Proszę o identyfikację chwastów oraz o poradę

[empressia]

Witajcie,
W kwietniu tego roku nawiozłem ziemi wymieszanej z torfem na mojej nowo powstałej działce. Wcześniej pozbyłem się chwastów roundupem, dlatego myślę, że chwasty przyszły wraz ze świeżą ziemią. Tak czy inaczej posiałem w kwietniu trawę i od tamtego czasu mam masę chwastów a w szczególności wyłącznie w części trawnika to coś z ze zdjęcia. Podejrzewam, że to chwastnica więc jeśli tak to co mogę zrobić aby się jej pozbyć? Czy oprysk na tak świeżą trawę ma sens? a może przeczekać do kolejnej wiosny i samo zejdzie? Proszę o radę.

[maron18]

Trudno będzie się pozbyć tej rośliny, ponieważ jest ona jednoliścienna jak trawa i oprysk, który działa na rośliny jednoliścienne zniszczy także trawę. Chwastów dwuliściennych pozbędziesz się opryskując środkiem, który niszczy rośliny dwuliścienne np. mniszek lekarski.
Sama roślina nie ustąpi, bo wyda masę mnóstwo nasion, trzeba często kosić trawnik, co uniemożliwi wysianie się rośliny.

[empressia]

OK, ale jakie jest rozwiązanie? Nie ma żadnych środków działających selektywnie na tego rodzaju chwasty? W ogóle co to jest za chwast? A może to jednoroczna odmiana i w przyszłym roku, na wiosnę już jej nie będzie? Co powinienem z tym zrobić?

[maron18]

Jeżeli dobrze widzę, to ten chwast na zdjęciu już kwitnie, jeśli wyda nasiona to nawet jego potencjalne bycie rośliną jednoroczną nie pomoże. Trzeba się pozbyć kwiatów np. poprzez koszenie.

[Adr-kolect]

Witam wszystkich.

To mój pierwszy post na tym forum ogrodniczym, i w ogóle na forach ogrodniczych, ale mam problem.

Posiadam w swoim ogrodzie rośliny: zawciąg nadmorski, płomyk szydlasty oraz skalnice andersa. Problem w tym że "wszedł" mi w te rośliny jakiś gatunek trawy, długa, cienka, a na dole ciemna.

Można by ją wyrwać, ale... przy gęstym zawciągu to prawie niemożliwe (w tamtym roku wykopałem cały i skrupulatnie oddzieliłem zawciąg od trawy - dużo żmudnej pracy), przy płomyku szydlastym to jeszcze w miarę, przy skalnicy jest to najtrudniejsze ponieważ przy wyrywaniu trawy wyra się także kawałki skalnicy, co potem brzydko wygląda.

Czy jest jakiś sposób, przypuszczam że konieczny jest jakiś preparat chemiczny (herbicyd?) który zlikwiduje tą trawę, a nie naruszy rośliny.

Bardzo proszę o pomoc.

[leszeg]

Możesz zrobić oprysk środkiem na rośliny jednoliścienne (np Agil), który usunie trawy, ale nie ruszy roślin dwuliściennych.

[Telimenka]

Adr-kolect nie wiem dokładnie jak to Twoje poletko wygląda, ale ja w podobnych sytuacjach nie wyrywam całych chwastów z korzeniem lecz urywam tylko część zieloną jak najniżej. Przy dużych chwastach wycinam ich ostrym ,szpiczastym nożem. Korzeń pozostaje w ziemi i nie uszkadza podczas wyciągania np. małych siewek kwiatów. Ostatnio tak powycinałam chwasty z młodej marchewki, której nie zdążyłam opielić jak chwasty były malutkie.Z trawami może być trochę trudniej ,ale przy systematycznym uszczypywaniu,stracą wigor i będą coraz wolniej odrastały. Również wykręcanie chwastów (łapiemy chwast u nasady korzenia i ruchem obrotnym kręcimy w jedną stronę) ,aż korzeń puści ziemię i dopiero wyciągamy go, ogranicza naruszenie ziemi wokół.

[maxx]

U mnie w skalniaku pojawia się dzwonek jednostronny, pięciornik rozłogowy i powój. Czasem kiedy sytuacja jest katastrofalna wysadzam rośliny z części skalniaka do donic lub na inny skalniak i dopiero wtedy odchwaszczam. Przeważnie jest to głębokie przekopanie z wybraniem wszystkich części chwastów i odczekanie kilka dni. Drastyczne i trzeba czekać na odpowiednią aurę ale czasem lepiej zadziałać zdecydowanie niż się męczyć.