Nasze 1500 m2 - cz.2

[April]

?No co? Kwiatka nie widziałaś??

Ten kwiatuszek najładniejszy

A pelargonie uwielbiam, szczególnie angielskie. Ale w tym roku jakoś nie złożyło się kupić, a ja nie umiem ich przetrzymywać.
Na wycieczce byłam w Wojsławicach, ale plany na inne zwiedzanie już są

[ewelkacha88]

Witaj Małgosiu . Akurat wiosną toleruje wszelkie kolory , później już jest z tym trochę gorzej . Masz piękną kolekcję pelargonii . Nigdy nie miałam angielskich ale w przyszłym roku chyba takie sobie zakupię. Z arów lasu trzeba korzystać i mój eM też o tym wie bo na poligonie zbieranie grzyb ów jest jedyną popołudniową atrakcją . Potem suszy grzyby i mi przywozi już gotowe w słoikach . Ja nie byłam na grzybach chyba z 10 lat albo i więcej . Kwiatek w ostatniej donicy najlepszy . Pozdrawiam .

[Biedronka641]

Małgosiu ja też uwielbiam grzybobranie. U nas się już pojawiły i się wybieram.
Piękne masz pelargonie i zimowity.

[PaulaF-Z]

Gosiu,
nie przejmuj się. U mnie z pogodą tak samo. Ciągle deszcz, a jak już sie wypogodzi, nie mam czasu. Kupiłam trochę cebul i trawy od jednej z pań, teraz powinnam je wsadzić, a miejsce nie jest przygotowane. Trudne, upchnę je na razie, gdzie się da, a na wiosnę będę przesadzać.
A te hibiskusy zimowały u ciebie w doniczkach? Normalnie na dworze, ale przykryte?

[slila1]

Bardzo dobrze, że pochwaliłaś się pelargoniami, bo są naprawdę piękne.
Cudny, kolorowy busz wyrósł w pojemnikach pod budleją.
Ze wszystkich roślinek najbardziej podoba mi się kwiatuszek w czerwonej doniczce.

[cyma2704]

Małgosiu podglądam pelargonie, pięknie Ci rosną i kwitną. U mnie porażka drugi rok, chyba zacznę je sadzić do ziemi z ogrodu, a nie z worka. Kocio słodki.
Niestety w pobliżu mam tylko arboretum w Bolestraszycach. Wiosną zjawiskowo kwitną łany azalii i rododendronów.

[anabuko1]

Ten ostatni kwiatek w doniczce, jest najlepszy!!
Pelargonki ładniutkie. Ta pelnawa jest ciekawa ,piękna
Ja też je lubię i sadzę, bo wytrzymałe na rózne pogody,
Widzisz Ty masz deszcz i grzybki .A ja nie mam

[Minnie]

Witaj Malgosiu
Nawet w pelargoniach u Ciebie niesamowita różnorodność. Gdzie Ty kupujesz takie roślinki, zimowitow tez nigdy takich nie widzialam

Jesień juz coraz głośniej obwieszcza swoje nadejście, ale u Ciebie wciąż kolorowo i energetycznie. We floksach zakochalam się i ja. Twoje przepiekne. Kurcze, co i rusz zakochuje się w jakiejs roslince i pragne miec ich coraz więcej. To sie robi juz trochę niebezpieczne
U Ciebie widzę wiele kolekcji pieknych roslinek.

Koteczek cudny, wyglaskaj go za uszkiem.

[Ann_85]

Super kicia

Moje pelargonie w tym roku to dramat, częśc już wywaliłam... Brzydkie jak nigdy, ciągle łamane przez wichury, zalewane przez ulewy, ehh... W przyszłym roku chyba sobie daruję, wkurzyłam się

[PaulaF-Z]

Gosiu,

wspominałaś o tym, że do stroików dodajesz ususzone kwiaty hortensji. Jak je suszysz? Prawdopodobnie nie wszystkie odmiany nadają się do suszenia. Próbuję już kolejną i żadna nie wygląda tak ładnie jak żywa, płatki są jakieś takie oklaple. Wyczytałam, że wcześniej należy spryskać je lakierem, nic z tego.
A rozchodnik też dodajesz? Jak suszyć?

[Iwonka1]

Piękne masz pelargonie I wielką ich różnorodność, zarówno kwiatów, jak i liści, też należy pochwalić
Futrzany kwiatuszek słodki Ciekawe jak długo tam usiedział? Chociaż akurat koty chyba lubią takie ciasne skrytki, to może mu się tam podobało?

Paula, spróbuj wstawić kwiaty hortensji po prostu do wody. I niech tam tak długo stoją aż wyschną. Kiedyś tak ususzyłam kwiat hortensji ogrodowej, więc chyba i inne można.

[karolacha]

O matko jedyna ! co te kotki wyprawiają to się w pale nie mieści ale Ci urósł kwiatek , naprawdę takiego nie widziałam
Dopiero widziałam u Pepsi jak jej Lula śpi skręcona w koszyku, a tutaj Twój siedzi i kwitnie sobie To lepsze od roślin
Ja wiem ,że pieskom nie wolno dawać czekolady i uważam , coś niecoś dostanie z lodem ,ale ja wpierw obliżę i jest czekolady maleńko Gdybym mu zaszkodziła to bym się zapłakała
Ładnie u Ciebie , kolorowo

[ewka36jj]

Podpinam się do pytania o suszenie hortensji.
Małgosiu - zaniemówiłam na widok trojaczków. Dużo u Ciebie takich grzybków? Podobno pojawiły się w Puszczy Nadnoteckiej, ale nie mam kiedy pojechać i teraz płaczę, bo zamiast grzybobrania siedzę bezczynnie w domu. Myślałam, że dziś się wyrwię, ale ból stopy nie pozwala mi na wielogodzinne spacery po lesie. Daleko masz do lasu?

[clem3]

Witam przemiłych gości . Trochę mnie ostatnio mniej na forum, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie, gdy pokażę wam co ostatnio mnie najbardziej odciąga od was... Takie oto prezenciki zmajstrowały nam nasze psiaki


Nie ma to jak przytulić się do rodzeństwa?




Ja się poddaję?


Ogród pozostawiony sam sobie, ciągle ostatnio podlewany z góry jakoś daje radę, a nawet ma dla mnie kilka kolorków, choć nie zawsze mam czas, aby to uchwycić na zdjęciach
























Jednak nie wszystkie nasionka potrafię zamordować















Odpowiedzi za chwilkę...

[slila1]

Cudne prezenciki dostaliście, toż to sama słodycz. A w ogrodzie też pięknie.