne, cud, że wybarwione po brzydkim lecie.
To pigwa Co robicie z niej

[lanceta]

Dalia na 1 fot.- ładna i "nieśmiała" - dobrze,że zdążyła pokazać swoja urodę.Jest taka optymistyczna i radosna -podoba mi się.Może dlatego, że nie miałam nigdy dalii w podobnej tonacji .
Ogród u Ciebie w barwach jesieni-prezentuje się efektownie.Dalie z astrami , do tego owoce-nic dodać,nic ująć

[PEPSI]

Florian, ależ u Ciebie musi być niesamowicie w ogrodzie. Tyle barw, zapachów, smaków

[Florian Silesia]

Agnieszko, winogrona dojrzały normalnie, jak co roku. To bardzo odporna ale nie deserowa odmiana więc jem jej niewiele, czasem wyciskam sok, a resztę bez żalu zostawiamy ptakom.
Z pigwy robimy konfitury.
Ostatnia dalia ma w sobie jeszcze trzeci kolor - jak w nazwie "peaches" Czasem ładniej się wybarwia ale dobre i to, bo mogła w ogóle nie zakwitnąć.
Niedawno pokazywałem tę odmianę ale albo nie do końca się wybarwiła albo pomyliłem rośliny. Teraz jest poprawnie:


Dziękuję Lodziu. Większość miłośników roślin zachwyca się wiosną ewentualnie latem. Jesień jest niedoceniana. Odpowiedni dobór roślin i pozytywne nastawienie stawia tę porę roku na równi z wcześniejszymi. Poza tym jesień to moja aura
Lubię dalie w stylu 'Peaches & Cream'. Podobna do niej jest 'Seatle'. Są nie za duże ale ciepłe i takie "uśmiechnięte"


Małgosiu, dziękuję. Lubię jesienne ogrody i jesienną aurę; czasem kapryśną, nieprzewidywalną ale każdy promyk słońca cieszy tym bardziej, parę stopni więcej - aż chce się skakać, a skracający się dzień wymusza energiczne działanie. No i kwitną moje ulubione kolekcje


Obok owoców - pełno kolorowych owocków na roślinach ozdobnych: