Kolory jeszcze są w ogrodzie, ale zmieniła się tonacja. Teraz nadchodzi era przygaszonych, stonowanych, ciepłych odcieni. Ale żółty faktycznie idealnie pasuje do jesiennych kompozycji.
Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, widzę, że wyrzuciłaś bergenię? Po cichu się przyznam, że ja po prostu za nią nie przepadam. I nie dlatego, że jest brzydka. Jest ok i jak kwitnie, to urzeka z daleka. Mam takie dwie kompozycje ogrodowe z nią, ale jak dla mnie to trudna roślina do kompozycji. Mój M mówi na nią kapusta. I dlatego mi nie pasowała do Twojej rabaty. Moje bergenie rosną w półcieniu, ale i tak lubią mieć podsuszone liście i wygląda to wtedy dość brzydko. No, przepraszam wszystkich za mało przychylną ocenę bergenii.
Kolory jeszcze są w ogrodzie, ale zmieniła się tonacja. Teraz nadchodzi era przygaszonych, stonowanych, ciepłych odcieni. Ale żółty faktycznie idealnie pasuje do jesiennych kompozycji.
Kolory jeszcze są w ogrodzie, ale zmieniła się tonacja. Teraz nadchodzi era przygaszonych, stonowanych, ciepłych odcieni. Ale żółty faktycznie idealnie pasuje do jesiennych kompozycji.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Chodziło mi, żebyś wybrała jedną z nich i posadziła w większej ilości 
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Oj, nakupiłaś tych cebulek niemało!
Rabaty uszeregowane ładnie wyglądają, choć mnie dalej bardziej kręcą takie misz-masze. Może kiedyś też zacznę wszystko ustawiać w dwuszeregu
. Póki co lubię jak jest kolorowo i lekko chaotycznie w ogrodzie 
Ja już wyrosłam z chomikowania zakupów roślinnych przed M. Kiedyś też tak czyniłam
No ale z drugiej strony teraz kupuję bardzo mało roślin. Na początku przygody ogrodniczej też wszystko chomikowałam, bo kupowałam wtedy dużo i często...
Rabaty uszeregowane ładnie wyglądają, choć mnie dalej bardziej kręcą takie misz-masze. Może kiedyś też zacznę wszystko ustawiać w dwuszeregu
Ja już wyrosłam z chomikowania zakupów roślinnych przed M. Kiedyś też tak czyniłam
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Małgosiu postawiłam jednak na coś jednolitego a bergenię mam w innym miejscu
. Dobrze, że wybiłaś mi ją z głowy bo te Red Barony bardziej mi się podobają
. Nie słyszałam jeszcze takiego określenia na tą roślinę
. Moja sąsiadka tak nazywa rozchodniki , chociaż nie wiem czemu
. Jesień ogólnie kojarzy mi się z kolorem złotym , żółtym i pomarańczowym . Tylko u mnie w ogrodzie coś słabo pod tym względem
.
Ewo nie zrozumiałam Cię
. Może coś tam jeszcze pokombinuję ale najpierw zobaczę jak to wszystko będzie wyglądało w przyszłym roku
.
Mariolu mam Męża wojskowego więc może dlatego te szeregi
. W każdym razie podobają mi się takie uporządkowane ogrody ale z drugiej strony misz-masze też mają w sobie coś pięknego
. Myślę, że duże znaczenie ma wielkość ogrodu bo gdybym nie dokupiła działki obok to na pewno nie sadziłabym kilku sztuk tej samej rośliny. Wolałabym posadzić coś innego
. Z tym chomikowaniem to jest tak, że czasem po prostu czuję się lepiej kiedy eM nie wie ile czego kupiłam
. Pozdrawiam
.
Ewo nie zrozumiałam Cię
Mariolu mam Męża wojskowego więc może dlatego te szeregi
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ja Ewelinko z sadzeniem poczekam do października, no może końcem września... myślę póki co w które miejsca je upchnę. Jeszcze czekam na dostawę ze sklepu internetowego, sporo zamówiłam, ale tam myślę sobie, że przydałoby się mi jeszcze trochę botanicznych tulipanów, bo ich wzięłam mało 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Basiu a ja zrezygnowałam z zakupów internetowych. Może załapię się na internetowe przeceny jak rok temu
. Mniej więcej wiem gdzie wszystko posadzę ale muszę zerkać w zdjęcia żeby nie wykopać cebul z ubiegłych lat
. Miejsca mam jeszcze sporo więc dam radę . Gorzej z czosnkami główkowatymi bo tak się na nie napaliłam a nie bardzo wiem gdzie je posadzić
. Wszystko wyjdzie podczas sadzenia
. Pozdrawiam
.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ja czosnki na pewno dokupię jeszcze, czekam aż w lidlu pokażą się te wielkie
Nie wiem gdzie je wsadzę, ale kupię na pewno 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko moja teściowa od niedawna dopiero tak działa ogrodowo. Tzn. wcześniej też sadziła kwiaty i jak się do eMa wprowadziłam miała pełno skalniaków i działała na nich.
Teraz podpatrując mnie, bardziej idzie w nowoczesność i sama przerabia rabaty jak się patrzy. Pyta się tylko co ma posadzić w danym miejscu....
A ja jestem bardzo zadowolona , bo i trawy kupuje i hortensje....Czuję się tak jakby to były moje rabaty....a kiedyś tak będzie.Nie będę musiała za dużo przerabiać.... 
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Sporo nowości u Ciebie. Róże jeszcze pięknie kwitną. Masz duży ogród, to możesz powtarzać roślinki, ja nie mam na to szans ;)
I mnie czeka sadzenie, a teraz problem taki że zostaje do wizyty na działce albo sobota/ niedziela, ale musi być pogoda, albo ewentualnie czwartek i ten sam warunek. A zwykle pada. Nie wiem kiedy się wyrobię ze wszystkimi pracami i boję się czy zdążę..
Udanego planowania nowej części ogrodu w zimowe wieczory
I mnie czeka sadzenie, a teraz problem taki że zostaje do wizyty na działce albo sobota/ niedziela, ale musi być pogoda, albo ewentualnie czwartek i ten sam warunek. A zwykle pada. Nie wiem kiedy się wyrobię ze wszystkimi pracami i boję się czy zdążę..
Udanego planowania nowej części ogrodu w zimowe wieczory
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko wiosna lubi takie kolory! Mnie bardzo się rozniosły żonkile i nie wiem czy to ja zrobiłam przesadzając czy coś je pod ziemią roznosi
Te odmianowe jakby wracały do pierwotnej formy albo siały się takie najzwyklejsze? nie wiem i to samo z tulipanami, więc robię kolejną przerwę w kupowaniu cebul. Poszłam w byliny i w piwonie
To życzę sprawnego przebudowywania rabaty i dobrego tygodnia

To życzę sprawnego przebudowywania rabaty i dobrego tygodnia
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelino, kolory wiosną muszą być. Nie ma zmiłuj. Teraz będziemy wszyscy sadzić cebule a wiosną będziemy się cieszyć z każdego kwiatu i na dodatek będziemy żałować, że nie mamy ich więcej 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko Mary Rose śliczna,
podobają mi się takie rozwichrzone kwiaty. Babcina różowa dalia też cudna.
Główkowate czosnki sadzę, tak jak tulipany. Wykopuję dołek takiego kształtu jak chcę, sadzę i zasypuję ziemią. Szybko i bez zbytniego wysiłku. 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Rozumiem cię doskonale z tym niezdecydowaniem. Najlepiej byłoby mieć 4 ha i tak jak w ogrodach wystawowych zrobić każdy zakątek inny
Świetne masz bergenie, u mnie ta łajza jakoś nie chce rosnąć
Zakupy cebulowe niezłe, ja też im się nie oparłam i wróciłam do domu z 14 paczkami różnych kupowanymi na zasadzie "takich jeszcze nie mam", choć obiecałam sobie nie kupować więcej "na wariata"
Świetne masz bergenie, u mnie ta łajza jakoś nie chce rosnąć
Zakupy cebulowe niezłe, ja też im się nie oparłam i wróciłam do domu z 14 paczkami różnych kupowanymi na zasadzie "takich jeszcze nie mam", choć obiecałam sobie nie kupować więcej "na wariata"
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelino...oj dzieje się u ciebie wszystko w szybkim tempie.
. Zakupy czynisz masowo, tworzysz nowe rabaty..wszystko to migiem. W takim tempie coś czuję że niedługo na działeczce braknie miejsca, ale ty masz w zanadrzu tą drugą więc spoko.
. Pozdrawiam. 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie
.
Właśnie mam chwilę przerwy i postanowiłam odwiedzić forum. Dzisiaj mam pracowity dzień
. Rano umyłam okna, czyste firanki już powieszone prócz największej
. Do niej muszę dojrzeć bo nienawidzę jej prasować . Także czeka aż będę gotowa
. W międzyczasie naszykowałam sobie słoiki i będę robiła buraczki na zimę. Właśnie się gotują . Wczoraj była boską pogoda i wykorzystałyśmy ją z dziewczynami na długi spacer a jeszcze wcześniej musiałam jechać na zakupy do sklepu w kropki i oczywiście dokupiłam jeszcze cebul
. Kupiłam tulipany Menton i Sapporo . Mam nadzieję, że ten będzie wdzięcznie towarzyszył tulipanowi Claudia. Oby tylko zakwitły w tym samym momencie. Czekam na październik i trzeba będzie to wszystko posadzić .
Basiu czosnki te z wielkimi głowami to co innego . Ja wiem gdzie je posadzić i też czaję się kiedy będą dostępne w Lidl
. Wiesz może kiedy dokładnie będą ??
Olu szkoda, że moja Teściowa nic mnie nie podpatruje
. Twierdzi, że ogród to zajęcie dla emerytów
. Gdyby tak na prawdę chciała to znalazłaby czas na działkę. Po prostu nie czuje tego i już
. Mój Teściu się śmieje, żebym nawet Teściowej roślin nie dawała bo zasuszy jak kiedyś lawendę . Posadziła ją pod dachem i nie podlewała więc trudno się dziwić. Ty masz ewidentnie szczęście
.
Moniko ja z sadzeniem cebul tulipanów czekam nawet do połowy października. Nie ma sensu się śpieszyć . Czas na pewno się znajdzie bo mam ten komfort , że ogród pod nosem . Na pewno ze wszystkim zdążysz. Do zimy jeszcze sporo czasu a w zeszłym roku to nawet załapałam się na przeceny i posadziłam trochę cebulowych w listopadzie
. Dziękuję i pozdrawiam
.
Marysiu masz chodzące cebule
?? Ciekawe
. Ja mam kilka odmian narcyzów ,sadziłam w zeszłym roku i będę obserwowała co z nimi dalej. Ja jak na razie mam zbyt krótko wszelkie cebulowe żeby cokolwiek stwierdzić o wyradzaniu się odmian. Muszę poczekać jeszcze jakiś czas i wtedy się okaże. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Dziękuję i wzajemnie udanego tygodnia
.
Izo nawet nie wiesz jak bardzo będę czekała na przyszłą wiosnę
. Uwielbiam te rozkwitające tulipany i wszelkie inne wiosenne . Ciągle mam ich mało więc sukcesywnie dokupuję. Zobaczymy tylko jak będą rosły i czy nie będą zanikać.
Soniu mniej więcej wiem gdzie posadzę te czosnki główkowate więc postaram się to zrobić tak jak Ty czyli bez większego wysiłku. Mary Rose to piękna róża ale mi coś choruje . W ogóle sporo moich róż wygląda nieciekawie. Może zbyt mało się nimi zajmowałam i teraz tak mi się odpłacają ? Pozdrawiam
.
Małgosiu dobrze, że mnie rozumiesz
. Ja postawiłam jak zwykle na moje ulubione kolory tulipanów ale coś kusi mnie żeby dokupić sobie jeszcze Orange Emperor . Może taka odmiana by się przydała by przełamać tą monotonię róży i fioletów
.
Zuza wiosną tego roku doszłam do wniosku, że jak sadzić tulipany to tylko w większej masie czyli minimum 50 sztuk lub więcej stąd takie moje cebulowe szaleństwo . Nie wszystkie odmiany jednak udało mi się zdobyć w takiej ilości więc będzie ich trochę mniej. Z racji powiększenia się mojej działeczki teraz mogę trochę poszerzyć rabatki i zrobić kilka przeróbek . Na razie wciągnęły mnie przetwory i porządki w domu ale na pewno jeszcze zdążę ze wszystkim .
Pozdrawiam i udanego popołudnia Wam życzę a ja uciekam do firanki , jestem gotowa na te metry prasowania
.
Właśnie mam chwilę przerwy i postanowiłam odwiedzić forum. Dzisiaj mam pracowity dzień
Basiu czosnki te z wielkimi głowami to co innego . Ja wiem gdzie je posadzić i też czaję się kiedy będą dostępne w Lidl
Olu szkoda, że moja Teściowa nic mnie nie podpatruje
Moniko ja z sadzeniem cebul tulipanów czekam nawet do połowy października. Nie ma sensu się śpieszyć . Czas na pewno się znajdzie bo mam ten komfort , że ogród pod nosem . Na pewno ze wszystkim zdążysz. Do zimy jeszcze sporo czasu a w zeszłym roku to nawet załapałam się na przeceny i posadziłam trochę cebulowych w listopadzie
Marysiu masz chodzące cebule
Izo nawet nie wiesz jak bardzo będę czekała na przyszłą wiosnę
Soniu mniej więcej wiem gdzie posadzę te czosnki główkowate więc postaram się to zrobić tak jak Ty czyli bez większego wysiłku. Mary Rose to piękna róża ale mi coś choruje . W ogóle sporo moich róż wygląda nieciekawie. Może zbyt mało się nimi zajmowałam i teraz tak mi się odpłacają ? Pozdrawiam
Małgosiu dobrze, że mnie rozumiesz
Zuza wiosną tego roku doszłam do wniosku, że jak sadzić tulipany to tylko w większej masie czyli minimum 50 sztuk lub więcej stąd takie moje cebulowe szaleństwo . Nie wszystkie odmiany jednak udało mi się zdobyć w takiej ilości więc będzie ich trochę mniej. Z racji powiększenia się mojej działeczki teraz mogę trochę poszerzyć rabatki i zrobić kilka przeróbek . Na razie wciągnęły mnie przetwory i porządki w domu ale na pewno jeszcze zdążę ze wszystkim .
Pozdrawiam i udanego popołudnia Wam życzę a ja uciekam do firanki , jestem gotowa na te metry prasowania

