Moje ,,fiutki" chyba zakończyły już okres zawiązywania kwiatów, rzucają już każdy pąk. Myślałam że, to prze gorący okres w foliaku ale na zewnątrz też nie zawiązują i prawie przestały kwitnąć. Natomiast powiększają swój wzrost. W jednej doniczce mam nawet owoce z szpiczastym czubkiem, czy to normalne?Chyba nie zanosi się u mnie na typowego ,,fiutka"

Inne jakieś trochę podwinięte ale i tak cieszą

Tak się zastanawiam, czy jak zbiorę nasionka z tego bliższego,,prawdy" to następne rośliny z tych nasion wydadzą prawidłowe owoce?
