Witam gorąco wszystkich zaprzyjaźnionych forumowiczów,nie było mnie znowu sporo czasu,przepraszam ,ale po problemach zamknęłam się w sobie a potem wpadłam w jakiś dziwny pracoholizm ,już wszystko upycham w spiżarni ,bo się nie mieści no i wyjechałam na ulubione grzybki ,zaległości mam mnóstwo ,dziękuję ,że do mnie zaglądacie i wspomagacie ,czas trochę odsuwa moje rany. Nie gniewajcie się ale odpiszę ogólnie ,bo nie jestem w stanie inaczej nadrobić takich zaległości,nie chcę nikogo urazić taką formą odpowiedzi bo wszystkich bardzo szanuję ,ale to pochłonęło by dużo czasu a moje zmęczenie jest ogromne ,więc jeszcze raz bardzo dziękuję za wsparcie ,troskę i odwiedziny :Tereni TerDob, Ani Anabuko , Bożence Babciabenia ,Porsze,Marysi Maska , Pelagia 72 , Gosi clem3 , Tereni Inka 52 , Ewci ewarost , Gosi Pepsi , Dorocie korzom , Irence Rzepka ,Alusi alicjad 31, Kasi Kasia 100780, Grażynce kogra , Gosi Margo2 ,Joli April, Agusi Aguss85 , Iwonce Iwonka1 , Tereni tencia , Ewci Ewiczka52 ,Mariuszowi Maniolek , Darii Daria Eliza , Basi apus , Ewci Pashmina , Kasi mymysteryy , Joasi Jonatance ,mam nadzieję ,że nikogo nie ominęłam i postaram się teraz na bieżąco pisać .
Może pokażę trochę mojego ogrodu , moich zbiorów grzybowych i przetworów ,zapraszam
to są prawdziweczki nazbierane w świętokrzyskim
koźlarze
ususzone główki prawdziwków
[/URL
krajanka prawdziwka
[url=http://s847.photobucket.com/user/marbruz52/media/marzec%202017/SAM_1153_zpsqcgb1o0s.jpg.html]
przedwczoraj pojechałam do pobliskich lasów na rydze ,przywieźliśmy 15 kg za 2 godziny pobytu w lesie ,robiłam z nimi noc i dzień ,ale już wszystko przerobione
tutaj soczki malinowe z moich malin
ususzone liście malin na herbatkę zimową
i troszkę ogrodu
białe rozchodniki
kwiaty zniszczone deszczem
grzybki w lasku brzozowym w ogrodzie
