Mam nadzieję, że uda mi się załączyć zdjęcie.
Nie tylko przyjemność, ale jest to jakiegoś rodzaju mania, przynajmniej u mnie To ciągłe chodzenie, doglądanie, "obczajanie" każdego nowego pędu, robienie zdjęć. A robotnicy z budowy naprzeciwko się spinają, bo myślą, że robię dokumentację z donosem do PIP-u, bo nie przestrzegają przepisów BHP 
pięknie Ci wszystko rośnie Katko, mój wzrok przyciągnęła fioletowa pełna surfinia/petunia 
powojnik jak zakwitnie będzie cudny powodzenia w dalszych działaniach! Powojnik rozplątałam i przeprowadziłam na drugą pergolę, gdzie, jak mi się wydawało, będzie miał ciut mniej słońca. I pięknie zakwitł, ale wciąż mu coś dolega, liście i wąsy czepne usychają, więc niestety nie wróżę mu długiego życia u mnie. Coś mu tu nie najlepiej co do tego usychania, to ja się nie znam, ale u mnie tak cierpi jeden, co nim wiatr bardzo targa, niestety musi sobie radzić i tyle. Jest jeszcze coś takiego jak uwiąd powojników, ale tego Ci nie życzę powodzenia w balkonowaniu 
to forum robi z ludzi prawdziwych zielonozakręconych wariatów teraz taki czas, że wiele balkonowych roślin kończy swoja najpiękniejszą fazę, więc się nie przejmuj! jest okazja do nowych zakupów 
