Z różami wspaniale wyglądają. 
U mnie wszystko wcześniej, ale też szybciej ogród pustoszeje. 
Hortensje później kwitnące, dłużej mają ładne bukiety, bo słońce je nie przypala. U mnie dużo nie przebarwionych, tylko brązowych. Cubana mnie zauroczyła u Ciebie. Niestety moja kupiona na próbę, mimo oprysków, już prawie bez liści. Może jak się zakorzeni w przyszłym roku będzie zdrowsza. 
Dobrych chwil w ogrodzie. 
, a więc ziemia mokra to można przesadzać i dzielić, a że mąż mi przygotował miejsce pod nową rabatkę to siedzę tam sobie i działam, ależ ja to lubię...
na wiosnę pewnie jeszcze powiększę kolekcje.
u mnie Cubana też tak miała, tylko chyba w drugim roku po wsadzeniu była golusieńka, zbieraj liście, dzisiaj zauważam już jakieś pojedyńcze liście porażone, obrywam, lato mamy bardzo dziwne, upały teraz deszcze i nawet opryski nie pomogą na plamistość, ja nie pryskam, może już w szkółce Twój egzemplarz był zarażony, myślę że w przyszłym roku pokaże się z dobrej strony 
Pozdrawiam bardzo serdecznie 
niestety pogoda nie dzieli równo deszczem po Polsce, współczuję bardzo,ale u Ciebie jest pięknie i wszystko bardzo ładnie kwitnie, jestem na bieżąco, chociaż śladu nie zostawiam 
wybacz. Pozdrawiam bardzo serdecznie i deszczyku z nieba życzę 
teraz to taka porcelanowa panienka, kwitnie dzielnie 
Atremisy mam dwa są cudowne, teraz dają piekny popis, Twój na pewno się rozrośnie i będziesz z niego zadowolona.
jedynie Sunday Fraise jest śliczna no i limonki one też ładnie kwitły. Pozdrawiam Cudne widoczki,róże masz jeszcze takie zdrowe i kwitnące.
Skończyła się piękna, słoneczna jesień, dzisiaj pada od przedpołudnia, miałam nadzieję,że jeszcze jutro i pojutrze popracuję w ogrodzie bo trochę mam wolnego a tu klops zachmurzyło się okropnie, a w telewizyjnej pogodzie nie zapowiadają optymistycznie, trzeba będzie pracować pod parasolem W moim ogrodzie sporo róż ma jeszcze pączki, które niestety już się nie rozwiną 
niestety nie znam nazwy tego ślicznego ognistego Klonika, kupiłam dwa miały być takie same, ale jak się okazało już tej jesieni tego roku co je nabyłam, a było to chyba dwa lata temu, właśnie przy zmianie kolorów z letnich na jesienne okazały się zupełnie różne, w szkółce nie zauważyłam także,że mają inną strukturę liści, dopiero po dokładniejszych oględzinach widać różnicę. Róza o której piszesz to Graham Thomas, nie zastanawiaj się Aniu tylko kupuj, polecam; śliczny kolorek, intensywny zapach i ładnie powtarza, dosadziłam do niej Powojnika ciemnofioletowego, ale w tym roku trochę się minęły z kwitnieniem, Graham kończył pierwsze, a powojnik dopiero zaczynał, szkoda bo tylko przez chwilkę był fajny duet. świeciło. Pozdrawiam 
Jeszcze sporo roślin kwitnie obficie. Róże pięknie powtórzyły, niemało ich masz, to i jest na czym się zatrzymać i zachwycić. Spodobała mi się Cubana, rzeczywiście zmienna z nie j panienka 
