Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!

[Tolinka]

Basiu widzę że u ciebie oprócz pięknych róż można podziwiać i piękne dalie Teraz to ich czas.Ale widzę że twoje róże też nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i kwitną ciesząc oczy Nie znam Barbuli ,ciekawa roślinka muszę o niej poczytać skoro tak zachwalasz

[any57]

dalie mam od wielu lat, ale w ubiegłym roku miałam z premedytacją się ich pozbyć.

Basiu - od trzech lat sobie to powtarzaliśmy i ... tej zimy nasze trzy rodzaje dalii przemarzły.
Nareszcie spokój - powiedziałem.
I ... zakupiłem inne trzy odmiany
Bo tak jakoś się przyzwyczailiśmy, no i było miejsce na trzy
Narzekasz na choroby róż, a na zdjęciach tego nie widzę. Ja nie upilnowałem swoich przed czarną plamistością liści

[lemonka]

Zastanawialam się nad zakupem barbuli kilka dni temu. Nie kupiłam bo nic o niej nie wiedziałam, ale podobała mi się w sklepie. Może powinnam spróbować.
Widzę, że róże piękne. Muszę nadrobić powoli wątek

[ewelkacha88]

Witaj Basiu . Róże nadal Ci kwitną i to jak . Barbula bardzo efektownie wygląda . Ja też lubię niebieskości ale u mnie ich coś mało . Chyba muszę to zmienić . Trzeba wygoglować rośliny w takim kolorze bo niewiele ich znam . U mnie wczoraj pogoda była taka w miarę chociaż czuć było chłód . Coś czuję, że tego roku szybko zrobi się zimno . Pozdrawiam .

[apus]

Ewo, Barbulę kupiłam przypadkowo, nie wiem jak będzie z nią po zimie, na wszelki wypadek zrobię jej kopiec.

Jadziu, Perowskie mam kilka, są też między różami, na pewno jedną będę musiała przesadzić, żeby miała więcej miejsca (zarówno ona jak i róże). Zresztą to samo z szałwią... posadziłam między różami i okazuje się, że ma za ciasno.
Ta Perowskie ze zdjęcia posadzona jest pomiędzy Bylicą Boże Drzewko.

Tolinko, jeszcze sporo róż ma pąki, ale przy tych deszczach, to chyba szybko one zmienią się w zgnitki Pogoda nas niestety nie rozpieszcza...
Dalie są fajne, tylko to wykopywanie

Andrzejku, mnie wpienia wykopywanie tych karp. Ale kto wie czy w przyszłym roku nie dokupię jeszcze jakiejś, żeby się bardziej powpieniać...
Na zdjęciach nie widać, ale mają całą gamę grzybów I przy tej pogodzie pewnie się to jeszcze rozniesie...

Izo witaj w moich skromnych progach
Serdecznie polecam Barbulę, bardzo urocza jest. Nie wiem jak z zimowaniem jej, bo posadzona wiosną, ale pewnie przekonam się o tym w maju Kwitnie późno, bo dopiero teraz jest jej czas, ale w sumie mnie to nie przeszkadza.

Ewelinko, mało jest chyba tych niebieskości... hmm... Może też nie zwraca się w sklepach internetowych uwagi na pewne roślinki, bo są mało fotogeniczne.
U mnie dzisiaj też zimno. Chyba nici z moich planów ogrodowo - leśnych...




Lubicie aksamitki? Bo ja bardzo.... Mam ich bardzo dużo... są obwódkami, wypełniaczami, a ostatnio nawet zajęły miejsce przekwitniętych tarasowych...

[JAKUCH]

Też lubię aksamitki, lubię także ich zapach, ale ślimaki chyba bardziej niż ja lubią te kwiatki.Jednak Basiu z Twoich nasionek cudnie kwitną w skrzynce, bo tylko tam mogłam je ustrzec od ślimaków Niektóre wytworzyły wielkie kępki co mnie bardzo cieszy.U mnie pogoda barowa

[apus]

Jadziu powiem Ci, że moje aksamitki sa naprawdę bardzo "rasowe" zbieram nasiona od kilku lat... zawsze rosną na bogato i o dziwo nie mam przy nich ślimaków, owszem zjadają inne roślinki, ale aksamitki omijają... a wysiewam ich bardzo dużo.

[JAKUCH]

Basiu u mnie niestety nie ominęły ich, bo niektóre siewki padły ich łupem, potem takie niedobitki posadziłam jeszcze wyżej do skrzynki dopiero teraz zbierają sie do kwitnienia.Masz szczęście ,ze u Ciebie ich nie tykają dla moich ślimorów nie ma żadnych świętości. dzisiaj musowo musiałam zerwać wszystkie pomidory Ananas noir bo te cholery uwzięły sie i wszystkie pomidory maja wygryzione dziury

[ewarost]

Basiu aksamitki to pierwsze kwiatki jakie siałam będąc dzieckiem i urosły ... co prawda babcia mówiła, że to cmentarne kwiatki i nazywała je śmierdziuchy, ale mnie to nie zniechęcało. Teraz jak sama jestem babcią i na wiecznych wakacjach, mam ogród to są i aksamitki ... do mrozów rozświetlają jesienne rabatki

[apus]

Jadziu, u mnie ślimaki szaleją... zarówno winniczki jaki i takie brązowe bezdomne. Dodatkowo mam jeszcze takie malutkie z białymi muszelkami. Nazywam je jurajskie... są naprawdę małe, ale są ich setki...
Nie ma na te potwory sposobu...

Ewuniu, u nas tak samo nazywane, ale mnie ten zapach nie zraża. W ubiegłym roku jak mi końcem sierpnia w większości padły kwiatki na tarasie, posadziłam do donic aksamitki. Kwitły do końca października i gdyby nie to, że już czas było sprzątnąć donice, to pewnie by stały dłużej. Te na rabatach sieknął przymrozek, ale na tarasie osłonięte były...

[Beaby]

Basiu, mam dobrą wiadomość - w sumie to już po pól roku na kawałku wytaptowanego tekturą i włókniną brzegu rabaty nie miałam już ani śladu po chwastach. Teren czyściutki, sadziło się świetnie.
Piękne masz te aksamitki. Perovskia też już taka okazała

[lemonka]

Aksamitkowe kompozycje bardzo mi się podobają. Piękne są naprawdę. Ciekawe jak to z tymi slimakami. U niektórych zjadają aksamitki a u innych nie. Szkoda, że taka pogoda paskudna. Popracować nie można ogrodowo/działkowo a i slimakom w to graj. Może jednak coś się poprawi?

[Amanita]

Basiu, bardzo fajnie wyszły Ci te kompozycje aksamitkowe Kolorystyką pasują teraz do jesieni U nas na aksamitki mówi się byczki Lubię je i ich zapach także i co roku sieję je w ilościach hurtowych. U mnie tych starych, żelaznych odmian nie zjadają ślimaki, ale pozjadały mi i liście, pąki i kwiaty nowych odmian, których nasiona zamówiłam sobie z zagranicy Że też akurat te musiały zjesć

[kropelka]

Basieńko, cudowne widoczki u Ciebie. Ja też kocham aksamitki za ich bezobsługowość i to, że tak długo kwitną. A to, że mają specyficzny zapach w ogóle mi nie przeszkadza. I u mnie sporo ślimaków, zwłaszcza tych oślizgłych, nagich

[ewelkacha88]

Witaj Basiu . Może i masz rację bo niektóre rośliny lepiej wyglądają na żywo . Takie zdjęcia nie zawsze zachęcają do jej kupna. Aksamitki to fajne rośliny a ja tylko czekam aż wyhodują różową i fioletową . Pozdrawiam i pogody życzę .