Kosmosy, takie proste kwiatuszki, niepozorne, ale mam do nich ogromną słabość. Spacerować po Twoim ogrodzie to wielka przyjemność
Mój ogród wśród łąk część 6
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Magosiu, a może to pole będzie Twoje przez zasiedzenie albo raczej "zapatrzenie"?
Kosmosy, takie proste kwiatuszki, niepozorne, ale mam do nich ogromną słabość. Spacerować po Twoim ogrodzie to wielka przyjemność
.
Kosmosy, takie proste kwiatuszki, niepozorne, ale mam do nich ogromną słabość. Spacerować po Twoim ogrodzie to wielka przyjemność
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Dzień Dobry Kochani
Aniu Anabuko - Rudbekie się sieją okropnie
Ale co począć, jak je lubię? Wyrywam zbędne roślinki i zostawiam kilka. Ja nie narzekam na nadmiar roślin. Lubię ten busz kolorowy, bo niebawem zacznie się przerzedzać...i zimą będziemy tęsknić.
Dorotko - Kilka migawek z upalnej wyspy fot you, i mam nadzieję, że po znajomości
przepchamy je bez echa
Fajna przygoda, chociaż mam pewien niedosyt z powodu braku czasu na zwiedzanie okupowanej, czyli tureckiej części. Może kiedyś.
Soniu - Po burzy pozbierałam kilka doniczek rozbitych z tarasu ( jest szansa na nowe
), pranie po całym ogrodzie, torba u sąsiada, jeżówki położone, kilka lekkich złamań wśród gałązek i jakoś to wygląda.
Liliowce nie rosły za pięknie, nawet się do nimi zbytnio nie przejmowałam, bo średnio je ceniłam. Ale w tym roku, dokarmione kompostem, odpowiednio nawodnione pokazały swój urok i kwitną już kilka tygodni, a końca nie widać.
Anabelki w szpalerze posadziłam w ilości 12 sztuk dwa lata temu. W tej chwili jest to takie miejsce w ogrodzie, że nie można się nie zatrzymać i spojrzeć z zachwytem. Niektóre mają ogromne kwiaty, wielkości sporej piłki. Tylko muszę je jakoś poprostować, bo ciężkie kwiaty i nadmiar deszczów troszkę je obciąża.
Bobo jest cudowna. Moja dostała kompost na start i po prostu szaleje. Jedna Bobo to stanowczo za mało.
Ja w tym roku ani razu nie podlewałam ogrodu. Wszystko za free z nieba mam. Tylko warzywniak trochę na początku, ale już teraz nie muszę. Taki obfity w deszcze rok jakiego nie pamiętam.
Mateusz - Szkoda zboża. Mokre i jakieś...chore takie. Ja się nie znam, ale to chyba zły rok dla tego gatunku. Nawet ziemniaki zaczynają cierpieć, bo za mokro. Tak, masz rację ten rok obfituje w nadmiar wody. A burza była straszna, dawno takiej nie widziałam. Bałam się okropnie, nie spałam pół nocy.
Kasiu - W tym naszym tłumie nie trudno o pogubienie, co i mnie się zdarza....coraz częściej
Ważne, że jesteś a i ja taka bez winy nie jestem, bo nie zostawiałam śladu swojego buszowania u Ciebie.
Kasia Kania - I ja lubię kosmosy, których nie sieję bo one są już wszędzie. Każdy ogród powinien mieć kosmos.
A pole mam nadzieję, że zawsze będzie polem. Bo ono i tak takie ....moje jest
Kilka migawek z Cypru.
Tak ogólnie widok na plażę, na którą zaglądnęłam może ze dwa razy. Ja kocham plażowanie, ale moja córka stanowczo odmawiała .....bo przeszkadzał jej piach

Wolała spędzać czas na basenie, gdzie wiernie dotrzymywał jej towarzystwa jej jednorożec. Chłopak chciał, czy nie chciał frunął z nami na wakacje.

Moje ulubione miejsca do zwiedzania, dzięki którym najbardziej poznaję historię danego kraju. Wszędzie zwiedzam klasztory, kościoły, monastyry, cerkwie. Tam jest dla mnie całe bogactwo kulturowe.
Poniżej monastyr w Ayja Napa na Cyprze.

Ulubione miejsca do odwiedzania przez moją córkę.
Ja przy okazji się chłodziłam w klimatyzowanych pomieszczeniach.

No i takie tam fajne obrazki.


I żeby ochłodzić lekko atmosferę poniżej foteczki z warzywnika z kraju nad Wisłą. Tam bowiem spędzam teraz sporo czasu, szykując się do zimy. Dzisiaj zebrałam moje plony ziemniaczane, z których puchnę z dumy. Szału w ilości nie ma, ale są moje własne. Za rok też posadzę.




Aniu Anabuko - Rudbekie się sieją okropnie
Dorotko - Kilka migawek z upalnej wyspy fot you, i mam nadzieję, że po znajomości
Soniu - Po burzy pozbierałam kilka doniczek rozbitych z tarasu ( jest szansa na nowe
Liliowce nie rosły za pięknie, nawet się do nimi zbytnio nie przejmowałam, bo średnio je ceniłam. Ale w tym roku, dokarmione kompostem, odpowiednio nawodnione pokazały swój urok i kwitną już kilka tygodni, a końca nie widać.
Anabelki w szpalerze posadziłam w ilości 12 sztuk dwa lata temu. W tej chwili jest to takie miejsce w ogrodzie, że nie można się nie zatrzymać i spojrzeć z zachwytem. Niektóre mają ogromne kwiaty, wielkości sporej piłki. Tylko muszę je jakoś poprostować, bo ciężkie kwiaty i nadmiar deszczów troszkę je obciąża.
Bobo jest cudowna. Moja dostała kompost na start i po prostu szaleje. Jedna Bobo to stanowczo za mało.
Ja w tym roku ani razu nie podlewałam ogrodu. Wszystko za free z nieba mam. Tylko warzywniak trochę na początku, ale już teraz nie muszę. Taki obfity w deszcze rok jakiego nie pamiętam.
Mateusz - Szkoda zboża. Mokre i jakieś...chore takie. Ja się nie znam, ale to chyba zły rok dla tego gatunku. Nawet ziemniaki zaczynają cierpieć, bo za mokro. Tak, masz rację ten rok obfituje w nadmiar wody. A burza była straszna, dawno takiej nie widziałam. Bałam się okropnie, nie spałam pół nocy.
Kasiu - W tym naszym tłumie nie trudno o pogubienie, co i mnie się zdarza....coraz częściej
Kasia Kania - I ja lubię kosmosy, których nie sieję bo one są już wszędzie. Każdy ogród powinien mieć kosmos.
Kilka migawek z Cypru.
Tak ogólnie widok na plażę, na którą zaglądnęłam może ze dwa razy. Ja kocham plażowanie, ale moja córka stanowczo odmawiała .....bo przeszkadzał jej piach

Wolała spędzać czas na basenie, gdzie wiernie dotrzymywał jej towarzystwa jej jednorożec. Chłopak chciał, czy nie chciał frunął z nami na wakacje.

Moje ulubione miejsca do zwiedzania, dzięki którym najbardziej poznaję historię danego kraju. Wszędzie zwiedzam klasztory, kościoły, monastyry, cerkwie. Tam jest dla mnie całe bogactwo kulturowe.
Poniżej monastyr w Ayja Napa na Cyprze.

Ulubione miejsca do odwiedzania przez moją córkę.

No i takie tam fajne obrazki.


I żeby ochłodzić lekko atmosferę poniżej foteczki z warzywnika z kraju nad Wisłą. Tam bowiem spędzam teraz sporo czasu, szykując się do zimy. Dzisiaj zebrałam moje plony ziemniaczane, z których puchnę z dumy. Szału w ilości nie ma, ale są moje własne. Za rok też posadzę.



- IzabelaS
- 500p

- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Łał, Cypr i morze... Fantastycznie.
A propos podziału host, o którym wspomniałaś w moim wątku - pozwolę sobie wkleić tu swoje zdjęcia, żeby pokazać, iż to nie takie trudne. Obyło się prawie bez noża.


A propos podziału host, o którym wspomniałaś w moim wątku - pozwolę sobie wkleić tu swoje zdjęcia, żeby pokazać, iż to nie takie trudne. Obyło się prawie bez noża.


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, tak jak ja lubię też kolorowy busz.U mnie też rudbekie już nadmiernie się wysiewają .I muszę je kontrolować,tz. zbędne siewki wyrywać.
Widzę ,że urlop był bardzo udany.Miejsce piękne.Widoki też i to bardzo.I córcia zadowolona.
A dzielenie host faktycznie nie jest takie trudne.Ja co roku na wiosnę to robię,
.
Widzę ,że urlop był bardzo udany.Miejsce piękne.Widoki też i to bardzo.I córcia zadowolona.
A dzielenie host faktycznie nie jest takie trudne.Ja co roku na wiosnę to robię,
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Wycieczka na Cypr zapewne była fantastyczna.
Masz jeszcze jakieś ciekawe fotki z ciekawych miejsc, które zwiedzaliście?
Z krajów śródziemnomorskich oraz Europy południowo-wschodniej najbardziej w pamięci zapadły mi stare, często średniowieczne albo renesansowe miasteczka wtulone w skały.
Plaża jak dla mnie wygląda nieco odstręczająco, basen hotelowy też mnie nie przekonuje.
Jakoś nie wyobrażam sobie pobytu w takim hotelu i tłoczenia się na pobliskiej plaży - takie klimaty są stanowczo nie dla mnie.
Masz jeszcze jakieś ciekawe fotki z ciekawych miejsc, które zwiedzaliście?
Z krajów śródziemnomorskich oraz Europy południowo-wschodniej najbardziej w pamięci zapadły mi stare, często średniowieczne albo renesansowe miasteczka wtulone w skały.
Plaża jak dla mnie wygląda nieco odstręczająco, basen hotelowy też mnie nie przekonuje.
Jakoś nie wyobrażam sobie pobytu w takim hotelu i tłoczenia się na pobliskiej plaży - takie klimaty są stanowczo nie dla mnie.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, piękny wyjazd... marzy mi się Cypr 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Witaj Małgosiu
. Bardzo fajny urlop spędziłaś i jak widzę dla każdego coś fajnego było
. Ciekawe miejsce
. U Ciebie nadmiar deszczu a u mnie susza od pewnego czasu . Upały takie, że znieść się nie da a praca w ogrodzie czeka na lepszy czas
. Twój warzywnik
. Na swój nie mogę już patrzeć i marzę już żeby go przekopać
. Pozdrawiam i spokojnej niedzieli życzę
.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu też lubię kosmosy, ale wyekspediowałam je pod płot, bo na rabatach rosły takie krzaczory, że sobie z nimi nie radziłam.
Własne ziemniaki chyba maja inny smak, niż ze sklepu.
Całą zimę miałam od gospodarza, który sadzi dla siebie, bez zbędnej chemii. Nawet pieli ręcznie, jedynie na stonkę stosuje preparaty chemiczne. Córce się nie dziwię, też nie znoszę plażowania,
wolę zwiedzanie. Jak Twój kochany Kubulek, nie słychać o nim.
Dobrych wrażeń smakowych z warzywnika. 
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Jakie szkoda zboża! My jutro z mamą idziemy sprzątać stodołę 200m dalej bo jak tata długo zbiera (~20lat) to tyle zboża nie było i nie mamy gdzie pochować
Także żniwa teraz na całego wkoło, deszcze na chwilę, przynajmniej u mnie, ustały.
Także żniwa teraz na całego wkoło, deszcze na chwilę, przynajmniej u mnie, ustały.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Wyłaniam się na chwilę znad ogórków i macham do Was. Klęska urodzaju mnie dopadła, ale już finiszuję.....bo skończyły się przyzwoite słoiki i miejsca w spiżarni. Od jutra przyjmuję dawno nie widzianych przyjaciół, którym obiecałam.....ogórki
Izuś - Dzięki za fotkę poglądową. Ja dzieliłam do tej pory wiosną, jak były w wersji bezliściowej. Po prostu dzieliłam ostrą łopatą na kilka części i już. Swoją drogą, to strasznie żywotne roślinki. Jak sobie tak patrzę na ten hostowy busz....
Aniu - Wiosną najbardziej lubię pracować w ogrodzie. Co ta zima z nami wyprawia
Madziu - Nie zamieszczałam za dużo zdjęć z wakacji, bo to forum tematyczne. Muszę też się przyznać po cichu, że zdecydowanie wolę ustronniejsze miejsca i ....spokojniejsze.
Nasze plany ze Sławkiem zrealizujemy na ....emeryturze.
Basiu - Cypr jest wart odwiedzenia.
Ewelinko -Na razie mam słoneczko, co prawda temperatura rześka ( przed chwilą zwiałam z tarasu
A do założenia warzywniaka zachęcam, zobaczysz że to cudowna przygoda.
Soniu - Zuza nie znosi plaży, bo jest....piach
Ziemniaki są przesmaczne, a ja wiem co mówię, bo nie przepadam za ziemniaczkami, ale szanuję jak są dobre. W przyszłym roku też posadzę, ale już mając trochę doświadczeń, bardziej się postaram. Ten sezon był dla nich ciężki, bo mokry
Kubulek wczasuje się z rodzicami nam morzem naszym rodzimym i codziennie dostaję porcję świeżych fotek. Tęsknię za nim
Mateusz - No to ja się nie znam, ale ten rolnik, co ma pole w moim sąsiedztwie jeszcze nie żniwuje.
Hortensje górą




Doczekałam się wspinaczki mojego winobluszczu Vinci ( chyba tak się nazywa ?). Po remoncie elewacji trochę go musiałam reanimować, ale łatwo nie było. Wrażliwy jest na mrozy

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Skoro z winobluszczu jesteś dumna - ja razem z Tobą! jest uroczy!
Hortensje piękne ! Powalające!
Hortensje piękne ! Powalające!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Piękne wakacje
,odreagowałaś,wyplażowałaś i o to chodzi
Na stoisku wypatrzyłam torby płócienne,uwielbiam takie pamiątki
Jednorożec jednostka pływająca wspaniały,moja córcia też by na takim popływała
Pozdrawiam
Jednorożec jednostka pływająca wspaniały,moja córcia też by na takim popływała
Pozdrawiam
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Witaj, Małgosiu!
Powiem szczerze, że przemieszkawszy cale życie nad morzem, przeleżawszy wiele sezonów na plaży w Jelitkowie, też nie wybrałabym piasku
. No może tylko do spacerów boso o zachodzie słońca... Ale kurorty, baseny - też nie. Chociaż, ta gumowa, aksamitna gładkość jednorożca w cieplutkiej wodzie...
.
Uliczki, plenery, ogrody - tak, ale niekoniecznie ze śródziemnomorską roślinnością
.
Niemniej widzę, że urlop na Cyprze uważacie za udany
.
Jagi
PS. To chyba winobluszcz trójklapowy Veitchii. Jest wspaniały.
PPS. Nie pogratulowałam Ci szpaleru Annabelle. Fantastyczny pomysł
.
Powiem szczerze, że przemieszkawszy cale życie nad morzem, przeleżawszy wiele sezonów na plaży w Jelitkowie, też nie wybrałabym piasku
Uliczki, plenery, ogrody - tak, ale niekoniecznie ze śródziemnomorską roślinnością
Niemniej widzę, że urlop na Cyprze uważacie za udany
PS. To chyba winobluszcz trójklapowy Veitchii. Jest wspaniały.
PPS. Nie pogratulowałam Ci szpaleru Annabelle. Fantastyczny pomysł
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu
Ja też jestem zakochana w hortensjach.
Piękne, i tak bardzo ubogacają nam ogród już z daleka.
Twoje to potwierdzają.śliczne są
Ja też jestem zakochana w hortensjach.
Piękne, i tak bardzo ubogacają nam ogród już z daleka.
Twoje to potwierdzają.śliczne są


