Ewuniu, Elmschorn , tak co roku kwitnie obficie do samych mrozów, mam ich 5 krzaczków. Choć muszę przyznać,
że przez pierwsze 4 lata mnie nie zachwyciła,ale teraz uwielbiam te drobne różyczki, kolor intensywnego różu, latem na ostrym
słońcu kwiat lekko płowieje , obecnie obficie kwitnie i deszcz jej nie przeszkadza. Obficie jeszcze kwitnie Bonika ,Lovel Fairy
Lavaglut , Monaco, Nina Romanze. Pozostałe róże mają pojedyncze kwiaty, ale w ogrodzie jest jeszcze kolorowo, ale to juz ostatnie chwile
moich panienek,bo obecna deszczowa pogoda zmusi je do zimowego snu a i zapowiadają pierwsze przymrozki. Róża Kosmos , Pastella
i Of Garden obficie kwitły do tego piątku, ale poranne mgły im nie sprzyjały a dzisiejszy deszcz zniszczył im jesienne sukieneczki
Ewuniu, wiosną Twoje różyczki wczas
zaczęły festiwal a moje dopiero od połowy czerwca. Chę aby moje różyczki już zasnęły
i przygotowały sie do zimy, oby zima była łagodna.
Nieprawodopdobnie cudowne. U mnie już jesień i to późna, niewiele róż pokazuje kwiaty, a jeśli to tylko pojedyncze.
... u mnie tylko jeszcze pojedyncze kwiatuszki , może jak bedą starsze to sie rozkręcą ... pod koniec tygodnia jeszcze będzie troszkę 
... Podobno 
Pozostałe znalazłam i Gebrüder Grimm? /Bracia Grimm/ bo chyba o tej mówiłaś jest też piękna... 
.U mnie też jest nadal zdrowiutka ta róża, jednak kwiatami raczej się nie popisała.Kwiaty podobne są do Warszawy ,która też mam
.Moja Rhapsody też miała pąki ciekawe czy zakwitła jednak jest chłodno to kto wie 
.Jednak po jesiennym przesadzeniu dała z siebie wszystko co najlepsze czego nie mogę powiedzieć o Chopinie .Cóż on jednak był starszy to zawsze gorzej się przyjmuje ./Jednak liczę na przyszły sezon ,że obie te róże zachwycą mnie swoim kwitnieniem
Ja przesadzałam starszą Sympatie i w tym roku pokazała,że 
że w sierpniu nie patrząc
