Ogród z angielską nutą cz.11
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Jak dogadzasz swoim jeżówkom, że tak bujnie rosną?
Widoczki ze ściętą lawendą piękne 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- bejsonki84
- 200p

- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Monia
Ty mnie przyprawisz chyba o zawał tym ślicznym ogrodem
Coraz bardziej zakochuję się w jeżówkach - a Puff Vanilla to wg mnie chyba jedna z piękniejszych
Teraz będzie mi się śniła
Od razu poleciałam do Twojego wątku sprzedażowego, a tam NI MA
. Będziesz w tym roku ją sprzedawała?
. U mnie w okolicy z pewnością lepszego nie ma
. No i wiesz sama ile nerwów człowiek traci z pseudo fachowcami
. Wyjątkowo zdolnego masz męża 
Ty mnie przyprawisz chyba o zawał tym ślicznym ogrodem
Napiszę tak: powinnaś dziękować Bogu, że robicie to sami i że nie wynajęliście żadnego fachowca, bo lepszego niż Twój mąż nie znajdzieszAltana pomalutku rośnie. Wczoraj skończyliśmy kamienną ściankę. Idzie to wolno, bo wszystko robimy samodzielnie, żeby trochę zaoszczędzić.
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Twoje jeżówki są absolutnie cudowne - zastanawiam się po ile sztuk sadzisz, że masz takie piękne kępki?
Czy próbowałaś rozmnażać jeżówki wegetatywnie? u mnie na razie tylko wysiewają się.
Czy próbowałaś rozmnażać jeżówki wegetatywnie? u mnie na razie tylko wysiewają się.
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Monika, pięknie zaaranżowałaś swój ogród. Nie moge się napatrzeć na to cudo.
Pokazuj jak najwięcej 
-
x-ja-a
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Bardzo dziękuję za cudowną Puff Vanillę. Świetnie to zadziałało, przeszukuję teraz sklepy w jej poszukiwaniu
Werka ma rację - żaden fachowiec nie zrobiłby Ci lepiej altany i innych atrakcji ogrodowych. Ja sama ocieplałam poddasze w naszym domu. Jaka ekipa upychałaby skrawki wełny w najmniejsze szczelinki, gdzie tylko wyczuwało się najmniejszy ruch powietrza? Tylko inwestor nieznoszący marznąć
Wasz ogród z własnoręcznie wykonaną architekturą to dopieszczone dzieło sztuki, czuć i widać serce w to włożone 
Werka ma rację - żaden fachowiec nie zrobiłby Ci lepiej altany i innych atrakcji ogrodowych. Ja sama ocieplałam poddasze w naszym domu. Jaka ekipa upychałaby skrawki wełny w najmniejsze szczelinki, gdzie tylko wyczuwało się najmniejszy ruch powietrza? Tylko inwestor nieznoszący marznąć
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Ja nic im nie daję, żadnych wspomagaczyclem3 pisze:Jak dogadzasz swoim jeżówkom, że tak bujnie rosną?Widoczki ze ściętą lawendą piękne
Butterfly Kisses

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
bejsonki84 pisze:Monia
Ty mnie przyprawisz chyba o zawał tym ślicznym ogrodemCoraz bardziej zakochuję się w jeżówkach - a Puff Vanilla to wg mnie chyba jedna z piękniejszych
Teraz będzie mi się śniła
Od razu poleciałam do Twojego wątku sprzedażowego, a tam NI MA
. Będziesz w tym roku ją sprzedawała?
Napiszę tak: powinnaś dziękować Bogu, że robicie to sami i że nie wynajęliście żadnego fachowca, bo lepszego niż Twój mąż nie znajdzieszAltana pomalutku rośnie. Wczoraj skończyliśmy kamienną ściankę. Idzie to wolno, bo wszystko robimy samodzielnie, żeby trochę zaoszczędzić.. U mnie w okolicy z pewnością lepszego nie ma
. No i wiesz sama ile nerwów człowiek traci z pseudo fachowcami
. Wyjątkowo zdolnego masz męża
Puff Vanilla jest cudna
Co do altany - masz rację z tymi pseudofachowcami. Budując dom sporo się trzeba było nadenerwować, bo co ekipa to mniej fachowa. Smutne, ale tak to teraz jest, że każdy we wszystkim czuje się specem, a gdy przyjdzie do roboty, to nie dość, że cenią się jakby byli jedyni na rynku, to jeszcze okazuje się, że nie wiedzą jak trzymać poziomicę
Sami robimy wiele rzeczy w domu i ogrodzie - m.in. z oszczędności, ale też z faktu j.w., bo mało kto zrobiłby to wszystko tak jak tego oczekuję
Sadze pojedyncze lub podwójne kępki, czasami w niedużej odległości daję 3 sadzonki tej samej odmiany i pewnie na to zwróciłaś uwagęJLG pisze:Twoje jeżówki są absolutnie cudowne - zastanawiam się po ile sztuk sadzisz, że masz takie piękne kępki?
Czy próbowałaś rozmnażać jeżówki wegetatywnie? u mnie na razie tylko wysiewają się.
Jeżówki rozmnażam wyłącznie przez podział. Nie bawię się w wysiewy, bo nie mam czasu na to. Jak pielę rabaty, to robię to szybko i pozbywam się wszystkiego, co w nadmiarze
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Dzięki, EwciuPashmina pisze:Monika, pięknie zaaranżowałaś swój ogród. Nie moge się napatrzeć na to cudo.Pokazuj jak najwięcej
Dzisiaj po burzy - w końcu podlało porządnie ogród, bo codziennie musiałam go ratować podlewaniem z konewek i węża



Nie wiem, czy znajdziesz tę odmianę w internetowych sklepachjajagna pisze:Bardzo dziękuję za cudowną Puff Vanillę. Świetnie to zadziałało, przeszukuję teraz sklepy w jej poszukiwaniu![]()
Werka ma rację - żaden fachowiec nie zrobiłby Ci lepiej altany i innych atrakcji ogrodowych. Ja sama ocieplałam poddasze w naszym domu. Jaka ekipa upychałaby skrawki wełny w najmniejsze szczelinki, gdzie tylko wyczuwało się najmniejszy ruch powietrza? Tylko inwestor nieznoszący marznąćWasz ogród z własnoręcznie wykonaną architekturą to dopieszczone dzieło sztuki, czuć i widać serce w to włożone
Ooo, widzisz - żałuję, że ocieplenia dachu nie zrobiliśmy sami, bo widzę niedociągnięcia u nas i chętnie bym to poprawiła
Jak sobie człowiek sam nie zrobi, to później trzeba poprawiać po fachowcach
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Ale dawka adrenaliny przed snem.
Teraz nie usne. Cudowny ogród w każdym calu
Podziwiam wszystko. Wiem, że każdy patrzy na swój ogród krytycznie, stąd to ciągłe Twoje przesadzanie, ale ja bym u Ciebie niczego nie zmieniała.
Jeśli chodzi o jeżówki, to u mnie rosną kiepsko. Najlepiej radzi sobie Double Delight.
Już ją kilka razy dzieliłam. Reszta albo zanika, albo bardzo słabo się rozrasta. Muszę jednak spróbowac jeszcze raz z nimi. Bardzo ładnie uzupełniają rabaty.
Teraz nie usne. Cudowny ogród w każdym calu
Podziwiam wszystko. Wiem, że każdy patrzy na swój ogród krytycznie, stąd to ciągłe Twoje przesadzanie, ale ja bym u Ciebie niczego nie zmieniała.
Jeśli chodzi o jeżówki, to u mnie rosną kiepsko. Najlepiej radzi sobie Double Delight.
Już ją kilka razy dzieliłam. Reszta albo zanika, albo bardzo słabo się rozrasta. Muszę jednak spróbowac jeszcze raz z nimi. Bardzo ładnie uzupełniają rabaty.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Ja jeżówki sadzę w każde wolne miejsce - są niesamowiteMargo2 pisze:Ale dawka adrenaliny przed snem.
Teraz nie usne. Cudowny ogród w każdym calu
Podziwiam wszystko. Wiem, że każdy patrzy na swój ogród krytycznie, stąd to ciągłe Twoje przesadzanie, ale ja bym u Ciebie niczego nie zmieniała.
Jeśli chodzi o jeżówki, to u mnie rosną kiepsko. Najlepiej radzi sobie Double Delight.
Już ją kilka razy dzieliłam. Reszta albo zanika, albo bardzo słabo się rozrasta. Muszę jednak spróbowac jeszcze raz z nimi. Bardzo ładnie uzupełniają rabaty.

Próbowałaś Coconut Lime, White Double Delight? To bardzo dobre odmiany, szybko rosnące, odporne na mróz i upały.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Monia ten impegnat to spectrum klinkier. Dorwałam w garażu opakowanie
Idę do Twoich nadwyżek bo mam ochotę na jeżówki
Ogród masz zjawiskowy.
Idę do Twoich nadwyżek bo mam ochotę na jeżówki
Ogród masz zjawiskowy.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Ufff... po ponad dwóch miesiącach upałów i suszy spadł deszcz i przyszło ochłodzenie. Niekoniecznie musiało się to stać teraz, gdy długi weekend, ale dobrze, że w ogóle to nastąpiło, bo z podlewaniem już nie wyrabiałam w ostatnich czasie
. Mimo podlewania codziennie rano i wieczorem, rabaty odparowywały w tempie błyskawicznym i rośliny niewiele korzystały.
kwitną hortensje



trochę ochłodzenia i od razu zrobiło się jesiennie







liliowce - wciąż kwitną, choć większość już kończy swój pokaz

At Daybreak in Olsztyn
Niesamowita odmiana
Obfitość kwitnienia po prostu nie do uwierzenia
No i te cudne kwiaty
W zależności od pogody - białe z nutą limonki na falbanie lub w pochmurne dni w odcieniach ecru

Po raz pierwszy zakwitł u mnie przecudny liliowiec o równie pięknej nazwie "Sen o Matce" - to liliowiec profesora Jerzego Bodalskiego. Niezwykła odmiana. Codziennie go oglądam i nie mogę przestać się zachwycać. Kolor pastelowy, waniliowy, z delikatnym różowym pierścieniem wewnątrz, limonkową gardzielą, piękną dwukolorową falbanką. Kwiaty bardzo trwałe - w burzy i deszczu przetrwał bez uszczerbku i skazy na kwiatach, co wręcz niebywałe u liliowców. Kwitnienie obfite, bo zawiązuje dużo pąków. Cudo! Jestem w nim zakochana
Znalazłam mu dobre miejsce, więc powinien ładnie przyrastać

w innym świetle, pod wieczór

kolejna piękność Ismena P46- szkoda, że zdjęcie nie oddaje jego urody. Liliowiec o wielkich kwiatach, pięknych w budowie i kolorze.

Boundless Beauty - schował falbanki, pociemniał w pochmurny dzień, ale i tak piękny. Duże kwiaty, fajny, wysoki liliowiec, a przy tym długo kwitnie, bo już ponad miesiąc

kwitną hortensje



trochę ochłodzenia i od razu zrobiło się jesiennie







liliowce - wciąż kwitną, choć większość już kończy swój pokaz

At Daybreak in Olsztyn
Niesamowita odmiana

Po raz pierwszy zakwitł u mnie przecudny liliowiec o równie pięknej nazwie "Sen o Matce" - to liliowiec profesora Jerzego Bodalskiego. Niezwykła odmiana. Codziennie go oglądam i nie mogę przestać się zachwycać. Kolor pastelowy, waniliowy, z delikatnym różowym pierścieniem wewnątrz, limonkową gardzielą, piękną dwukolorową falbanką. Kwiaty bardzo trwałe - w burzy i deszczu przetrwał bez uszczerbku i skazy na kwiatach, co wręcz niebywałe u liliowców. Kwitnienie obfite, bo zawiązuje dużo pąków. Cudo! Jestem w nim zakochana

w innym świetle, pod wieczór

kolejna piękność Ismena P46- szkoda, że zdjęcie nie oddaje jego urody. Liliowiec o wielkich kwiatach, pięknych w budowie i kolorze.

Boundless Beauty - schował falbanki, pociemniał w pochmurny dzień, ale i tak piękny. Duże kwiaty, fajny, wysoki liliowiec, a przy tym długo kwitnie, bo już ponad miesiąc

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
PEPSI pisze:Monia ten impegnat to spectrum klinkier. Dorwałam w garażu opakowanie![]()
Idę do Twoich nadwyżek bo mam ochotę na jeżówki![]()
Ogród masz zjawiskowy.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Kilka różanych pannic
Sweet Laguna

Laguna

Giselaine de Feligonde

Colette


New Dawn

zakwita pierwszy jesienny aster





Sweet Laguna

Laguna

Giselaine de Feligonde

Colette


New Dawn

zakwita pierwszy jesienny aster





Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Ale fajna z Ciebie babka
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV


