Ewa / Pashmina, tak, te białe aksamitki siałam osobiście. Nasiona kupiłam, ot tak, przypadkiem.
No nie wiedziałam, że mieczyki takie czepliwe dziadostwa są, będę czujna. Dziękuję.
Będę uważała szczególnie zimą, przy przechowywaniu ich.
Marysiu - pytałam o towarzystwo Twoich ostróżek, bo może nornice nie lubią takich zestawień. No więc spróbuję następnym razem przy floksach.
Powiadasz, że robisz juz powoli przemeblowanie na rabatach...., zresztą na Skandynawską już w ubiegłym roku przecież troszkę narzekałaś, że nie trzyma pionu, itp. Ja swoją też musiałam podpierać. Pewnie w tym roku będzie tak samo, chociaż jak na razie to jest całkiem, całkiem...
A Twoje okolice to odgadnęlam od razu. Jak jechałam pomiędzy takimi cudnymi polami, zachwycałam się niesamowicie! Od razu pomyślałam sobie o Tobie, że to musi być gdzieś tu, a przecież te okolice znałam wcześniej tylko z Twoich cudnych zdjęć. Przepiękne miejsca, stale nadal mam przed oczyma te rozległe złote pola.....
(jadąc np. na Wolbrom)
Ewelinko, na to wygląda, że tak już te jeże mają, że wyjadają kotom jedzonko. U mnie jest to samo.
Jaskinie niektóre są fantastyczne, na razie i tak np Demianovska wygrywa, ale ta Nietoperzowa też mi się bardzo podobała. Na pewno co roku jakieś kolejne zaliczę. Ale tylko te, które się zwiedza na stojąco

Najprędzej pewnie to będzie Wierzchowska, bo jakoś do niej ostatnio nie trafiłam a mam bliziutko.
Wiem, że ta noga na kolonii to była juz jakiś czas temu, ale mam nadzieję, że szybko Ci przeszła ta kontuzja, i że mogłaś się cieszyć dalszym fajnym uczestniczeniem w kolonii. No pamięta się te sytuacje, oj pamięta.... I pewnie, bardziej to, że nie dane Ci było iść do jaskini niż to, że miałaś tę kontuzję, skąd my to znamy.....
Tak, ta stara budleja i ten stary zawilec japoński - to wielkie okazy. Uwielbiam je

Teraz są piękne jak tak obficie kwitną.
Basiu - to przypadek, że wtedy byłam w tamtych Twoich rejonach, bo wybraliśmy się do Ojcowa... A tam takie tłumy, że trzeba było zawrócić bo nawet dalszego przejazdu nie było (ruchem kierowano tylko w jedną stronę i nie było szans na zatrzymanie się). Pojechaliśmy więc przed siebie, bez celu. Patrzę, a tu super ruiny.... Rabsztyn, wow jak ładnie. No i potem ta jaskinia i w sumie bardzo fajnie się złożyło, że właśnie tam m.in. trafiliśmy, i to zupełnie przypakowo.
No ja tam krążyłam kolo Ciebie, w oknie Cię wypatrywałam

, a Ty w salonie, na tapczaniku..... Ale miam nadzieję, że choć troszkę wypoczęłaś od obowiązków.
No to mamy inne wagi, Twoja we wtorek próbowała ciut ciut rosnąć ja mam stałą wagę, bo za nic nie chce iśc w dół
Lucynko, kidy to właśnie ów jeżyk w moim ogrodzie rządzi. Tylko jednemu kotu pozwala współnie spożywac posiłek, reszta czeka co zostawi

Te jeże na razie śpią u mnie w szopie, a koty musiały zmienić lokum......
Eluniu, no ja tak w sumie to w ciągu jednego dnia wiele obskoczę / wycieczki /. Najczęściej jedno miejsce wynika z drugiego, albo przez przypadek gdzieś się tam coś znajdzie, jak np ten wyciąg pod Wysoką.
Krościenko jest tak pięknie kipiące od kwiatów, że aż miło. Jasne, że zaglądam w ogródki i w stronę balkonów czy tarasów, ale bardzo dyskretnie.

To bliskie wypady, bardzo polecam.
A może masz tę niziutką rozplenicę, że nie rośnie? To raczej łatwe rośliny, powinny Ci fajnie rosnąć. Ja je ścinam dopiero na wiosnę jak ze wszystkim ruszam w ogrodzie. I to wszystko czego wymagają, oprócz jeszcze słońca i wody, oczywiście.
Te miski są kocie, zresztą jedzonko też.

Jeżyk natomiast uważa, że kto pierwszy ten lepszy i wyjada kotom ile się da i co tylko się da.
Jadziu, - kot i jeże już tu były... Wspaniałe to było dla mnie na start.
Można by powiedzieć, że to one są gospodarzami a ja tylko spłacam kredyt
To zdanie to cytat z forumowych napisów na płocie odnośnie zwierzaków - bardzo polecam tę lekturę na FO, szczególnie jak się ma gorsze dni. Śmiałam się na cały głos jak to czytałam....
No jakoś musiałam miło ten urlop swój zakończyć. Nie udało mi się ściągnać miłłej koleżanko do siebie, to pojechałam w plener

I chyba rzeczywiście takie spontaniczne wypady są najfajniejsze.
Moja Elfe

Miłego tygodnia
