Szaleniec hobbysta - uprawa roślin cebulowych

[Przemekt23]

Dla chcącego nic trudnego. Wszystko można pogodzić. Czego nie robi się dla pasji. Prawda Grzegorz?

[grzes993]

Jasne, kwestia chęci i zamiłowania.

Ale nie ukrywam, że już się boję tego sadzenia... kręgosłup po tym wszystkim zasłuży na dłuuugi odpoczynek do - mam nadzieję pięknej i kolorowej wiosny.

[Przemekt23]

Jak już posadzisz to masz całą zimę do regeneracji a wiosna naładujesz baterie kiedy będą kwitły.

[grzes993]

W tamtym roku wziąłem tydzień wolnego w pracy i sadziłem na wariata, nawet w deszczu... W tym roku mimo tego, że będzie dużo więcej cebul mam nadzieję, że pogodzę to z pracą. Zacznę sadzenie wcześniej i myślę, że pogoda nie pokrzyżuje mi planów..

[Przemekt23]

Na pewno dasz radę. Ja najpóźniej sadziłem tulipany w grudniu i na dobre im to wyszło bo zima była ciepła i ci co wcześniej sadzili to im wszystko powschodziło a potem w styczniu rypło mrozem i wszystko ścięło. Nic czasem nie dzieje się bez przyczyny. Czyli jak dobrze pójdzie wiosna ujrzymy u Ciebie przedsmak Holandi. Mam nadzieję że to udokumentujesz i pokażesz nam efekty

[grzes993]

Na pewno wrzucę zdjęcia. Mam sporo unikatow, które mam nadzieję spodobają się wszystkim

[grzes993]

U Was też tak mokro? Miałem w tym tygodniu rozpocząć sadzenie cebul ale od 2 tygodni ciągle pada i nie ma mowy o sadzeniu w tak mokrą ziemię...

[selli7]

Też mokro, właśnie dziś się zastanawiałam czy posadzić Czy zaprawiasz cebule przed sadzeniem?

[grzes993]

Ja się wstrzymam jeszcze, taka wilgotność sprzyja tylko rozwojowi chorób grzybowych, warto poczekać na lepsze warunki. U nas w opolskim jakaś pechowa ta pogoda w tym roku... w czerwcu susza taka, że miałem trudności z wykopaniem cebul, a teraz nie idzie ich posadzić
Oczywiście zaprawiam cebule przed posadzeniem w celu ograniczenia chorób grzybowych. W tym roku zaprawię je również preparatem odstraszającym gryzonie.

[grzes993]

Nie mogę sadzić, więc ciągle sortuję cebule. Dotarłem do narcyzów "tete a tete" i się załamałem. Około 30% materiału nasadzeniowego zostało zaatakowane przez szkodnika. Po przekrojeniu kilku cebul nie miałem wątpliwości - to Pogzyba cebularz
Nie pozostało nic innego jak wyrzucenie setek cebul do kosza...

Larwy wielkości około 2cm penertują wnętrze cebulki...


...która po jego wizycie wygląda tak:

[Przemekt23]

Grzesiek u mnie też tak jest jak sprawdzałem te cebulki od ciebie. Mam nadzieję że wszystkie takie nie będą masakra.

[grzes993]

Po przekrojeniu mają wewnątrz taką brązową maź, czy tylko są delikatnie miękkie a w środku ładne? Starałem się je przebrać jak najlepiej ale mogło się coś trafić, dlatego do każdej paczki wrzucam więcej. Jeśli jednak jest ich dużo odeślę pieniążki za narcyzy.

[sawka]

Co zamierzasz z tym fantem dalej zrobić? Jakaś chemia? Cebulek nie da się raczej przebrać na 100%.

[grzes993]

Szczerze mówiąc teraz, jak już szkodnik zaatakował nie ma na niego rady, trzeba po prostu jak najdokładniej przebrać cebule. Wiosną na pewno zastosuję żółte lepy w narcyzach, może pomogą.
Przebrałem również cebule narcyzów z biedronki i również znajduję zaatakowane rośliny

[x-p-11]

Przebrałem również cebule narcyzów z biedronki i również znajduję zaatakowane rośliny

To chyba było niepotrzebne, takie typowe wrzucenie g.a w wentylator.