Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

[gienia1230]

Kalo, ja już drugie prześcieradło drę , bo mi troków brakuje .

[NOWY 83]

Seba teraz widzę że źle to zabrzmiało , już wiem co i jak .

[seba1999]

Gienia w jakim celu rozłożyłaś kartony obok krzaków ? Żeby ziemi nie ugniatać ?

NOWY 83 nic się nie stało

[forresty]

Zerwałem dziś drugą szkatułkę. Ciut wcześniej i chyba tak wcześniejsza jest ok. Smaczna, kwaskowa.. mam tylko takie pytanie. Chcialbym sobie zachować trochę nasion na przyszły rok. TO mozna z każdego pomidora gotowego do zjedzenia wyciągać czy to musi być przejrzały pomidor. I co to się z tym robi? Wyciągnąłem kilka nasion i co z nimi teraz robić? Ususzyć czy jeszcze do wody i płukać jakoś?

[Dorcinda]

Tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... nie+nasion
masz cały wątek o nasionach. A tak na szybko możesz przykleić kilka pestek wydłubanych ze smacznego pomidora do kartki papieru podpisać i odkleić dopiero przed posianiem gdzieś w marcu - też zadziała.

[forresty]

O dziękuję.. Juz sobie poradziłem imam gotowych ok 20 nasionek - suszą się . Ta otoczka ładnie sama schodzi po parogodzinnym namoczeniu. Tylko nie wiem czy aby pomidor nie był za młody bo z dzieciństwa pamiętam ze rodzice to specjalnie zostawiali jakieś egzemplarze na krzaku żeby mocno dojrzały a ten mój to taki był z lekkim rumieńcem dopiero.
Jutro zerwę pierwszego Bawoła i Syberiana. Dziś już znalazłem pierwszego liścia z jakąś chorobą na Bawołku. Trzeba trzymać rękę na pulsie.

[gienia1230]

[quote="seba1999"]Gienia w jakim celu rozłożyłaś kartony obok krzaków ? Żeby ziemi nie ugniatać ?

[/
Nie, nie. Jak poleje nie sposób wejść na grządki - to po pierwsze a po drugie; nie chce mi się plewić a szczególnie ścieżek . Kartonów mam mnóstwo, zwłaszcza gdy się większość zakupów robi przez internet. Kartony w końcu całkiem rozmokna a i dżdżownice maja robotę .

[jurek47]

Dodatkowo wżyna się w łodygę gdy ta rośnie (to przy cieńszych sznurkach), mam grubszy bawełniany do wędzenia i byłam zmuszona popuszczać bo miały za ciasno.

Mam zrobione szpilki z drewna 2cm na 2cm z otworem ,wbite obok krzaka.W otwór u góry mocuję sznurek i gotowe to mocowania ,nie ma problemu wrastania w łodygę.Długość szpilek około 30 cm.

[Ginka]

Dobry pomysł, jeśli kiedyś użyję jeszcze podwieszania na pewno wypróbuję .

A teraz idę pozbierać plonów .

[daro---]

Kiedyś była metoda na podwiązywanie pomidorów pociętymi w paski rajstopami , są one elastyczne i rozciągając się w razie potrzeby gdy łodyga pogrubia się a i przy wiatrach dają roślinie pewną swobodę kołysania w przeciwieństwie do sznurka

[rosea]

Oto moje pomidory. Rosną w skrzyni pod chmurką. Nie stosuję żadnych oprysków chemicznych ani nawozów sztucznych, jedynie obornik , kompost no i czasem dostają herbatkę tymiankowo-oreganową. Całkiem nieźle sobie dają radę, chyba nie chcą mnie zawieśc .

[aria]

Ani pocięte rajstopy, ani żadne elastyczne tkaniny do podwiązywania pomidorów się nie nadają, przy silnych wiatrach, dużym obciążeniu owocami po prostu zjeżdżają z palików, zupełnie się u mnie nie sprawdziły. Natomiast grubszy sznurek, paski z bawełnianych tkanin są idealne, dobrze podtrzymują krzaki i grona, po sezonie łatwo je odciąć od palika i kompostują się.

[jurek47]

Według mnie nie powinno się kompostować żadnych odpadków z pomidorów ,nawet sznurka.

[Maraga]

Kiedyś też skusiłam się na podwiązywanie pomidorów rajstopami.
I więcej tego nie zrobię.

[jeszcze]

U mnie rajstopy właśnie się sprawdziły a sznurek do bani. Ale mam dość cienki.