Skromne roślinki deissy
- rastharsis
- 200p

- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
No właśnie nie można, miauczące stworki zbyt szybko tracą do mnie cierpliwość.bayaga pisze:witam kociare a najlepsze jest to ,że można miziać na okrągło takiego stworka no i ten motorek jak włączy
Dlatego też wolę szczekające, te zwykle, choćby z grzeczności, znoszą wytrwale umizgi właścicieli.
kati-1976 pisze:A ten czarniutki śpioszek jest słodziutki. Jakbym go dorwała swoje ręce to pewnie miałby mnie dosyć po 5-ciu minutach. Zagłaskałabym go.
Naprawdę? Super! Zaraz piszę... :Pkati-1976 pisze:Rhastarsis. U mnie gruboszków jest pod dostatkiem, więc jak chcesz, to pisz na PW
Przemo vel Czarodziej pisał chyba, że taki stan rzeczy świadczy o niedostatku składników odżywczych i że należy zasilać roślinkę, bodajże co 2 tygodnie, odżywką do hydroponiki.anoli pisze:Ja miałam dracenę sanderiana zielonożółtą, niestety też nie wiedzieć czemu zaczęła chorować
Warto przeczytać wątki dotyczące bambusa i draceny na forum.
treissi, Ty naprawdę trzymałaś tego listka przez pół roku?treissi pisze:Dwa z moich listków fiołkowych pokazały maluszki po ok. 2 miesiącach, kilka z nich nadal nic nie ma. Ale jeden listeczek pobił rekord. Pokazał maluszki w tamtym tygodniu po ponad pół roku
Mam nadzieję, że też się jej kiedyś nauczę dzięki roślinkom.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ale ona zielonożółta była - w takie pasy naturalnie
A czemu padła to nie wiem, bo miała wszystko czego jej potrzeba było do szczęścia. Pozostałe - zwykłe zielone dorosły już do metra wysokości.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- rastharsis
- 200p

- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Zapewne tak
encyklopedia forumowa to bardzo fajna rzecz, mam nadzieję, że się powiększy o nowe gatunki
Tylko nie pamiętam pod jaką nazwą została zapisana dracena sanderiana - czy lacky bamboo 
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- deissy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1772
- Od: 22 sie 2008, o 17:28
- Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice
Witam Was moje kochane,jak miło się czyta wasze pogawędki. ;:225
Carla-pwd bardzo dziękuje za gratulacje,wierze że tez się doczekasz swoich maluszków.Ja też długo czekałam ale opłacało się.W lato wyhodowałam sobie białego i fioletowego,też od listka.Ale kwitły fioletowe tylko raz teraz maja pełno liści ale ani myślą kwiatuchy pokazać,za to biały na razie nieśmiało po parę kwiatków daje.
Abudabi Mikołaj to diabełek ostatnio pozaciągał mi całe oparcie od łóżka,ale mam do niego straszną słabość,zostało mu wybaczone
rastharsis masz piękne maluszki fiołków,trzymam kciuki że szybko Cię obdarują pięknymi kwiatuszkami.Co do słonia ...no wielka szkoda że nie da się go rozmnażać przez szczepki
.Co do draceny to powiem tak ,oderwałam ją od bambusa (jest na początku mojego wątku),i nie wiem czy ma ta część jakaś nazwę,ma fajny jasnozielono-białe paski dlatego było mi żal wyrzucić.Napadły ją jakieś białe stworki,urwałam wymyłam w płynie do naczyń ukorzeniłam i jest jak nowa.
Ale myślę że co do nazwy to masz racje.Wiedza na temat draceny na pewno się przyda,a co do kotków to niektóre aż się proszą o takie tłamszenie.
bayaga dziękuje za pochwały,masz 100% racji co do kotów ten ich motorek jest superaśny ,mogę go tak tulić a on tak słodko mruczy.
Kasiu zamek to było wyzwanie,bo się bardzo bałam że zniszczę a tego bym sobie nie darowała.Ale teraz chociaż wiemy ze tak też się da ukorzeniać i wcale nie zajmuje to dużo czasu
Mikołaj jest cierpliwy myślę że 6 minut by dał rade
bo ma jeszcze tyle energii ,że nie potrafi dłużej w spokoju usiedzieć.Dopiero jak pada po szaleństwie spać wtedy mam go dla siebie
Co do bambusowej draceny
dość długo czekałam na korzonki,ale mam nadzieje że teraz będzie fajnie rosła.
anoli dziękuje za pochwałki,co do zamia to był taki eksperyment,ale strasznie się ciesze że wypalił.Co do fiołków to maja mnóstwo liści ale kwiatków jak na lekarstwo,zaczęłam liście usuwać(gdzieś to przeczytałam,że jak ma za dużo miejsca ,to idzie w liście a nie w kwiaty i trzeba usunąć trochę listków)i biały zaczął kwitnąć.
treissi Moje też gdzieś koło 2 miesięcy pokazały maluszki,ale Ty masz wytrwałość tyle czekać na listki.Podziwiam.
Pozdrawiam cieplutko
Klaudia
Carla-pwd bardzo dziękuje za gratulacje,wierze że tez się doczekasz swoich maluszków.Ja też długo czekałam ale opłacało się.W lato wyhodowałam sobie białego i fioletowego,też od listka.Ale kwitły fioletowe tylko raz teraz maja pełno liści ale ani myślą kwiatuchy pokazać,za to biały na razie nieśmiało po parę kwiatków daje.
Abudabi Mikołaj to diabełek ostatnio pozaciągał mi całe oparcie od łóżka,ale mam do niego straszną słabość,zostało mu wybaczone
rastharsis masz piękne maluszki fiołków,trzymam kciuki że szybko Cię obdarują pięknymi kwiatuszkami.Co do słonia ...no wielka szkoda że nie da się go rozmnażać przez szczepki
bayaga dziękuje za pochwały,masz 100% racji co do kotów ten ich motorek jest superaśny ,mogę go tak tulić a on tak słodko mruczy.
Kasiu zamek to było wyzwanie,bo się bardzo bałam że zniszczę a tego bym sobie nie darowała.Ale teraz chociaż wiemy ze tak też się da ukorzeniać i wcale nie zajmuje to dużo czasu
anoli dziękuje za pochwałki,co do zamia to był taki eksperyment,ale strasznie się ciesze że wypalił.Co do fiołków to maja mnóstwo liści ale kwiatków jak na lekarstwo,zaczęłam liście usuwać(gdzieś to przeczytałam,że jak ma za dużo miejsca ,to idzie w liście a nie w kwiaty i trzeba usunąć trochę listków)i biały zaczął kwitnąć.
treissi Moje też gdzieś koło 2 miesięcy pokazały maluszki,ale Ty masz wytrwałość tyle czekać na listki.Podziwiam.
Pozdrawiam cieplutko
Klaudia
- rastharsis
- 200p

- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
Nie wiem, ja pisałam o wątkach na forum, które dotyczyły draceny i problemów z nią.anoli pisze:Zapewne takencyklopedia forumowa to bardzo fajna rzecz, mam nadzieję, że się powiększy o nowe gatunki
Tylko nie pamiętam pod jaką nazwą została zapisana dracena sanderiana - czy lacky bamboo
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Jak będziesz te listki usuwała to pamiętaj o koleżankach z forum
Moja kociczka była wiecznie niedogłaskaną przylepką, chodziła przy nodze jak pies. Może kiedyś jeszcze sobie sprawię takiego węgielka jak Twój. Mojej motorek chodził tak głośno, że umarłego by obudził. 
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Moja była młodziutka jak od nas odeszła za tęczowy most, od początku tak grała. Z tymi listakami to ja tylko tak
:P bo by szkoda było wyrzucać. :P Mi ziemióry zamordowały fiołka o kwiatach w paseczki 
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- deissy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1772
- Od: 22 sie 2008, o 17:28
- Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice
anoli ja właśnie nie wiem jakie mi się ukorzeniły wiem że jeden na pewno z moich(biały albo fiolet),tego liścia dużego kupiłam na A... zobaczymy też ma być w paski,a ten trzeci nie wiem jaki jest.Przykro mi z powodu koteczka
i oczywiście wstrętne ziemióry
Jadziuniu dziękuje za pochwały benek rośnie jak szatan,tyle ma młodych listków ze jestem w szoku.Mikołaj podrapany i w podziękowaniu mruczy leniuszek,już jego pora na spanko.Dziwny kot przychodzi godzinka 21 ,a on jak dziecko kładzie się za plecami na fotelu i lulu.Będę czekać na wiadomości,po wizycie trzymam kciuki.
Jadziuniu dziękuje za pochwały benek rośnie jak szatan,tyle ma młodych listków ze jestem w szoku.Mikołaj podrapany i w podziękowaniu mruczy leniuszek,już jego pora na spanko.Dziwny kot przychodzi godzinka 21 ,a on jak dziecko kładzie się za plecami na fotelu i lulu.Będę czekać na wiadomości,po wizycie trzymam kciuki.
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Tak odnośnie zamiokulkasów jeszcze piszę. Dziś mój synek rzucił na niego piłkę od koszykówki i dwa pędy ułamały się przy samych cebulkach. Będę miała okazję aby wypróbować Twój sposób klaudusiu z ukorzenieniem całej łodygi. Zobaczymy jak mi eksperyment wyjdzie 
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
(Nie)dziękuję. Oj z tymi rękoma do zielonych, to przesada, ale jak zawsze dam z siebie wszystko, by się ukorzenił 
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"

