Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Witaj Mariuszu
. No jeśli Twoje marchewki tak wyglądają to ja Ci zazdroszczę
. Moje wyglądają jak sznurówki
ale to moja wina bo nie przerwałam
. No niestety już sobie nie raz obiecałam, że bardziej o nie zadbam a tu dalej klops
. Może jak założę warzywnik w innym miejscu i będzie to prawdziwy warzywnik a nie jakiś kawałek ziemi obsiany nasionami to będzie lepiej
. Pozdrawiam i słoneczka życzę
.
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Zaglądam na "Twoją grządkę ". Zazdraszczam
kolego . Musze poszukac , do czego mogę sie odnieść i z czego skorzystać . Nie omieszkam napisać , co mnie uwiodło w Twoim ogrodzie . 
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2549
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Witaj Mariusz przychylam się do tego co napisała Sonia U Ciebie to tak pięknie a jak pomyślę o mojej to można się depresji nabawić wszędzie trawa i w dodatku ta pogoda co nie pozwala na porządki w ogródku
życzę słoneczka i miłego wypoczynku na działeczce
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Witam wszystkich serdecznie 
Dni upływają jeden za drugim nie ma na nic czasu, na działkę po pracy tylko na chwilę jak trzeba wsadzić roślinki, które przyszły, w domu prace też czekają... przychodzi weekend to człowiek musi nadrabiać
jutro czeka mnie sadzenie cebul, mam nadzieję, że pogoda dopisze, część już wsadziłem, ale oczywiście kupiłem wszystkiego za dużo i nie ma gdzie wsadzać :P
Alu[Biedronka641] no marchewka się udała w tym roku, o pietruszce nawet nie ma co mówić
3 razy siana i z tego wszystkiego łącznie wzeszły chyba 3 sztuki
Jolu[April] ja też sadziłem dynie, ale mój tata wpadł raz na działkę i postanowił mi pomóc i wsadził krzaczki przy wędzarni, niestety w miejscu gdzie wsadziłem dynie
i oczywiście ani jedna nie wzeszła
a później już mi się nie chciało dosadzać, ale wiesz najważniejsze, że chociaż jedną ma Twój M 
Olu[silvesnow] dziękuję bardzo i zapraszam serdecznie
służę pomocą jeśli tylko będę mógł 
Pestko no ja też miałem pomidorki i obawiałem się zarazy ale jakoś się udało i przetrwały
chociaż deszczu sporo było i było spore ryzyko, że zachorują.
Ewo[Pashmina] faktycznie powiem Ci, że i ja byłem zaskoczony, bo sporo zmarzło, za to te co zostały to większe porosły
i zapełniły wiadro
Aniu[anabuko1] jeśli chodzi o warzywnik, to 2 lata temu dawałem trochę obornika, a tak to co roku poplon i zawsze podsypię jeszcze kompostem :)więcej jakoś specjalnie nie nawożę
i jakoś rośnie
Basiu[apus] winogronko już zmienia swój stan skupienia
zerwałem i przerabia się na winko stwierdziłem, że nie będę czekał już dłużej 
CDN
Dni upływają jeden za drugim nie ma na nic czasu, na działkę po pracy tylko na chwilę jak trzeba wsadzić roślinki, które przyszły, w domu prace też czekają... przychodzi weekend to człowiek musi nadrabiać
Alu[Biedronka641] no marchewka się udała w tym roku, o pietruszce nawet nie ma co mówić
Jolu[April] ja też sadziłem dynie, ale mój tata wpadł raz na działkę i postanowił mi pomóc i wsadził krzaczki przy wędzarni, niestety w miejscu gdzie wsadziłem dynie
Olu[silvesnow] dziękuję bardzo i zapraszam serdecznie
Pestko no ja też miałem pomidorki i obawiałem się zarazy ale jakoś się udało i przetrwały
Ewo[Pashmina] faktycznie powiem Ci, że i ja byłem zaskoczony, bo sporo zmarzło, za to te co zostały to większe porosły
Aniu[anabuko1] jeśli chodzi o warzywnik, to 2 lata temu dawałem trochę obornika, a tak to co roku poplon i zawsze podsypię jeszcze kompostem :)więcej jakoś specjalnie nie nawożę
Basiu[apus] winogronko już zmienia swój stan skupienia
CDN
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Elu[pela11] sporo pracy zrobione, aczkolwiek nie wszystko zrealizowane w tym roku tak jak chciałem
niestety czasami się nie da
no ale warzywnik już ogarnięty, reszta też powoli się zrobi 
Soniu[cyma2704] nom w sumie można sadzić lilie w czerwcu, tylko trzeba mieć gdzie
nie wiem czy zmieszczę więcej, chociaż w planach mam dodatkową rabatę różaną, więc może tam gdzieniegdzie wepchnę
porządek tylko pozorny, musiałabyś zajrzeć do mojej altany
wtedt to dopiero byś dostała palpitacji
wszystko wszędzie
Ewelinko[ewelkacha88] nom w tym roku dorodne są
aczkolwiek leń ze mnie i też nie chciało mi się nigdy przerywać i w tym roku kupiłem na taśmie
i nie wiedziałem co z tego wyjdzie, no ale jak się okazuje nie jest źle
więc w przyszłym roku również taśma
Aniu[anna1946] zapraszam na moje skromne włości
Alicjo[Alicja125] dziękuję, spokojnie też ogarniesz wszystko
Soniu[cyma2704] nom w sumie można sadzić lilie w czerwcu, tylko trzeba mieć gdzie
Ewelinko[ewelkacha88] nom w tym roku dorodne są
Aniu[anna1946] zapraszam na moje skromne włości
Alicjo[Alicja125] dziękuję, spokojnie też ogarniesz wszystko
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
No pieknie! Wineczko będzie... 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
I mnie to winko zwabiło. A ile tego , no tego przysmaku masz ?

- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Hej
plany, plany, a rzeczywistość zweryfikowała wszystko hehe i nici z sadzenia moich cebulek w weekend :P deszcz padał, no i jeszcze na grzybki się wybrałem od rana, na działce jeszcze jakieś tam ostatnie tchnienia kwiatków lub początki takich jak: marcinki no i chryzantemy w zanadrzu 
Basiu[apus] ano będzie winko, ale to jeszcze trochę czasu hehe
Aniu[anna1946] niedużo ja raczej tak tylko dla siebie, winka będzie jakieś 13 litrów, ale nie wiem czy jeszcze nie dorobię z 10




Tutaj gazania z mojego siewu


I moje jedyne tegoroczne jabłko
"Kosztela"

Basiu[apus] ano będzie winko, ale to jeszcze trochę czasu hehe
Aniu[anna1946] niedużo ja raczej tak tylko dla siebie, winka będzie jakieś 13 litrów, ale nie wiem czy jeszcze nie dorobię z 10




Tutaj gazania z mojego siewu


I moje jedyne tegoroczne jabłko

- silversnow
- 500p

- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Mariuszu całkiem sporo tych barw zostało jednak jeszcze u Ciebie .Podziwiam Twoja umiejętność dobierania różnych roślin na rabaty. U nas zawsze była jedna długa grządka jednej rośliny, druga innej... Zdecydowanie bardziej podoba mi się tak jak jest u Ciebie.Chciałbym podobnie komponować roślinki, .ale raczej długa droga jeszcze przede mną.
Marcinki i chryzantemy .. czyli ostatni gwoźdź programu w sezonie
Nie mam ich jeszcze ale za rok nie odpuszczę
Jabłko jedno, ale dorodne
U mnie też kiepsko z jabłkami w tym roku, choć jabłonek kilka jest . Moje drzewa są jednak w bardzo złej kondycji ..( koncentrowaliśmy się na warzywach nie drzewach o czym tyle się już nastękałam w swoim wątki , że planuję Cie nudzić
Pogoda się poprawiła. Mam nadzieję, ze w tym tygodniu Twoje cebulki znajda się już pod ziemią
Marcinki i chryzantemy .. czyli ostatni gwoźdź programu w sezonie
Jabłko jedno, ale dorodne
Pogoda się poprawiła. Mam nadzieję, ze w tym tygodniu Twoje cebulki znajda się już pod ziemią
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
No i jutro już piątek
wszystko wskazuje na to, że w sobotę będzie ładna pogoda i będę mógł wsadzić cebulki
W tygodniu przyszły zamawiane piwonie, więc je wsadziłem mam nadzieję, że wiosną zakwitną chociaż jednym kwiatkiem

Olu[silversnow] powolutku i Ty będziesz miała piękne rabaty
ja tak planuję na wyczucie hehe
o tu miejsce, to wsadzę to tu 
Tutaj kwitnąć zaczyna moja hortensja limelight
przepraszam zdjęcie mało ostre 

W tygodniu przyszły zamawiane piwonie, więc je wsadziłem mam nadzieję, że wiosną zakwitną chociaż jednym kwiatkiem

Olu[silversnow] powolutku i Ty będziesz miała piękne rabaty
Tutaj kwitnąć zaczyna moja hortensja limelight

-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
To ja sposób komponowania i sadzenia, mam taki sam, jak Ty. Gdzie miejsce, tam wcisnę
Musisz mieć jeszcze sporo tego miejsca, skoro tyle piwonii zamówiłeś. To całkiem spore krzaki, potrzebują przestrzeni.
Trzymam kciuki nawet za dwa kwiatki na krzaczku, nie tylko za jeden
Marchewka z taśmy okazała się strzałem w dziesiątkę
Jestem za tym, żeby pracę sobie ułatwiać 
Musisz mieć jeszcze sporo tego miejsca, skoro tyle piwonii zamówiłeś. To całkiem spore krzaki, potrzebują przestrzeni.
Marchewka z taśmy okazała się strzałem w dziesiątkę
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Witaj Mariuszu
. Ładne te karpy piwonii dostałeś
. Ja sadziłam sporo mniejsze i doczekałam się jednego kwiatka
. Może w przyszłym roku będzie ich więcej. U Ciebie widzę szaleństwo sadzenia
. Pogoda ma być tak więc na pewno uda Ci się posadzić cebulki. Ja już posadziłam praktycznie wszystko
. Nie narzekaj na jabłka bo ja ani jednego nie mam
. Pozdrawiam
.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Umieram...
cały dzień sadzenia cebulek, padam i jeszcze na dodatek wszystkich nie wysadziłem... bo oczywiście przesadziłem z zakupami jak co roku
nakupowałem tyle, że nie ma miejsca... coś będę musiał wykombinować
a tak się prezentowały przed wsadzeniem 

Iwonka[Iwonka1] nom ja to zamawiam, a później się głowię gdzie to powsadzać, piwonie też... są piękne chciałoby się wszystkie, ale nie ma gdzie posadzić

Ewelina[ewelkacha88] no ja niestety nie dałem rady wsadzić wszystkiego z braku miejsca
ale coś wykombinuję





Iwonka[Iwonka1] nom ja to zamawiam, a później się głowię gdzie to powsadzać, piwonie też... są piękne chciałoby się wszystkie, ale nie ma gdzie posadzić

Ewelina[ewelkacha88] no ja niestety nie dałem rady wsadzić wszystkiego z braku miejsca




- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Witaj
. Nie no poszalałeś
. Sporo tych cebulek kupiłeś. Podziwiam za chęci posadzenia wszystkiego na raz bo ja sadziłam w kilku ratach
. W sumie to mam ogród od nosem więc w wolnej chwili mogłam posadzić chociaż część
. Ja na razie na brak miejsca nie narzekam ale po prostu straciłam orientację gdzie co rośnie a nie chciałam niczego uszkodzić . W związku z tym te całe przemyślenia trwały i trwały
. Liczę na piękną wiosnę a u Ciebie na pewno taka będzie
. Pozdrawiam
.
- drakka
- 500p

- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Mój wymarzony ogród - czyli przygody Mariusza z działką.
Ja bym ducha wyzionęła, jakbym teraz jeszcze miała coś sadzić.
Dość na ten rok, teraz laba do stycznia.
Nie licząc sezonu chryzantemowego i zniczowego.
Dość na ten rok, teraz laba do stycznia.
Nie licząc sezonu chryzantemowego i zniczowego.


