Moja przyjaciółka z Pomorza ma taką samą sytuację. Sąsiedzi na działkach już wcześniej stracili pomidorki. Takie lato.
Od przybytku głowa nie boli część 3
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, nie nerwuj się na M.
My opryskaliśmy pomidory trzykrotnie i też choróbsko je wykańcza.
Moja przyjaciółka z Pomorza ma taką samą sytuację. Sąsiedzi na działkach już wcześniej stracili pomidorki. Takie lato.

Moja przyjaciółka z Pomorza ma taką samą sytuację. Sąsiedzi na działkach już wcześniej stracili pomidorki. Takie lato.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, moi domownicy odradzali mi uprawy pomidorów,bo zawsze zaraza je dopadała.A ,ja z uporem nawet dla kilku z krzaka je sadziłam.W tym roku postanowiłam "pokazać młodym" i się udało.Sadzonki robiłam sama,raz tylko opryskałam je Miedzianem,a póżniej co 7-10 dni Bioseptem wyciąg z pestek grejfruta.Teraz przynoszę do domu plony i za każdym razem pytam, czy zmienili zdanie 
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Lodziu poczytałam już o Biosepcie, nazwę zapisałam i z pomodoków nie zrezygnuję...te które się ostały bardzo mi się podobają.
Na przyszły rok muszę zdobyć dobre nasionka bo ja też sama od zarania wyhodowałam.
U mnie na wilgoć nie narzekam to i w ogrodzie zielono i kolorowo
Lodzia tak wygląda moja Gitt's Perfectio na dzień dzisiejszy

Lodziu tą dalię mam od Ciebie pięknie kwitnie, chodzę tylko i strzepuję z niej nadmiar deszczu ale nie wiem jak się nazywa....na pewno pomożesz

RYBNIK dekoracyjny też ładnie się trzyma, tworzy fajny zwarty krzaczek


Wiem już na pewno, że nie bedę sadziła dalii w maju bo u wszystkich juz kwitna a u mnie zaczynają
KAGEBONSHI chyba nie poknociłam zakwitła pierwszym kwiatem

Clearview Magic tez silna i potrzebuje solidnych podpór

Bride to be posadzona przy tarsie w towarzystwie trawy tworzą doskonały duet



Zarzekałam się, że koniec z Daturami ale jeszcze zostały


Na przyszły rok muszę zdobyć dobre nasionka bo ja też sama od zarania wyhodowałam.
U mnie na wilgoć nie narzekam to i w ogrodzie zielono i kolorowo
Lodzia tak wygląda moja Gitt's Perfectio na dzień dzisiejszy

Lodziu tą dalię mam od Ciebie pięknie kwitnie, chodzę tylko i strzepuję z niej nadmiar deszczu ale nie wiem jak się nazywa....na pewno pomożesz

RYBNIK dekoracyjny też ładnie się trzyma, tworzy fajny zwarty krzaczek


Wiem już na pewno, że nie bedę sadziła dalii w maju bo u wszystkich juz kwitna a u mnie zaczynają
KAGEBONSHI chyba nie poknociłam zakwitła pierwszym kwiatem

Clearview Magic tez silna i potrzebuje solidnych podpór

Bride to be posadzona przy tarsie w towarzystwie trawy tworzą doskonały duet



Zarzekałam się, że koniec z Daturami ale jeszcze zostały


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Pamiętam, jak kilka lat temu przyszedł szał na datury, wszędzie stały przed domami.
I jak nagle przyszły tak szybko zniknęły, nie wiedzieć dlaczego.
To piękne egzotyczne rośliny, ale chyba z tego względu właśnie będąc bardzo wymagające straciły popularność.
Sama miałam ich kilka i sięgały 1 piętra, ale zrezygnowałam z nich ze względu na ilość prac z nimi związanych.
Nie dziwię się więc że też chcesz je zaniechać.
Masz piękne dalie
, ja ichnie mam , ale z chęcią podziwiam u innych. 
I jak nagle przyszły tak szybko zniknęły, nie wiedzieć dlaczego.
To piękne egzotyczne rośliny, ale chyba z tego względu właśnie będąc bardzo wymagające straciły popularność.
Sama miałam ich kilka i sięgały 1 piętra, ale zrezygnowałam z nich ze względu na ilość prac z nimi związanych.
Nie dziwię się więc że też chcesz je zaniechać.
Masz piękne dalie
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu-dalie masz piękne.
Moje w tym roku jak zaczarowane, po jednym, dwa kwiatki, albo wcale
Daturę też kiedyś miałam, cudną, wielką z mnóstwem kwiatów... a potem nie przetrwała zimy i już nigdy nie dochowałam się tak wspaniałej sadzonki. Ale może warto pomyśleć na przyszły sezon o tym 'drzewku"?
Moje w tym roku jak zaczarowane, po jednym, dwa kwiatki, albo wcale
Daturę też kiedyś miałam, cudną, wielką z mnóstwem kwiatów... a potem nie przetrwała zimy i już nigdy nie dochowałam się tak wspaniałej sadzonki. Ale może warto pomyśleć na przyszły sezon o tym 'drzewku"?
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu śliczne masz dalie. Te rozczochrane najbardziej mi się podobają.
Trawka fajnie wnosi lekkość, jest taka zwiewna.
Trawka fajnie wnosi lekkość, jest taka zwiewna.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Prześliczne dalie, Krysiu!
Datura tyz pikna.
Datura tyz pikna.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Witaj
. Dalie masz cudne a ta trawka to jak się nazywa ?? Bardzo ładna i ciekawa jest
. Datura z takim kwiatem
?? Przepiękna
. Pozdrawiam
.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu Dalie piękne... podziwiam je u wszystkich, bo nie mam, a bardzo mi się podobają (nie mam gdzie przechować karp przez zimę
)
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, moja Gitt`s Perf. - w poprzednim roku wyglądała jak Twoja. W tym roku,dostała sporo różu.Pamiętaj - dalia zmienną jest
Dalia,o którą pytasz ,to Myrtles Folly - najbardziej barokowa odmiana.
Dalia,o którą pytasz ,to Myrtles Folly - najbardziej barokowa odmiana.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Lodziu w swojej Gitt's zaczynam widzieć przebłyski różu, ja myślę że jeszcze w tym roku się zaróżowi bo ma wiele pąków które na pewno się rozwiną.
Byłam.....
U mnie w ogrodzie w tym roku nie narzekam na brak wilgoci a i wszystko ma się dobrze...zielono i kwieciście

Ewuniu a ja myślałam, że u Ciebie teraz miejsca na przechowanie dalii i doniczkowych to nie brakuje, moje też zimują w Domu Ogrodnika.
Cynie wysiane zachwyciły mnie barwami i kształtami, teraz tylko nasionek nie przegapić.

Ewelkacha88 pytasz o nazwę trawki...nie wiem, mam ją już bardzo dawno przeniesiona z ROD, kiedyś nie przywiązywałam wagi do nazw i najczęściej nie zapisywałam bo wydawało mi się, że ja mam dobrą pamięć
Datura ma podwójny ładny kwiat i chyba ona zostanie do przyszłego sezonu z pozostałych chyba się wyleczę
Nastawiam się na takie których nie będę musiała chować po garażach, nie pachną ale też tworzą klimat w ogrodzie.

Lucynko masz rację dalie mają swój urok ale też mają swoje wymagania i wyzwania, po ostatniej burzy i ulewie prawie się z nich wyleczyłam, ale już mi przeszło.
Te które ocalały podwiązane i kwitną.

Kasiu zachwycasz się trawką ...ja też, żałuję tylko że u mnie mało miejsca na trawy, gdybym miała większy areał na pewno było by ich znacznie więcej, mam w pobliżu szkółkę którzy są producentami traw jak jadę do nich to nie mogę wyjść z tego trawiastego miejsca.
Z trawami fajnie komponują się Jeżówki i właśnie z tej szkółki przyjechała i czeka na wsadzenia...była tylko jedna ale może się rozsieje bo właścicielka ma swoje sadzonki i z nasion które pozyskuje w swojej szkółce.

Mariolka tą daturę która pokazałam na pewno jeszcze bądę zimowała bo jest ładny kwiat, widzę że ma odrosty jeżeli chcesz sobie ukorzenić mogę podesłać.
Dalie u mnie jeszcze wszystkie nie zakwitły a to dlatego, ze póżno je sadziłam....wiem na pewno, że w przyszłym sezonie jeżeli będę sadziła to już w kwietniu to zrobię.

Kogra ja też już się wyleczyłam z datur pozostanie jedna sztuka dla zasadzy
Jak długo wytrwam z daliami zobaczymy bo one też wymagają zachodu.
Najlepsze to są rośliny ktore nie musza wędrować na czas spoczynku pod dach.
Zaczynają drugie kwitnienie róże.

Zostaną jeszcze Oleandry które wymagają schronienia na czas zimy, dopóki damy radę je udygać to będą stroiły taras



Byłam.....
U mnie w ogrodzie w tym roku nie narzekam na brak wilgoci a i wszystko ma się dobrze...zielono i kwieciście

Ewuniu a ja myślałam, że u Ciebie teraz miejsca na przechowanie dalii i doniczkowych to nie brakuje, moje też zimują w Domu Ogrodnika.
Cynie wysiane zachwyciły mnie barwami i kształtami, teraz tylko nasionek nie przegapić.

Ewelkacha88 pytasz o nazwę trawki...nie wiem, mam ją już bardzo dawno przeniesiona z ROD, kiedyś nie przywiązywałam wagi do nazw i najczęściej nie zapisywałam bo wydawało mi się, że ja mam dobrą pamięć
Datura ma podwójny ładny kwiat i chyba ona zostanie do przyszłego sezonu z pozostałych chyba się wyleczę
Nastawiam się na takie których nie będę musiała chować po garażach, nie pachną ale też tworzą klimat w ogrodzie.

Lucynko masz rację dalie mają swój urok ale też mają swoje wymagania i wyzwania, po ostatniej burzy i ulewie prawie się z nich wyleczyłam, ale już mi przeszło.
Te które ocalały podwiązane i kwitną.

Kasiu zachwycasz się trawką ...ja też, żałuję tylko że u mnie mało miejsca na trawy, gdybym miała większy areał na pewno było by ich znacznie więcej, mam w pobliżu szkółkę którzy są producentami traw jak jadę do nich to nie mogę wyjść z tego trawiastego miejsca.
Z trawami fajnie komponują się Jeżówki i właśnie z tej szkółki przyjechała i czeka na wsadzenia...była tylko jedna ale może się rozsieje bo właścicielka ma swoje sadzonki i z nasion które pozyskuje w swojej szkółce.

Mariolka tą daturę która pokazałam na pewno jeszcze bądę zimowała bo jest ładny kwiat, widzę że ma odrosty jeżeli chcesz sobie ukorzenić mogę podesłać.
Dalie u mnie jeszcze wszystkie nie zakwitły a to dlatego, ze póżno je sadziłam....wiem na pewno, że w przyszłym sezonie jeżeli będę sadziła to już w kwietniu to zrobię.

Kogra ja też już się wyleczyłam z datur pozostanie jedna sztuka dla zasadzy
Jak długo wytrwam z daliami zobaczymy bo one też wymagają zachodu.
Najlepsze to są rośliny ktore nie musza wędrować na czas spoczynku pod dach.
Zaczynają drugie kwitnienie róże.

Zostaną jeszcze Oleandry które wymagają schronienia na czas zimy, dopóki damy radę je udygać to będą stroiły taras



Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
To następne rośliny jakie miałam i też z nich zrezygnowałam.
Ciągle atakowały je jak nie przędziorki to mszyce albo miseczniki, nic tylko latałam z opryskiwaczem i pryskałam, w końcu miałam dość i poszły w chętne ręce.
Masz rację, najlepsze rośliny to te co zima radzą sobie same.
A jeśli nawet jakaś wypadnie to nie problem znowu ją kupić i posadzić.
Ciągle atakowały je jak nie przędziorki to mszyce albo miseczniki, nic tylko latałam z opryskiwaczem i pryskałam, w końcu miałam dość i poszły w chętne ręce.
Masz rację, najlepsze rośliny to te co zima radzą sobie same.
A jeśli nawet jakaś wypadnie to nie problem znowu ją kupić i posadzić.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
No widzisz Krysiu Na wszystko zwracałam uwagę i okazało się że nie ma domku ogrodnika na mojej posesji
, ale jest w planie... tylko jak zawsze wszystko musi nabrać mocy urzędowej
Piwnicy się nie da bo są wysokie wody gruntowe i byłoby to zbyt kosztowne przedsięwzięcie ... tak że wszystkie rośliny wymagające przechowania mogę oglądać u was i dobrze bo mam co podziwiać... np. twoje dalie i oleandry 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, masz wspaniale oleandry (zresztą wszystkie rośliny) 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, te różowe oleandry masz wręcz zjawiskowe.
Zresztą dalie też.
Z cyni mi też wyszedł w tym roku niezły mix kształtów, aż mnie miło zaskoczyły, bo np pełnych się nie spodziewałam a też się pojawiły.
Zresztą dalie też.
Z cyni mi też wyszedł w tym roku niezły mix kształtów, aż mnie miło zaskoczyły, bo np pełnych się nie spodziewałam a też się pojawiły.


