Ps.. W kwest roku masz sto procenta racji.. Dziwny i głupi.. Najpierw susza..potem deszcz..Pogoda umiaru zdecydowanie nie znała.. Teraz ma być lepiej , cieplej..ale nie mogło łaskawie tak być we wrześniu
Wiejski po przejściach cz.36
- silversnow
- 500p

- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu nie wiem jak wyglądał twój ogórek rok temu ..ale jak dla mnie to i w tym jest całkiem fajnie..Po pierwsze- marcinki. Mimo ze ich nie mam., to zapalałam jakąś wielką sympatia do tych drobnych kwiatuszków. Po drugie ogniste borówki. Co za barwy. Mam u siebie drugi rok, owocki były ale krzaczek jakiś taki malutki.Trzeba będzie go jakoś wzmocnić za rok . Po trzecie żółte kwiatuszki z czarnym środkiem. Nie wiem jak się nazywają..ale dla mnie to male , wesołe słoneczka
Po czwarte różyczki też ciągle pokazują , ze jeszcze spać nie idą ..I na deser truskawka o tej porze roku
Tylko jedna, ale najlepsza.. bo jesienna
Kończąc argumentację zamykam rozprawkę tezą ..że masz naprawdę piękny ogród
Będę za nim tęsknic i wracać do niego w ponure zimowe dni
Ps.. W kwest roku masz sto procenta racji.. Dziwny i głupi.. Najpierw susza..potem deszcz..Pogoda umiaru zdecydowanie nie znała.. Teraz ma być lepiej , cieplej..ale nie mogło łaskawie tak być we wrześniu
Ps.. W kwest roku masz sto procenta racji.. Dziwny i głupi.. Najpierw susza..potem deszcz..Pogoda umiaru zdecydowanie nie znała.. Teraz ma być lepiej , cieplej..ale nie mogło łaskawie tak być we wrześniu
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, jeszcze kolorowo, nawet bardzo. Truskaweczka nawet zawiązała owoc. Malinek sporo widzę
I jeszcze cukinia- ja już swoje powywalałam, z nadmiaru deszczu każdy zawiązany owoc od razu gnił 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Sporo miałam do nadgonienia, ale wreszcie mi się to udało
Nie byłabym sobą gdym nie zachwyciła się Twoimi grzybkami. I nie będzie w tym nic dziwnego, jak przyznam, że najbardziej wpadły mi oko te niebieściuchne
Cudne po prostu. Widać Twój las zaczarowany, skoro takie grzyby rodzi 
Xsawery do Was zawitał? U mnie nie odważył się pokazać, ale przejeżdżałam przez Polskę i widziałam efekty jego działalności. Szkód trochę u Ciebie narobił, najważniejsze jednak, że ani Wam, ani domostwu nic się nie stało
Po ostatnich zdjęciach można poznać, że szaliczek jeszcze nie powiedział ostatniego słowa
I tak trzymać 
Nie byłabym sobą gdym nie zachwyciła się Twoimi grzybkami. I nie będzie w tym nic dziwnego, jak przyznam, że najbardziej wpadły mi oko te niebieściuchne
Xsawery do Was zawitał? U mnie nie odważył się pokazać, ale przejeżdżałam przez Polskę i widziałam efekty jego działalności. Szkód trochę u Ciebie narobił, najważniejsze jednak, że ani Wam, ani domostwu nic się nie stało
Po ostatnich zdjęciach można poznać, że szaliczek jeszcze nie powiedział ostatniego słowa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam!
Wczoraj udało mi się zakończyć uprzątanie tunelu i zabezpieczyć folię przed Ophelią
Patyczki jedne do spalenia inne ustawione na baczność a łęty czekają na ognisko! jeszcze tylko przekopać i czekam na wiosnę.
Dzisiaj zjeżdża rodzina i robimy ognicho a nawet dwa bo jedno robi M z gałęzi i drewna a ja drugie i zielonych odpadów
Niestety znowu wycięłam część gałęzi z buszpanów
Ewciu wino wypije ale nie jestem wielkich fanem jak moi młodzi, ale uwielbiam jeść winogrona
czyli pomijam fermentację
Hibiskus otwiera na siłę sfatygowane pączki ale w tym roku przeszedł sam siebie
Borówki, aronia i berberysy to dopiero jesienią pokazują urodę
Małgosiu zawsze zjedzą tą naj... ale ja też kilka zjadam co przychodzę. W winnicy powodzenie polega na odpowiednich odmianach do regionu a wręcz położenia ogrodu i na cięciu odpowiednim, na filmikach tego aż tak nie widać jak w praktyce ale najważniejsze jak powiedział nasz winiarz ciąć bo lepiej ciąć źle niż wcale. Powodzenia dla taty! To teraz będzie winko i grzybki na zagrychę
Lucynko ogród typowo jesienny i teraz to stale coś przesadzam, porządkuję i wysadzam to co rozmnożyłam a tych doniczek mam dziesiątki!
Życzę radosnej soboty
Zosiu u Ciebie pewnie kolorowo chryzantemowo! W tym roku wyjątkowo grymaszą z kwitnieniem...zresztą nie tylko one! Nazwy gatunków są ale nie wszystkich roślin jak ktoś pyta to staram się odpowiedzieć
Olu poczekaj do wiosny to poślę Ci marcinków i rudbekii błyskotliwej i też ogród będzie bogatszy, ale ostrzegam jedno i drugie szybko się rozrasta. Róże kwitną zawsze do mrozów i ostatnie zdjęcia są z czapeczkami śniegu
Truskawki mam takie co owocują dwukrotnie a drugi raz przerywam im mróz. Rok temu je posadziłam to miały mnóstwo odrostów, a tym nie mają wcale
Zimą na forum wspominamy lato więc mało tęsknimy, bo każdy ma część zdjęć niejako w zapasie. Po nowym roku zaczynamy siać więc pokazujemy zielone parapety a przed kwietniem rzeczywiście jak parapety się uginają zaczynamy wołać o wiosnę
Mariolko truskawki owocują dwukrotnie i cały czas zbieram owoce, dalej jest mnóstwo zielonych i kwiatków. Cukinie zebrałam ale nie wyrwałam i niespodzianka wydała malutkie...a niech tam! jeszcze pewnie je zbiorę. Są w skrzyni to może dlatego nie gniją.
Iwonko ja tez mam zaległości i mobilizuje się tak co 3 dni, to chyba przesilenie jesienne
Już w latach minionych spotykałam takie niebieskie grzybki i też mnie zachwycają, widać ta ściółka takie rodzi
Xawery przeleciał, a Ophelia grozi ...końca nie widać. Masz rację dopóki liście na drzewach i mróz nie ściśnie to ogród jeszcze żyje a potem już tylko śpi!
Dla kibicujących hibiskusowi

jesienna Sally Holmes ma zdecydowanie bardziej różowe kwiaty

kolejna chryzantema kwitnie

posiane wiosną nasturcje teraz zaczynają kiełkować i kwitnąć!

Życzę miłej, pogodnej soboty!
Wczoraj udało mi się zakończyć uprzątanie tunelu i zabezpieczyć folię przed Ophelią
Dzisiaj zjeżdża rodzina i robimy ognicho a nawet dwa bo jedno robi M z gałęzi i drewna a ja drugie i zielonych odpadów
Ewciu wino wypije ale nie jestem wielkich fanem jak moi młodzi, ale uwielbiam jeść winogrona
Borówki, aronia i berberysy to dopiero jesienią pokazują urodę
Małgosiu zawsze zjedzą tą naj... ale ja też kilka zjadam co przychodzę. W winnicy powodzenie polega na odpowiednich odmianach do regionu a wręcz położenia ogrodu i na cięciu odpowiednim, na filmikach tego aż tak nie widać jak w praktyce ale najważniejsze jak powiedział nasz winiarz ciąć bo lepiej ciąć źle niż wcale. Powodzenia dla taty! To teraz będzie winko i grzybki na zagrychę
Lucynko ogród typowo jesienny i teraz to stale coś przesadzam, porządkuję i wysadzam to co rozmnożyłam a tych doniczek mam dziesiątki!
Życzę radosnej soboty
Zosiu u Ciebie pewnie kolorowo chryzantemowo! W tym roku wyjątkowo grymaszą z kwitnieniem...zresztą nie tylko one! Nazwy gatunków są ale nie wszystkich roślin jak ktoś pyta to staram się odpowiedzieć
Olu poczekaj do wiosny to poślę Ci marcinków i rudbekii błyskotliwej i też ogród będzie bogatszy, ale ostrzegam jedno i drugie szybko się rozrasta. Róże kwitną zawsze do mrozów i ostatnie zdjęcia są z czapeczkami śniegu
Mariolko truskawki owocują dwukrotnie i cały czas zbieram owoce, dalej jest mnóstwo zielonych i kwiatków. Cukinie zebrałam ale nie wyrwałam i niespodzianka wydała malutkie...a niech tam! jeszcze pewnie je zbiorę. Są w skrzyni to może dlatego nie gniją.
Iwonko ja tez mam zaległości i mobilizuje się tak co 3 dni, to chyba przesilenie jesienne
Xawery przeleciał, a Ophelia grozi ...końca nie widać. Masz rację dopóki liście na drzewach i mróz nie ściśnie to ogród jeszcze żyje a potem już tylko śpi!
Dla kibicujących hibiskusowi

jesienna Sally Holmes ma zdecydowanie bardziej różowe kwiaty

kolejna chryzantema kwitnie

posiane wiosną nasturcje teraz zaczynają kiełkować i kwitnąć!

Życzę miłej, pogodnej soboty!
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
O to mam nadzieję ze moj hibiskus jeszcze pokaże kwiaty.Cudnie masz .
Wspanialej soboty w rodzinnym gronie.

Wspanialej soboty w rodzinnym gronie.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, mam to samo z nastrurcją w tym roku - teraz dopiero zaczynam je zauważać to tu to tam, pierwszy raz mi się tak ślimaczą. Ale wyszły mi tylko samosiejki. Ciekawe jak długo jeszcze poszaleją.
I jak mija sobota? Było ogródkowo czy niekoniecznie? Ach, nie, bo właśnie czytam, że masz gości
Miłej niedzieli
I jak mija sobota? Było ogródkowo czy niekoniecznie? Ach, nie, bo właśnie czytam, że masz gości
Miłej niedzieli
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Bardzo ciekawie w tej winnicy, winogronka pyszne muszą być.
Widzę, że sporo jeszcze w ogrodzie kolorowych kwiatków.
A co to za zboże jakby z kulkami wyglądającymi, jak zielone owoce róży
Zdjęcie między rudbekiami a berberysem.
Piękny , nowy płotek drewniany za karminowymi michałkami
Muszę zrobić podobny do warzywnika.
Cieszę się bardzo, że najważniejsza sprawa załatwiona
Mam nadzieję, że ognicho rodzinne udane
Życzę oby huragan o imieniu żeńskim Was oszczędził.
Bardzo ciekawie w tej winnicy, winogronka pyszne muszą być.
Widzę, że sporo jeszcze w ogrodzie kolorowych kwiatków.
A co to za zboże jakby z kulkami wyglądającymi, jak zielone owoce róży
Piękny , nowy płotek drewniany za karminowymi michałkami
Muszę zrobić podobny do warzywnika.
Cieszę się bardzo, że najważniejsza sprawa załatwiona
Mam nadzieję, że ognicho rodzinne udane
Życzę oby huragan o imieniu żeńskim Was oszczędził.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam niedzielnie!
Misiu hibiskusy bylinowe są bardzo chimeryczne i nie wiem jak mu dogodzić żeby mnie cieszył kwitnieniem. Miejsce gdzie go kupiłam to Kraków! dużo cieplejszy niż moja wieś i tam obłędnie kwitną już od sierpnia bez szczególnych warunków a mój
Dziękuję sobota z rodzinką to zawsze miły dzień
Bea ja też nie wiem czy to nasiona wysiane z ubiegłorocznych roślin czy te co ja wiosną wtykałam. Początkowo grządką zawładnęły maki ale już dawno wyrwane, a nasturcje teraz się rozrastają
Sobota minęła całkowicie rozrywkowo
a niedziela leniwa! Wzajemnie Beatko
Agnieszko
Taka winnica to marzenie, ale wymaga wiele nakładów sił i środków. Nasza to namiastka i już trochę późno założona ale co tam
Zielone zboże z kulkami to Łzy Hioba, jednoroczna trawa u nas wysuszone nasiona służyły do wyrobu korali i różańców, ale w Chinach ma znaczenie zdrowotne... a niektórzy pędzą z nich nawet bimber
Płotek został zrobiony przed wyjazdem do sanatorium żeby M. kurki nie wylatywały na ogród, miałam zabezpieczyć lakierując ale zamarzył mi się taki naturalnie starzejący się i nie pomalowałam. Poza tym stale padający deszcz zadecydował o losie płotu.
Ognicho udane, bo frekwencja dopisała
a dzięki załatwieniu pewnych spraw atmosfera była "luźna"
Aguś i Wam życzę, żeby huragan nie zagroził w żaden sposób!
Wieczór był początkowo ciepły i pogodny

ale po zachodzie słońce celulitowe niebo sprawiło, że wiał wiatr i zrobiło się zimno

co prawda ognisko grzało, ale najcieplejsza atmosfera była przy rodzinnym stole do późnych godzin nocnych

a tak wygląda zachodzące słońce w szklance piwa

Dobrej niedzieli wszystkim odwiedzającym!
Misiu hibiskusy bylinowe są bardzo chimeryczne i nie wiem jak mu dogodzić żeby mnie cieszył kwitnieniem. Miejsce gdzie go kupiłam to Kraków! dużo cieplejszy niż moja wieś i tam obłędnie kwitną już od sierpnia bez szczególnych warunków a mój
Dziękuję sobota z rodzinką to zawsze miły dzień
Bea ja też nie wiem czy to nasiona wysiane z ubiegłorocznych roślin czy te co ja wiosną wtykałam. Początkowo grządką zawładnęły maki ale już dawno wyrwane, a nasturcje teraz się rozrastają
Agnieszko
Taka winnica to marzenie, ale wymaga wiele nakładów sił i środków. Nasza to namiastka i już trochę późno założona ale co tam
Zielone zboże z kulkami to Łzy Hioba, jednoroczna trawa u nas wysuszone nasiona służyły do wyrobu korali i różańców, ale w Chinach ma znaczenie zdrowotne... a niektórzy pędzą z nich nawet bimber
Płotek został zrobiony przed wyjazdem do sanatorium żeby M. kurki nie wylatywały na ogród, miałam zabezpieczyć lakierując ale zamarzył mi się taki naturalnie starzejący się i nie pomalowałam. Poza tym stale padający deszcz zadecydował o losie płotu.
Ognicho udane, bo frekwencja dopisała
Aguś i Wam życzę, żeby huragan nie zagroził w żaden sposób!
Wieczór był początkowo ciepły i pogodny

ale po zachodzie słońce celulitowe niebo sprawiło, że wiał wiatr i zrobiło się zimno

co prawda ognisko grzało, ale najcieplejsza atmosfera była przy rodzinnym stole do późnych godzin nocnych

a tak wygląda zachodzące słońce w szklance piwa

Dobrej niedzieli wszystkim odwiedzającym!
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu zdjęcia w szklance piwa
Wyślij go na jakiś konkurs nagroda murowana
Miłej niedzieli
Wyślij go na jakiś konkurs nagroda murowana
Miłej niedzieli
Pozdrawiam Alicja
- silversnow
- 500p

- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu te fotki nieba... boskie.
Oprócz kwiatów uwielbiam widok zachodzącego słońca. A foto w piwie.. genialne.. Nie wpadałbym nigdy na podobny pomysł.
Kiełbaskami narobiłaś mi takiego smaczku ze w tym tygodniu koniecznie i My musimy sobie ognisko zrobić . ( W planach jest od dawna.ale czasu i pogody nie było ) Pogoda ma być ładna , wiec akurat można będzie świętować fakt, ze z pola wszystko już zebraliśmy
Ciesze się , ze dobrze bawiłaś się przy płomyczkach i iskierkach
Pozdrawiam Cie serdecznie..i życzę miłego niedzielnego popołudnia 
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu to ja kibicuje hibiskusowi... może uda mu się rozwinąć chociaż te dwa kwiatuchy
Niebo piękne... a słońce w szklane na dnie to super pomysł
. Kiełbaski nawet u mnie pachną, ale mnie i tak tylko zapach musi wystarczyć
Miłego tygodnia bo pogoda ma być dość dobra na ogrodowanie... tak bierne jak i czynne 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Z hibiscusami miałam małą przygodę. Kupiłam parę lat temu kilka krzaczków jesienią . Nawet sprezentowałam koleżance bo chciała, ale przy kasie nie była. Na wiosnę długo czekałam na obudzenie, a że nie chciały to...poleciały na kompost. Potem się dowiedziałam, że one bardzo późno się budzą
No i już się nie oglądam za nimi bo mi wstyd.
A koleżanka też była niecierpliwa i zrobiła tak samo. 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Aleś mi smaka narobiła, Marysiu, tymi kiełbaskami pieczonymi nad ogniskiem!
Fantastyczne zdjęcia celulitowego nieba,
a zamknięcie słońca w szklance piwa... Rewelacja!
Dobrego tygodnia życzę.
Fantastyczne zdjęcia celulitowego nieba,
Dobrego tygodnia życzę.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu wszystko wiem, wszystko wyczytałam, obejrzałam tylko piwa nie wpiłam bo słońce tam się ulokowało.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu - szacuneczek za tę fotkę słońca w szklance z piwem. Ciężko będzie czymś jeszcze lepszym to przebić.


