No i mam zdjęcia przygotowane a tu klapa bo fotosik nie działa
Bukszpany Lemonki
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Moniko, może tak właśnie będzie z tymi emocjami...kto wie...
No i mam zdjęcia przygotowane a tu klapa bo fotosik nie działa
No i mam zdjęcia przygotowane a tu klapa bo fotosik nie działa
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Wreszcie udało mi się wgrać zdjęcia na fotosika. Przedstawiam Wam taki ogrodowy miszmasz ;) Zdjęcia zrobiłam wczoraj, niestety słońce nie chciało się pokazać. W kąciku z żurawkami jest ich więcej, ale dopiero po zrobieniu zdjęcia przesadziłam na to miejsce jeszcze kilka bo na poprzednich miejscach słabo rosły. Pewnie z nadmiaru słońca. Przedstawiam także nowego derenia, mam nadzieję, że się przyjmie 




































Re: Bukszpany Lemonki
Izuś, co ja słyszę?
Czepiają się Twojej działki?
A gdzie jest napisane w jakim czasie po objęciu nieużytku powinnaś ją doprowadzić do stanu idealnego?
No bo mnie krew zaleje...Iza, nie daj sobie na głowę wchodzić dziadowi, a już na pewno nie wierz w to, że się sąsiedzi na Ciebie skarżą....ludzie aż tacy nie są
To ten dziad to sobie wymyślił, żeby Ci dopiec.
Konkretnie mu odpowiedz i się nie przejmuj absolutnie.
Swoją drogą to dla oszczędności czasu i własnej pracy ułatw sobie parę rzeczy np. kładąc agrotkaninę gdzie tylko się da-wystarcza na kilka sezonów i nie przepuści żadnego chwastu.
Gdybym ja nie miała agro w tunelu to bym stamtąd nie wyszła
Podlewanie kropelkowe do pomidorów nie jest wcale takie drogie jak się wydaje-około 200zł i masz spokój na lata.
Naprawdę ja już od jakiegoś czasu szukam różnych praktycznych wyjść jak oszczędzić sobie pracy w ogrodzie?
Też mam jeszcze miejsca wstydu, których w wątku nie pokazuje, a mieszkam tu już 10 lat.
Nie wszystko da się schować... Taka graciarnię, której nijak nie dało się upchnąć do pomieszczeń gosp. zagrodziłam kiedyś płotem z wikliny i posiałam powoje-wytrzymało z 5 lat, aż przyszedł czas na klamociarnie-złomowisko i tam zrobiliśmy porządek. Nie wszystko od razu.
W tym roku dopiero pozbyliśmy sie sterty gruzu pod samym domem, która leżała tam 2 lata.
Ale czy to na długo wystarczy? Była jeszcze sterta węgla
...no ozdoba jak piorun, ale co miałam zrobić?
Do sypialni nie wniosę.
Dopiero w tym roku remontujemy parter i robimy miejsce na kotłownię z miejscem na węgiel.
Pod domem już pusto i ja już bym tam trawę siała, a eM nie....bo jeszcze tak wykopy robi, rurę odprowadzającą ścieki musi przełożyć.
Muszę poczekać...a tam teraz błoto bo pada ciągle.
Jak córa w to wejdzie to jest cała czarna.
No nic, poczekamy.
Iza powolutku doprowadzisz działkę do stanu jaki Ci odpowiada, tylko od razu szukaj rozwiązań ułatwiających życie bo będziesz tak jak ja tylko ciągle w chwastach siedziała
Ja dopiero teraz zmądrzałam, wcześniej niektórych rozwiązań nawet pod uwagę nie brałam.
Roślinki rosną jak widzę, a ta plamista roślinka to miodunka? Bardo ładne liście ma.
Jest wiele fajnych roślin zadarniających, które nie przepuszczają chwastów i zawsze wyglądają porządnie.
Powolutku dojdziesz do wszystkiego. Powodzenia i głowa do góry.
Gdybyś coś potrzebowała z nasion roślin czy pomidorów-śmiało pisz.
A gdzie jest napisane w jakim czasie po objęciu nieużytku powinnaś ją doprowadzić do stanu idealnego?
No bo mnie krew zaleje...Iza, nie daj sobie na głowę wchodzić dziadowi, a już na pewno nie wierz w to, że się sąsiedzi na Ciebie skarżą....ludzie aż tacy nie są
Konkretnie mu odpowiedz i się nie przejmuj absolutnie.
Swoją drogą to dla oszczędności czasu i własnej pracy ułatw sobie parę rzeczy np. kładąc agrotkaninę gdzie tylko się da-wystarcza na kilka sezonów i nie przepuści żadnego chwastu.
Gdybym ja nie miała agro w tunelu to bym stamtąd nie wyszła
Naprawdę ja już od jakiegoś czasu szukam różnych praktycznych wyjść jak oszczędzić sobie pracy w ogrodzie?
Też mam jeszcze miejsca wstydu, których w wątku nie pokazuje, a mieszkam tu już 10 lat.
Nie wszystko da się schować... Taka graciarnię, której nijak nie dało się upchnąć do pomieszczeń gosp. zagrodziłam kiedyś płotem z wikliny i posiałam powoje-wytrzymało z 5 lat, aż przyszedł czas na klamociarnie-złomowisko i tam zrobiliśmy porządek. Nie wszystko od razu.
W tym roku dopiero pozbyliśmy sie sterty gruzu pod samym domem, która leżała tam 2 lata.
Ale czy to na długo wystarczy? Była jeszcze sterta węgla
Do sypialni nie wniosę.
Dopiero w tym roku remontujemy parter i robimy miejsce na kotłownię z miejscem na węgiel.
Pod domem już pusto i ja już bym tam trawę siała, a eM nie....bo jeszcze tak wykopy robi, rurę odprowadzającą ścieki musi przełożyć.
Jak córa w to wejdzie to jest cała czarna.
No nic, poczekamy.
Iza powolutku doprowadzisz działkę do stanu jaki Ci odpowiada, tylko od razu szukaj rozwiązań ułatwiających życie bo będziesz tak jak ja tylko ciągle w chwastach siedziała
Ja dopiero teraz zmądrzałam, wcześniej niektórych rozwiązań nawet pod uwagę nie brałam.
Roślinki rosną jak widzę, a ta plamista roślinka to miodunka? Bardo ładne liście ma.
Jest wiele fajnych roślin zadarniających, które nie przepuszczają chwastów i zawsze wyglądają porządnie.
Powolutku dojdziesz do wszystkiego. Powodzenia i głowa do góry.
Gdybyś coś potrzebowała z nasion roślin czy pomidorów-śmiało pisz.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Bukszpany Lemonki
Iza czytam o Twoich rozterkach działkowych i powiem Ci,że ja na początku też miałam scysje z sąsiadem zza płotu.\
Nawymyślał mi,że to my koło jego płotu skoszoną trawę wyrzucamy
Na nic zdały się tłumaczenia,że to nie my
Teraz nawet dzień dobry sobie nie mówimy i ok nie przejmuję się tym
Także rób swoje i z czasem wszystko się uciszy
Pozdrawiam serdecznie
Nawymyślał mi,że to my koło jego płotu skoszoną trawę wyrzucamy
Teraz nawet dzień dobry sobie nie mówimy i ok nie przejmuję się tym
Także rób swoje i z czasem wszystko się uciszy
Pozdrawiam serdecznie
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Elu, ja już nie chcę z prezesem wchodzić w dyskusje bo za dużo nerwów by mi to zjadło. W sumie nawet nie wiem jak ten prezes wygląda. Znam zastępcę od kilku lat. Ale nie zaczynałam nawet tematu jak go kiedyś przelotnie spotkałam. Muszę to olać i się uodpornić bo może to nie ostatni raz. A co do nawadniania kropelkowego to u mnie nie może być zainstalowany bo ja nie mam prądu na działce. A co do agrotkaniny to pewnie ją położę kiedyś jak będę mieć tunel właśnie
Dobrze, że mi o tym napisałaś
No i chyba położę ją pod żwirek, który chciałabym w jednym miejscu wysypać. Ona przepuszcza wodę deszczową?
Pomysł z zasłonięcien nieładnych miejsc wiklinowym płotkiem bardzo dobry
Dobrze mówisz - nie wszystko od razu. Jak robi się po kolei różne rzeczy to i mniej jest to męczące i dodatkowo jest więcej czasu żeby nacieszyć się tym co już jest zrobione 
Ta ciapkowana roślinka to rzeczywiście miodunka. Mam trochę roślin zadarniających, ale mnie wkurzają bo chowają się w nich ślimaki no i same rośliny są dość ekspansywne. Nie chciałabym żeby mi zarosły tam gdzie ich nie chcę. Bardzo Ci dziękuję za propozycję
Elu, napisz mi proszę coś o tych ślocznych pomidorkach, które masz w donicach przy wejściu do domu. Chyba Morango a może źle zapamiętałam nazwę
Aniu, dziękuję za dobre słowo
Szkoda, że masz niemiłe przejścia z sąsiadem. Ale jeśli już tak się dzieje to rzeczywiście najlepiej starać się nie przejmować
A dał już Ci spokój?
Pomysł z zasłonięcien nieładnych miejsc wiklinowym płotkiem bardzo dobry
Ta ciapkowana roślinka to rzeczywiście miodunka. Mam trochę roślin zadarniających, ale mnie wkurzają bo chowają się w nich ślimaki no i same rośliny są dość ekspansywne. Nie chciałabym żeby mi zarosły tam gdzie ich nie chcę. Bardzo Ci dziękuję za propozycję
Aniu, dziękuję za dobre słowo
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Bukszpany Lemonki
Witaj Izo
. To fajnie, że mogłaś popracować na działeczce
. Widzę, że masz kolejne plany i pomysły, tak trzymaj
. Prezesem się nie przejmuj bo nie ma sensu sobie nerwy psuć. Zdjęcia z działki bardzo kolorowe . Floksy masz prześliczne
. Pozdrawiam i spokojnego weekendu Ci życzę
.
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Bukszpany Lemonki
Witaj, Izo!
Ja tu od jeżyka w wątku u Jagi przyszłam (po nitce do kłębka, od jeżyka do Izy
).
Na razie poczytałam sobie troszkę pierwsze strony Twojego wątku. Gratuluję zakupu działki, cieszę się, że spełnia się Twoje marzenie o zakładaniu ogrodu. Widziałam, że odziedziczyłaś wiele pięknych roślin.
Mam podobne podejście do ogrodu jak Ty, Grażynka kogra czy Ania skoanna (i oczywiście wielu innych bywalców forum): staram się nie stosować chemii, zamiast tego dbam o jakość gleby i o zachowanie a nawet zwiększanie bioróżnorodności w naszym bardzo nieporządnym ogródku na łące.
Widziałam, że coś się niefajnego podziało, ale już nie mam siły dziś czytać, co się stało. Wrócę tu znowu później i doczytam.
A tymczasem pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się, rób swoje i nie daj się!
Ja tu od jeżyka w wątku u Jagi przyszłam (po nitce do kłębka, od jeżyka do Izy
Na razie poczytałam sobie troszkę pierwsze strony Twojego wątku. Gratuluję zakupu działki, cieszę się, że spełnia się Twoje marzenie o zakładaniu ogrodu. Widziałam, że odziedziczyłaś wiele pięknych roślin.
Mam podobne podejście do ogrodu jak Ty, Grażynka kogra czy Ania skoanna (i oczywiście wielu innych bywalców forum): staram się nie stosować chemii, zamiast tego dbam o jakość gleby i o zachowanie a nawet zwiększanie bioróżnorodności w naszym bardzo nieporządnym ogródku na łące.
Widziałam, że coś się niefajnego podziało, ale już nie mam siły dziś czytać, co się stało. Wrócę tu znowu później i doczytam.
A tymczasem pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się, rób swoje i nie daj się!
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bukszpany Lemonki
Iza, obejrzałam działkę, poczytałam o Twoich porządkach i zmianach, których już dokonałaś. Nie łudź się, co jakiś czas będziesz wiele zmieniała. Tak to już jest
.
Masz sporo pięknych roślin, które warto zostawić, wiele już dokupiłaś i tak trzymać
.
Berberysy nie mają dużego systemu korzeniowego, a te rosnące do góry są całkiem fajne. Można je ciąć od góry jak żywopłot.
Co do dzikiego wina(winobluszczu), to szczerze odradzam
.
Chodził za mną długo i kiedyś go sobie posadziłam przy siatce, co by się właśnie odgrodzić. Po paru latach zarósł siatki i drzewa. Żeby go opanować, trzeba systematycznie ciąć i pilnować, a tego nie będziesz w stanie zrobić. Mój ogród jest przy domu, a zarosłam tak, że wpadłam w klaustrofobię. Mało tego, wyglądało to okropnie. A, jeszcze dołożyłam do niego chmiel
. Na szczęście kilka lat temu, trzeba było wymienić siatkę i panowie od siatki musieli wszystko wyrwać i oczyścić sobie miejsce pracy
.
Nie chcę wiedzieć, jak mnie klęli, chociaż starałam się być milutka
. Mimo to on ciągle odrasta, wprawdzie tylko miejscami, ale wtedy niestety pomaga tylko Raundaph. Korzenie ma grubości mojego przedramienia i stamtąd co jakiś czas wyłazi. Kup raczej powojniki viticella, które kwitną wiosną i się ich nie tnie. Zimą wyglądają trochę potargane, ale od wiosny do jesieni potrafią zarosnąć dokładnie siatkę czy płot.
Życzę Ci dobrej zabawy w ogrodzie, kolejnych pomysłów i nowych nasadzeń
.
Masz sporo pięknych roślin, które warto zostawić, wiele już dokupiłaś i tak trzymać
Berberysy nie mają dużego systemu korzeniowego, a te rosnące do góry są całkiem fajne. Można je ciąć od góry jak żywopłot.
Co do dzikiego wina(winobluszczu), to szczerze odradzam
Chodził za mną długo i kiedyś go sobie posadziłam przy siatce, co by się właśnie odgrodzić. Po paru latach zarósł siatki i drzewa. Żeby go opanować, trzeba systematycznie ciąć i pilnować, a tego nie będziesz w stanie zrobić. Mój ogród jest przy domu, a zarosłam tak, że wpadłam w klaustrofobię. Mało tego, wyglądało to okropnie. A, jeszcze dołożyłam do niego chmiel
Nie chcę wiedzieć, jak mnie klęli, chociaż starałam się być milutka
Życzę Ci dobrej zabawy w ogrodzie, kolejnych pomysłów i nowych nasadzeń
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Bukszpany Lemonki
Winobluszcz..nie
i ja odradzam zdecydowanie..obawiałaś się derenia a ten dopiero krwiopijca!

-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Bukszpany Lemonki
Zawsze powtarzam, że działka jest dla mnie, a nie ja dla działki. Robię na na niej kiedy mogę i kiedy na dodatek mi się chce. A jak mi się nie chce, to leżę na leżaczku i czytam książki. Rób w swoim tempie, kiedyś będziesz miała wszystko uporządkowane i będziesz mogła oddać się błogiemu lenistwu lub będziesz sobie zmieniać wygląd rabatek. To nie takie proste wyprowadzić zaniedbaną działkę na prostą. Tobie to wychodzi, nie poddawaj się 
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Dziękuję wszystkim miłym gosciom za wpisy
Mam troche ograniczony dostęp do internetu no i czas też bo w wiekszości jestem na dworze
pogodę mamy piekną i nawet jemy na dworze. Uwielbiam urlop
Na wpisy odpowiem troche później, wieczorkiem może. Teraz wklejam zdjęcia zaległe z balkonu. robione chyba trzy tygodnie temu.






























- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Bukszpany Lemonki
Izo, udanego urlopu!
Na balkonie widać, jaką masz zielona rączkę, a nawet dwie. Daj sobie czas, z działką będzie podobnie
Na balkonie widać, jaką masz zielona rączkę, a nawet dwie. Daj sobie czas, z działką będzie podobnie
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Bukszpany Lemonki
Izunia, udanego urlopu
Ale masz dorodny tymianek w donicy
I śliczne floksy 
Ale masz dorodny tymianek w donicy
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Moniko, Agnieszko bardzo dziękuję
Już jestem po urlopie. Jutro do pracy. Będę nadrabiała zaległe wątki na forum, ale pewnie powoli bo trochę prania po urlopie jest
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Chciałam się podzielić z Wami swoim pomysłem na rabatę. Wreszcie mam jakiś bardziej konkretny. Rabata jest mniej więcej kwadratowa. Chciałabym zeby w rogach były niezbyt wysokie drzewka szczepione na pniu a na środku jakiś smukły bardziej lub mniej krzew. Wszystko uzupełniłyby trawy, byliny i jednoroczne. Co do drzewek to muszę poczytać jakie warunki i jakie cechy mają te, ktore mi się podobają. Póki co rozpatruję - brzoza pendula, robinia, sumak, irga, jarzębina, lipa, morwa biała, buk. Irga podobno przemarza. Na środek może jakiś ładny iglak. Może modrzew płaczący albo żywotnik wolno rosnący taki, który nie rozrasta sie wszerz ( nie znalazłam jeszcze nazwy ). No nic, teraz będę czytać czy te drzewka nie mają odrostów od korzenia itp i jakie warunki lubią. Pomyślałam jeszcze o tamaryszku, ale w innym miejscu, przy płocie bardziej. Chciałabym na drzewko go wyprowadzić. Co myślicie o moich pomysłach? Macie jakieś doświadczenia z tymi roślinami?

