Mam pewne podejrzenia, ale ciekawa jestem co inni tu wytypują:
Roślinka jest z odzysku, raczej krzewik, twarda łodyga, w pół zdrewniała, z odchodzącą "skórką" jakby łuszczącą się. Liście miękkie, jakby matowe, pokryte leciuteńkim meszkiem.
oooo, podobne, faktycznie.
Z tym meszkiem to napisałam tak w przenośni, bo go nie widać na liściach. Chodzi o to że liść nie jest gładki, lśniący jak np u laurowiśni tylko raczej taki mięciutki.
Była już sugestia, że może to być wiciokrzew a w tym stadium wzrostu wiciokrzew
i suchodrzew wygląda podobnie.
Możliwe, że jest to Jagoda kamczacka ale trudno teraz mieć pewność
tym bardziej, że przecież występuje ona w wielu odmianach.
Co do wiciokrzewu to mam też małą sadzonkę i wygląda inaczej dlatego
chciałam przeczytać jeszcze kilka opinii.
W każdym razie zasadziłam to więc pewnie się dowiem po czasie co to jest