Z czosnkiem dogadałem się z Irkiem, a on ma jakąś osobę, u której zamawia z wyprzedzeniem. Więc poprosiłem go o kilka ząbków dla mnie. Jeszcze planuje zaatakować kilka osób z stowarzyszenia, co uprawiali go rok temu.
Kasiu, mam nadzieje, że przyjdą fajne odmiany.

Co do kukurydzy, to mam z 5odmian, jak wszystkie dadzą choćby po dwie kolby, to ziaren będzie aż nadto.
Dzisiaj wieczorem wrócę do domku. Zobaczę o której będe i czy jeszcze obchód zrobię.