W.o... Psach 6cz. (2008.11 - 2009.03)

rivendel · Post » 16 gru 2008, o 14:32

Myslę, że tak!

Na Forum goldenów, zanim organizacja stałą sie Fundacją, z powodzeniem były przeprowadzane aukcje Allegro.
Może nie w takiej formie...Ale przejdzie!

panda7 · Post » 16 gru 2008, o 14:41

Proponuję by wszystkie osoby zainteresowane i znające prawo, a mogące pomóc w tym temacie przeszły do nowego wątku (yyyy... jak go otworzę, chwila ;-)) i tam pogadamy, dogadamy szczegóły. O.K.?
Zainteresowani proszenie są o zgłoszenie się w http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=18882

sonia · Post » 18 gru 2008, o 12:59

Danusiu ogromne kciuki dla Layli

i moc pozytywnych fluidów

Dorka Pandzisko jest urocze, a w kąpieli najbardziej

Antooosia Kefir nie ma żadnych nowych zdjęć

bo brak czasu, a jak czas wolny jest to pogoda taka paskudna, że szok, dziś też mgła wisi aż do ziemi

mizianka i głaskanka dla futrzastych ;:225

zapomniałam napisać, że mama Kefira urodziła szczeniaczki 3 suczki i 5 piesków

panda7 · Post » 18 gru 2008, o 13:20

sonia pisze:
zapomniałam napisać, że mama Kefira urodziła szczeniaczki 3 suczki i 5 piesków

No, no

8 szczeniąt

A można gdzieś zobaczyć te bobaski?
Ciekawa jestem jak taki "rasta" wygląda gdy jeszcze nie jest Kefiropodobny

A skoro o dredach... to jak Ci idzie pielęgnacja Kefira w takie chlapy ciapy? Moja Panda wraca w ogródka niczym górnik po szychcie, lub kominiarz

Ale z niej wszystko momentalnie opada i jest biała tam gdzie była biała ;-) Z Kefirem to chyba nie tak łatwo

No i koniecznie napisz jak idzie edukacja dredziastego - jakieś sukcesy?
Myzianka dla kolegi przesyła Scur- Panda

sonia · Post » 18 gru 2008, o 19:32

Dorko skoro mogę to piszę, że TU jest wątek o tych maluszkach

na tym samym forum jest wątek o komondorach oraz na stronie www.komondor.pl jest też wszystko o dredziarzach, zresztą strona bardzo ciekawa, bo właścicielka psów jest ich wielką fascynatką i pięknie pisze o swoich pupilach

dodam, że w dziale szczeniaki z miotu Z na trzecim zdjęciu jest mój Kefir, który dostał hodowlane imię Zawrat

Ciekawa jestem jak taki "rasta" wygląda gdy jeszcze nie jest Kefiropodobny

jak pudelek

A skoro o dredach... to jak Ci idzie pielęgnacja Kefira w takie chlapy ciapy? Moja Panda wraca w ogródka niczym górnik po szychcie, lub kominiarz Laughing Ale z niej wszystko momentalnie opada i jest biała tam gdzie była biała Wink Z Kefirem to chyba nie tak łatwo

też coś tam odpadnie, ale brud dostaje się wewnątrz dredów i powolutku się kruszy, ale biel u nich już nigdy nie będzie taka jak być powinna, najgorzej to jest z pyskiem, bo jest wiecznie mokry i brudny

staram się wycierać mu pysk po piciu wody, ale dredami wszędzie zamiata, chodzi po ogródku i wygląda jak wygląda

ale brudny pies to szczęśliwy pies i myję go, ale za moment jest jak było przed myciem

No i koniecznie napisz jak idzie edukacja dredziastego - jakieś sukcesy?

edukacji brak

ostatnio mamy sporo innych zajęć i na gości nie ma czasu, ale my sobie z nim radzimy, a obcy nie musi zbliżać się do jego miski, a z naszych domowych zajęć to szkolimy go, że pod żadnym pozorem sam nie może wychodzić za teren posesji, nawet jak jest brama otwarta i raz przez przypadek wypuściłam psa, a mój D nie zamknął bramy wjazdowej i po chwili on do mnie mówi, psa wypuściłaś a brama otwarta

ale nasz Kefir siedział grzecznie na podjeździe i patrzył dlaczego nikt bramy nie zamknął

ale co się zdenerwowałam to moje

Myzianka dla kolegi przesyła Scur- Panda

Kefir bardzo dziękuje i odwzajemnia się tym samym

on bardzo lubi psie koleżanki

sąsiedzi kupili szczeniaczka wilczarza i Kefir się z nią poznał i chyba będzie z tego psia przyjaźń

Aszka · Post » 18 gru 2008, o 19:54

DorkaWD pisze:Ja też jestem ciut spłukana Ale dla chcącego nic trudnego! Właśnie zrobiłam przegląd swoich doniczkowych i mogę z nich zrobić kilka fajnych szczepek ukorzenionych i podarować je komuś z dogo kto zrobi z nich bazarek dla jakiegoś bidoka
Czy któraś się przyłączy? Z pewnością macie jakieś rośliny doniczkowe do podzielenia ;-) Tylko czy na dogo będą chętni na te rośliny... hmmm
Ewentualnie, jeśli nie rośliny to może jakieś szydełkowe ozdoby na choinkę (tylko ja nie potrafię szydełkować )
Rivandel, Ty siedzisz w temacie głębiej... myślisz, że to przejdzie?
)

ja z przyjemnością też coś ukorzenię a wiosną coś rozdzielę i powiecie co potem dalej z tym zrobić.Mój fikus aż się prosi,żeby mu boki uciąć.Do świąt już nie zdążę ale jeżeli to nie będzie jednorazowa akcja to zrobię na szydełku aniołki i wiosenne kurczaki

Voit · Post » 19 gru 2008, o 11:44

Witam, Dorka mnie tu wywaliła z moimi psami, kotami i diabli wiedzą czym jeszcze... Komondor to pies moich marzeń... Fantastycznie wygląda. Znajoma ma komondora o oryginalnym imieniu Mopik. Coś w tym jest.

rivendel · Post » 19 gru 2008, o 12:15

Voit pisze:Witam, Dorka mnie tu wywaliła z moimi psami, kotami i diabli wiedzą czym jeszcze... Komondor to pies moich marzeń... Fantastycznie wygląda. Znajoma ma komondora o oryginalnym imieniu Mopik. Coś w tym jest.

To sypnij foty! Proszę! Nie daj sie prosić!!!

hanka55 · Post » 19 gru 2008, o 12:42

Aguś, a może warto namówić Anię, by założyła wątek ogrodowy?
Tam psy, dom, posesja i otoczenie, byłyby w jednym miejscu...

Jeanne · Post » 19 gru 2008, o 13:53

Danusiu, jak Layla po operacji

mam nadzieję że szybko dojdzie do siebie...
Przesyłam głaski dla bidulki, niech zdrowieje do Świąt

panda7 · Post » 19 gru 2008, o 14:11

hanka55 pisze:Aguś, a może warto namówić Anię, by założyła wątek ogrodowy?
Tam psy, dom, posesja i otoczenie, byłyby w jednym miejscu...

No i tak przeganiamy Anię od sekcji do sekcji

A mnie Panda rozczarowała

W nocy chodzi prawie idealnie na smyczy, a w dzień... pląta się pod nogami

Poszyłyśmy dziś ruchliwą ulicą (byłam w znajomych zanieść im karmę dla królika i klatkę, bo pod choinkę kupują dziecku kicaka, więc się przyda) i Pandziasta /Scuzyca boi się dużych samochodów, autobusów

Co się dziwić... młoda nie znała do tej pory takich potworów

Musze zmienić strategię, czas i miejsce spacerów by ją do okropności miejskich przyzwyczaić.

Danusia, co tam u Was?

Soniu, śliczne maluszki! Hexa ma ogolony brzuszek?

sonia · Post » 19 gru 2008, o 14:39

Anka a napisz coś o Mopiku

skąd jest, ile ma lat i może Twoja znajoma, by u nas na forum się pokazała i na wątku komondorów, bo jak na razie to tylko Justyna i ja tam pokazujemy nasze dredziaki ;:225

Komondor to pies moich marzeń...

tak, to też było moje marzenie od wielu lat

Musze zmienić strategię, czas i miejsce spacerów by ją do okropności miejskich przyzwyczaić

Dorka co tu się dziwić Scuzastej, jak nawet ja z mojej prawie wioski jadę do centrum do dostaję pomieszania w głowie

śliczne maluszki! Hexa ma ogolony brzuszek?

\
tak brzusio ogolony był już wcześniej do usg, komondory mają na sobie wszędzie sierść, nawet w uszach

a te małe komondorki to takie małe prosiaczki

DankaWS · Post » 19 gru 2008, o 16:35

Layla juz po operacji, nóżka cała w opatrunku miękkim - rzepka była w katastrofalnym stanie. Teraz juz dochodzi do siebie w domku, opatulona kocykiem. pstrykne fotki, to wieczorem zobaczycie moją małą kaleke. teraz wracam do niej bo popiskuje
dzięki za trzymanie kciuków

Jeanne · Post » 19 gru 2008, o 16:45

To głaski od całego psiego forum, na pewno szybciutko dojdzie do siebie i będzie znów biegać

Dobrze że zdecydowaliście się na tą operację skoro tak źle było z rzepką

Antooosia · Post » 19 gru 2008, o 20:12

No ,niech Layla szybciutko wraca do zdrowia!Dobrze,że nie odkładaliście zabiegu.