Dziś zauważyłem , że coś dziwnego dzieje się z moimi ogórkami szklarniowymi, do tej pory rosły bardzo ładnie i obficie plonowały, a dzisiaj większość ok 8 krzaków zrobiło się całkowicie "klapnięte" jakby miały suszę a są podlane. Co to może być??? Kiedyś coś czytałem o słabym ukorzenianiu, ale może macie jakies dośwadczenie z taka sytuacją.
Pomidory pod folią cz. 4
- Luka85
- 100p

- Posty: 134
- Od: 8 lip 2012, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubuskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Witam
Dziś zauważyłem , że coś dziwnego dzieje się z moimi ogórkami szklarniowymi, do tej pory rosły bardzo ładnie i obficie plonowały, a dzisiaj większość ok 8 krzaków zrobiło się całkowicie "klapnięte" jakby miały suszę a są podlane. Co to może być??? Kiedyś coś czytałem o słabym ukorzenianiu, ale może macie jakies dośwadczenie z taka sytuacją.
Dziś zauważyłem , że coś dziwnego dzieje się z moimi ogórkami szklarniowymi, do tej pory rosły bardzo ładnie i obficie plonowały, a dzisiaj większość ok 8 krzaków zrobiło się całkowicie "klapnięte" jakby miały suszę a są podlane. Co to może być??? Kiedyś coś czytałem o słabym ukorzenianiu, ale może macie jakies dośwadczenie z taka sytuacją.
Zapraszam do Siebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
- Saute
- 200p

- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Dziękuję . Mam nadzieję, że będą równie smaczne , byle się jakaś zaraza nie przyplątała zanim dojrzeją. Mam kilka odmian tych serc i wszystkie bardzo ładnie rosną, chociaż od początku czubki krzaków wyglądały jakby zaraz miały zdechnąć, jakieś pkręcone , powywijane , chude, ale widać taka ich uroda 
Andrzej
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
U mnie wyjątkowo w tym roku serducha też się dobrze sprawują


Z megagrona zrezygnowałam ale mam inną drobnicę która równie piękne grona tworzy to San Marzano mini

I kudłata Sekherezada
Takie to nawet warto nie dla podniebienia a dla oka sobie zafundować
Liście i pomidorki bielutkie/stalowe , mechate , cudne



Z megagrona zrezygnowałam ale mam inną drobnicę która równie piękne grona tworzy to San Marzano mini

I kudłata Sekherezada
Takie to nawet warto nie dla podniebienia a dla oka sobie zafundować
Liście i pomidorki bielutkie/stalowe , mechate , cudne

- jeszcze
- 1000p

- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ładne te San Marzano Mini. Ciekawe jak w smaku, bo wersja duża do zbyt smacznych nie należy, do suszenia dobre.
Iza
- sajmon0609
- 200p

- Posty: 273
- Od: 1 mar 2009, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Zdjecia ,Zdjecia i jeszcze raz zdjeciaBehaviour pisze:Cześć. Mam taki problem. Część kwiatów chyba nie zostaje zapylona, usycha i odpada. Druga część wręcz przeciwnie, wszystko ładnie rośnie. Czym to może być spowodowane?
- mamaAmelka
- 200p

- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11534
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Mam pomidorka , ale nie wiem jaką ma nazwę .Kupiłam nasiona jako Jaune Flamme i
wyrosły mi dwa rodzaje pomidorów śliwkowych , jeden w kolorze czarnym , drugi czerwony .
Oba pomidorki są bardzo fajne i wczesne .Śliwkę czarną już jem od pewnego czasu , smaczna.
Ta czerwona jest większa i dopiero dojrzewa ,krzak idealny .Osłodziło mi to gorycz pomyłki .
To moje pierwsze zdjęcie , dlatego proszę o wyrozumiałość .


wyrosły mi dwa rodzaje pomidorów śliwkowych , jeden w kolorze czarnym , drugi czerwony .
Oba pomidorki są bardzo fajne i wczesne .Śliwkę czarną już jem od pewnego czasu , smaczna.
Ta czerwona jest większa i dopiero dojrzewa ,krzak idealny .Osłodziło mi to gorycz pomyłki .
To moje pierwsze zdjęcie , dlatego proszę o wyrozumiałość .


Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Lukasz uki94
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
uki94!
Gratuluję
Sporo owoców mają Twoje pomidory.
Tak patrząc na zdjęcie to ono chyba przekłamuje.
Łodyga cienka i to coś, w którym ona jest wydaje się za małe,a mimo to tyle owoców?
Jakieś czary nad nimi odprawiasz,czy co?
Pozdrawiam Maria.
Gratuluję
Sporo owoców mają Twoje pomidory.
Tak patrząc na zdjęcie to ono chyba przekłamuje.
Łodyga cienka i to coś, w którym ona jest wydaje się za małe,a mimo to tyle owoców?
Jakieś czary nad nimi odprawiasz,czy co?
Pozdrawiam Maria.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Maraga to coś nie jest za male:). To tylko taka oslonka, one rosna w gruncie. To ułatwia podlewanie. Sama stosuje taki patent od zawsze:). Woda wsiąka tam gdzie nam zależy.
Uki94 jestem pod wrażeniem
Uki94 jestem pod wrażeniem
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
3 rok zmagam się z problemem uprawy pomidorów pod folią.
Podlewam raz na kilka dni konewką po całej powierzchni.I za każdym razem na drugi dzień po podlaniu muszę zruszyć ziemię żeby trochę ja napowietrzyć.
Posadziłam rzędy,te pod ścianami wyższe,natomiast środkowe małe,takie rachityczne.
Dzisiaj postaram się zasilić je drugi raz Mikrokomplexem.
Niczym innym nie podlewam żeby znowu nie przedobrzyć.
Podlewam raz na kilka dni konewką po całej powierzchni.I za każdym razem na drugi dzień po podlaniu muszę zruszyć ziemię żeby trochę ja napowietrzyć.
Posadziłam rzędy,te pod ścianami wyższe,natomiast środkowe małe,takie rachityczne.
Dzisiaj postaram się zasilić je drugi raz Mikrokomplexem.
Niczym innym nie podlewam żeby znowu nie przedobrzyć.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Czy sucha zgnilizna wierzchołkowa może atakować pomidory pod szypułką?

















