Familokowego ciąg dalszy
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu
dziękuję za wyczerpującą odpowiedz, Angela też bardzo mi się podoba i już miałam ją zamawiać jesienią, ale nie było
może kolejnym zamówieniem, Rhapsody zamówiłam,a dostałam Auguste Luize, ładna więc nie jestem bardzo obrażona, ale już z tej szkółki chyba nie zamówię, bo drugi raz pomyłka. Znowu czarujesz różyczkami
Czy tą poczwarkę-biedronkę to u siebie obserwowałaś? Jestem pełna podziwu 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, sesja poczwarkowa rewelacyjna!!!
Czegoś takiego jeszcze nie widziałam, dziękuję 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
BASIU tylko przez przypadek byłam świadkiem przeobrażenia i to nie w całości .Larwa była na liściu RU gdy siadłam na ławeczce i zaraz rzuciło mi sie to w oczy ,chociaż z początku nie bardzo wiedziałam co to tam siedzi .Dopiero po bliższym przyjrzeniu się zauważyłam to zjawisko .Często spotykam takie larwy na liściach
WANDZIU tak widziałam u siebie działo sie to na liściu RU Sama pierwszy raz byłam świadkiem takiego przeobrażenia szkoda ,ze nie widziałam tego od początku .Młoda biedronka ma wielgachne skrzydła równe wielkością tułowia.Musiałam zerwać ten liść ,żeby mieć lepsza obserwację. Potem dałam młodą na inny liść niech idzie swoja drogą one szybko dreptają



Chciałabym zidentyfikować tego liliowca cudnie pachnie ma grube falbankowe płatki i zielone cienie na pąkach to chyba najbardziej charakterystyczne



WANDZIU tak widziałam u siebie działo sie to na liściu RU Sama pierwszy raz byłam świadkiem takiego przeobrażenia szkoda ,ze nie widziałam tego od początku .Młoda biedronka ma wielgachne skrzydła równe wielkością tułowia.Musiałam zerwać ten liść ,żeby mieć lepsza obserwację. Potem dałam młodą na inny liść niech idzie swoja drogą one szybko dreptają



Chciałabym zidentyfikować tego liliowca cudnie pachnie ma grube falbankowe płatki i zielone cienie na pąkach to chyba najbardziej charakterystyczne



- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, pokazałaś taki cud życia, bo nie da się tego inaczej nazwać... Dziękuję 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, ja myślałam że w młodych pędach Alchymist zagnieździła sie bruzdownica, ale jak sie dobrze przyjrzałam to okazało sie
że te 4 pędy rosły na zeszłorocznym pedzie który częściowo przemarzł i ja go skróciłam na wysokość 80 cm i z niego wyrosły 4 pędy metrowej długości, które podczas suszy zaczęły zamierać . Krzew okopałam solidnie podlałam,jak sie okazało pod różą były korytarze
jakiegoś gryzonia
Wczoraj też zwróciłam uwagę na Westerlandy, rosną obok siebie jeden miał kwiaty piękne, trzymał szyk a drugi
jakoś kwiaty lekko zwisłe, wzięłam kopaczkę i okazało sie że krecisko porobiło korytarze pod rożą, okopałam podlałam, dziś róża podniosła
kwiat, mam utrapienie z tymi kretami
Jadziu, masz świetny wzrok, albo dar obserwacji przyrody, nic Tobie nie umknie
że te 4 pędy rosły na zeszłorocznym pedzie który częściowo przemarzł i ja go skróciłam na wysokość 80 cm i z niego wyrosły 4 pędy metrowej długości, które podczas suszy zaczęły zamierać . Krzew okopałam solidnie podlałam,jak sie okazało pod różą były korytarze
jakiegoś gryzonia
jakoś kwiaty lekko zwisłe, wzięłam kopaczkę i okazało sie że krecisko porobiło korytarze pod rożą, okopałam podlałam, dziś róża podniosła
kwiat, mam utrapienie z tymi kretami
Jadziu, masz świetny wzrok, albo dar obserwacji przyrody, nic Tobie nie umknie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu brawo Ty
Pokazałaś cudnie rodzące się życie, cos niesamowitego Jadziu
Pokazałaś cudnie rodzące się życie, cos niesamowitego Jadziu
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowego ciąg dalszy
Też mam Zephirine i też pierwszy kołpot.
Złapała mączniaka, pewno odchorowuje brak chemii, której nie stosuję i musi się przyzwyczaić do nowych warunków.
Ciekawa jestem jak będzie dalej i spełni oczekiwania.
Ania pisze że coś jej nie odpowiada, zobaczymy czy z moją też tak będzie.
Ten liliowiec czy to aby nie Sherry Lane Carr ?
Fotki owadożercy genialne.
Złapała mączniaka, pewno odchorowuje brak chemii, której nie stosuję i musi się przyzwyczaić do nowych warunków.
Ciekawa jestem jak będzie dalej i spełni oczekiwania.
Ania pisze że coś jej nie odpowiada, zobaczymy czy z moją też tak będzie.
Ten liliowiec czy to aby nie Sherry Lane Carr ?
Fotki owadożercy genialne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jak dostrzegłaś takie osobliwości przyrody - poród, niezaleznie jak to się nazwywa u biedronek, dla mnie to poród! Jesteś Jadziu niesamowita ze swoją spostrzegawczością! Liliowce na razie mi nie kwitną, rozpoczęły jednak kwitnienie lilie. One szczególnie ładnie wyglądaja wśród róż.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu... kurde.. no... taką sklerozę mieć ?...
.. teraz coś sobie przypominam...
Oj tam... będziesz w moim wieku, to też będziesz mieć taką sklerozę...
U mnie też pełno tych przeobrażających się biedronek...
Oj tam... będziesz w moim wieku, to też będziesz mieć taką sklerozę...
U mnie też pełno tych przeobrażających się biedronek...
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu "poczwarka biedronką się stała" - jak to dużo zależy od przypadku ... znaleźć się w konkretnym miejscu, o określonej porze . Piękna sesja 
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2758
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, liliowiec, jaki pokazałaś nie kojarzy mi się z żadnym moim więc chyba nie pomogę. Przyjrzę się moim, czy któryś ma takie zielone końcówki i w dodatku zapach.
'Sherry Lane Carr' powinien mieć wyraźną białą pręgę wzdłuż przez środek każdego płatka. U Ciebie tego nie widzę.
'Sherry Lane Carr' powinien mieć wyraźną białą pręgę wzdłuż przez środek każdego płatka. U Ciebie tego nie widzę.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu jesteś mistrzynią , uchwycić takie jak to nazwałaś zjawisko

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciąg dalszy
No i masz swój piękny ogród w rozkwieci . Piękna jest Chopin . mam , ale źle posadziłam i chyba zginie, ale kupię następną bo śliczna jest

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witam
wszystkich po krótkiej przerwie jakoś moja doba zbyt krótka
No cóż tak to jest w pewnym wieku
KAROLCIA Chopin to piękna róża tylko tam gdzie rosła była zbyt duża na przodzie rabaty,wiec posadziłam ja na tyły tam nikogo nie będzie zasłaniać
JOASIU jaka ja tam mistrzyni po prostu miałam taki fart ,ze mogłam to zarejestrować,bo ona przeobraża sie przez 4 tygodnie.
Przez cały swój rozwój, larwy biedronek linieją cztery razy, za piątym zaś, dochodzi do przepoczwarczenia się. W tym celu, larwa przy pomocy spodniej strony końcówki odwłoka, przyczepia się do spodu liścia, murku, lub pnia drzewa i tam dochodzi do metamorfozy. Poczwarka jest żółtopomarańczowa w czarne plamy. W momencie zaniepokojenia, może się kiwać na boki, co może mieć na celu zniechęcenie drapieżnika do jej pożarcia. Po tygodniu, wreszcie dochodzi do chwili, gdy dorosły owad wychodzi na światło dzienne. Początkowo jednak, wcale nie wygląda jak klasyczna biedronka. Jej ubarwienie jest bowiem zupełnie żółte, a nie czerwone w czarne kropki. Dopiero z czasem nabiera właściwych sobie barw. Pierw jest pomarańczowa, później pomarańczowo-czerwona, zaś w następnym roku jej ubarwienie staje się intensywnie czerwone.
FLORIANIE mam też takiego liliowca ,który ma biały pasek przez środek płatka lecz na fotce widać tylko zgrubienie bo ta biel jest niewyraźna.No cóż NN też są piękne i pachnące tak jak róże.No cóż chyba fotosik zastarjkował





ANDRZEJU ja tam zawsze coś dostrzegę
no właśnie znaleźć się w konkretnym miejscu, o określonej porze można to nazwać owocnym odpoczynkiem
GABI takie larwy też wszędzie widzę lecz nigdy nie widziałam tej ostatniej fazy .jak długo twoja Evelyne trzyma kwiat, bo można powiedzieć ,ze to równolatki z moją, bo moja też od jesieni 2016
EWUNIU poród bez położnej ,ale w świetle fleszy
GRAŻYNKO wiesz ,że ja na bakier z nazwami liliowców co innego róże, bo te znam to samo z bylinami.Florian napisał ,ze to nie ten liliowiec, wiec nie wiem .Achhhh nie się zwie jak chce w każdym razie mam go też do podziału to samo tego

a teraz sesja JPII kwiat już pare dni się rozwija i jeszcze w pełni się nie rozwinął




IWONKO brawo ja
takie nowe narodziny nie trwają sekundkę bo aż 4 tygodnie a ja załapałam się na ostatnią fazę i bardzo się z tego cieszę ,bo sama nie widziałam jak to się odbywa
WANDZIU ach masz z tymi gośćmi pod korzeniami niszczą wszystko w koło .Oby różom udało sie przeżyć
BASIU akuratnie tak udało mi sie też chwilkę uwiecznić to również dla mnie satysfakcja.Kurcze nie wiem czy uda mi sie wysłać bo coś ostatnio szwankuje mi net ma jakieś zwolnione obroty





KAROLCIA Chopin to piękna róża tylko tam gdzie rosła była zbyt duża na przodzie rabaty,wiec posadziłam ja na tyły tam nikogo nie będzie zasłaniać
JOASIU jaka ja tam mistrzyni po prostu miałam taki fart ,ze mogłam to zarejestrować,bo ona przeobraża sie przez 4 tygodnie.
Przez cały swój rozwój, larwy biedronek linieją cztery razy, za piątym zaś, dochodzi do przepoczwarczenia się. W tym celu, larwa przy pomocy spodniej strony końcówki odwłoka, przyczepia się do spodu liścia, murku, lub pnia drzewa i tam dochodzi do metamorfozy. Poczwarka jest żółtopomarańczowa w czarne plamy. W momencie zaniepokojenia, może się kiwać na boki, co może mieć na celu zniechęcenie drapieżnika do jej pożarcia. Po tygodniu, wreszcie dochodzi do chwili, gdy dorosły owad wychodzi na światło dzienne. Początkowo jednak, wcale nie wygląda jak klasyczna biedronka. Jej ubarwienie jest bowiem zupełnie żółte, a nie czerwone w czarne kropki. Dopiero z czasem nabiera właściwych sobie barw. Pierw jest pomarańczowa, później pomarańczowo-czerwona, zaś w następnym roku jej ubarwienie staje się intensywnie czerwone.
FLORIANIE mam też takiego liliowca ,który ma biały pasek przez środek płatka lecz na fotce widać tylko zgrubienie bo ta biel jest niewyraźna.No cóż NN też są piękne i pachnące tak jak róże.No cóż chyba fotosik zastarjkował
ANDRZEJU ja tam zawsze coś dostrzegę
GABI takie larwy też wszędzie widzę lecz nigdy nie widziałam tej ostatniej fazy .jak długo twoja Evelyne trzyma kwiat, bo można powiedzieć ,ze to równolatki z moją, bo moja też od jesieni 2016
EWUNIU poród bez położnej ,ale w świetle fleszy
GRAŻYNKO wiesz ,że ja na bakier z nazwami liliowców co innego róże, bo te znam to samo z bylinami.Florian napisał ,ze to nie ten liliowiec, wiec nie wiem .Achhhh nie się zwie jak chce w każdym razie mam go też do podziału to samo tego
a teraz sesja JPII kwiat już pare dni się rozwija i jeszcze w pełni się nie rozwinął
IWONKO brawo ja
WANDZIU ach masz z tymi gośćmi pod korzeniami niszczą wszystko w koło .Oby różom udało sie przeżyć
BASIU akuratnie tak udało mi sie też chwilkę uwiecznić to również dla mnie satysfakcja.Kurcze nie wiem czy uda mi sie wysłać bo coś ostatnio szwankuje mi net ma jakieś zwolnione obroty
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Floksy ...moje ulubione, nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu.Jadziu jakie masz jeszcze odmiany.

