Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniko, bukiet piękny! I ogród piękny
Rabata rojnikowa udana bardzo. Zresztą nie tylko ta rabata. Masz sporo planów co do nasadzeń. Efekty będą niesamowite 
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniko mam nadzieję że możesz już odpocząć
działka wygląda wspaniale
piękny bukiet zrobiłaś, uwielbiam takie 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Bukiet wyszedł Ci superaśny
Połączyłaś różne kwiatki i wyszedł bardzo ciekawy efekt.
O goździkach kamiennych (u mnie brodate) zapomniałam na kilka lat. W tym roku kupiłam sobie jednego, ale mam i nasionka od Lucynki, to je sobie wysieję i będę miała więcej
Masz wakacje? To szczęściara z Ciebie. Ja mam tylko dwa tygodnie urlopu latem i od lat już mi to nie wystarcza. W pierwszym tygodniu jeszcze ciągle jestem zmęczona pracą, a w drugim stresuję się, że już za chwilę muszę wracać.
O goździkach kamiennych (u mnie brodate) zapomniałam na kilka lat. W tym roku kupiłam sobie jednego, ale mam i nasionka od Lucynki, to je sobie wysieję i będę miała więcej
Masz wakacje? To szczęściara z Ciebie. Ja mam tylko dwa tygodnie urlopu latem i od lat już mi to nie wystarcza. W pierwszym tygodniu jeszcze ciągle jestem zmęczona pracą, a w drugim stresuję się, że już za chwilę muszę wracać.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Dzięki za słowa uznania co do bukietu, wychowawczyni ponoć bardzo się podobało.
Kasiu, to wszystko potrwa. Pracy tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć.
Dziś pieliłam z przodu, w ścieżce było mnóstwo chwastów, mchu i wątrobowców. Cięłam co przekwitło. Wsadziłam kompozycje do wiklinowych skrzynek, wsadziłam róże na rabaty. Został cały tył, tam nawet nie skoszona trawa, obrzeża nie obcięte, na warzywniku, w herbarium dziki busz. Nawet nie zdążyłam oberwać truskawek, bo deszcz się rozpadał :/
A przecież we wtorek przyjadą rośliny i nawet rabata nie skopana...Jestem w niedoczasie. No ale porobię sobie, teraz już po trochu dam radę.
Mam za to zagwozdkę. Wymyśliłam sobie, że na narożnikach tarasu będą Eden Rose i Rosarium Uetersen, z każdej strony. 3 już zakwitły, czwarta miała podejrzane pąki, dziś się rozwinęła i...

To na bank nie jest Rosarium, choć na etykiecie Rosarium widnieje. Nie wiem co mam robić... pisać do Rozarium? Reklamować nie chcę, przesadzę ją na tyly koło kompostownika, ale na już potrzebuję Rosarium w doniczce, kwitnące, żeby nie było wątpliwości i jesienią bym podmieniła... czy teraz? Sama nie wiem co robić. Wie ktoś może co to za odmiana?
Kasiu, to wszystko potrwa. Pracy tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć.
Dziś pieliłam z przodu, w ścieżce było mnóstwo chwastów, mchu i wątrobowców. Cięłam co przekwitło. Wsadziłam kompozycje do wiklinowych skrzynek, wsadziłam róże na rabaty. Został cały tył, tam nawet nie skoszona trawa, obrzeża nie obcięte, na warzywniku, w herbarium dziki busz. Nawet nie zdążyłam oberwać truskawek, bo deszcz się rozpadał :/
A przecież we wtorek przyjadą rośliny i nawet rabata nie skopana...Jestem w niedoczasie. No ale porobię sobie, teraz już po trochu dam radę.
Mam za to zagwozdkę. Wymyśliłam sobie, że na narożnikach tarasu będą Eden Rose i Rosarium Uetersen, z każdej strony. 3 już zakwitły, czwarta miała podejrzane pąki, dziś się rozwinęła i...

To na bank nie jest Rosarium, choć na etykiecie Rosarium widnieje. Nie wiem co mam robić... pisać do Rozarium? Reklamować nie chcę, przesadzę ją na tyly koło kompostownika, ale na już potrzebuję Rosarium w doniczce, kwitnące, żeby nie było wątpliwości i jesienią bym podmieniła... czy teraz? Sama nie wiem co robić. Wie ktoś może co to za odmiana?
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Monia Ty to chyba florystką jesteś
Piękny bukiet, i wszystko z własnego ogrodu
Kiedyż zrobiłem bukiet z polnych kwiatów, był piękny.
-- 25 cze 2017, o 23:30 --
Monia Ty to chyba florystką jesteś
Piękny bukiet, i wszystko z własnego ogrodu
Kiedyż zrobiłem bukiet z polnych kwiatów, był piękny.
Piękny bukiet, i wszystko z własnego ogrodu
Kiedyż zrobiłem bukiet z polnych kwiatów, był piękny.
-- 25 cze 2017, o 23:30 --
Monia Ty to chyba florystką jesteś
Piękny bukiet, i wszystko z własnego ogrodu
Kiedyż zrobiłem bukiet z polnych kwiatów, był piękny.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Dzięki Seba. Lubiłam zawsze układać bukiety. 
Pani Ewa mi odpisała i już wiem, że to róża Lustige. Cudna, ale niestety mi nie pasuje. Obiecała zdobyć dla mnie Rosarium w donicy. Przy okazji skuszę się jeszcze chyba na 3 inne.
Pani Ewa mi odpisała i już wiem, że to róża Lustige. Cudna, ale niestety mi nie pasuje. Obiecała zdobyć dla mnie Rosarium w donicy. Przy okazji skuszę się jeszcze chyba na 3 inne.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Monia jakby nie patrzeć ta róża nijak nie pasuje do Edenów i RU. Niestety pomyłki się zdarzają. Byle nie za często.
Pamiętaj też proszę o docelowej wielkości sadzonych róż, bo taka Lavender Ice to będzie liliput przy Rose de Rescht.
Czy ja dobrze czytam, ze Ty też masz dwa miesiące wakacji?
Pamiętaj też proszę o docelowej wielkości sadzonych róż, bo taka Lavender Ice to będzie liliput przy Rose de Rescht.
Czy ja dobrze czytam, ze Ty też masz dwa miesiące wakacji?
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Niestety nie pasuje... Co do miejsca, u mnie tak ciasno, że trochę ryzykuję. Nie wiem czy dobrze to rozplanowałam. Okaże się później.
W każdym razie na teraz przy okazji odbioru Rosarium (mam nadzieję, że uda się ją wyszukać) zaplanowałam zakup róż: Silberius, Burgundy Ice i Aspirin. Te też będę wciskać, no może dla Silberiusa wykombinuję jakiś samodzielny kącik.
Tak Aniu, mam wakacje.
W każdym razie na teraz przy okazji odbioru Rosarium (mam nadzieję, że uda się ją wyszukać) zaplanowałam zakup róż: Silberius, Burgundy Ice i Aspirin. Te też będę wciskać, no może dla Silberiusa wykombinuję jakiś samodzielny kącik.
Tak Aniu, mam wakacje.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Dziś pojechałam i oplewiłam kolejny wór chwastów, ale gdzie tam jeszcze do końca
Truskawki się kończą.
Wsadziłam też przed taras 2 żurawki- Red Rex i Black Beauty- tych jeszcze nie miałam. A jutro chyba pognam po purpurowy krwawnik, bo dziś widziałam, ale nie kupiłam.
Zamówiłam kolejne róże. Podoba mi się jeszcze tak wiele, że naprawdę nie wiem co zrobię, gdzie je wcisnę
U nas padało, dobrze, bo nie musiałam podlewać, a i różom wczoraj wsadzonym to było potrzebne.
Truskawki się kończą.
Wsadziłam też przed taras 2 żurawki- Red Rex i Black Beauty- tych jeszcze nie miałam. A jutro chyba pognam po purpurowy krwawnik, bo dziś widziałam, ale nie kupiłam.
Zamówiłam kolejne róże. Podoba mi się jeszcze tak wiele, że naprawdę nie wiem co zrobię, gdzie je wcisnę
U nas padało, dobrze, bo nie musiałam podlewać, a i różom wczoraj wsadzonym to było potrzebne.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Monia gdzie kupiłaś róże ?
Zazdroszczę deszczu
Zazdroszczę deszczu
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniś , chwasty zawsze rosną najlepiej
. U mnie truskawek jeszcze mnóstwo , już nie za bardzo wiem co z nich robić. Widzę , że złapałaś choróbsko , bardzo paskudne gożące pustkami w portfelu i zbytnim buszem na działce. Dobrze że to przynajmniej ładna i pachnąca choroba. 
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Przepiękny spacer za mną, cuda się naoglądałam
Bukiety przepiękne kocham robić na cmentarz z moich kwiatów inaczej ich nie zrywam
Bukiety przepiękne kocham robić na cmentarz z moich kwiatów inaczej ich nie zrywam
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Dotychczas kupowałam róże w Rozarium, ale mam też Floribundę na uwadze.
Kolejny krok do przodu na działeczce, trawa z tyłu skoszona, obrzeża obcięte, jutro wyrywam groszek. Posieję po nim pietruszkę naciową, może jeszcze urośnie. I goździki.
Czekam na lilie, sporo wsadziłam wiosną i sporo w pąkach, już lada chwila. Póki co kwitną tylko ubiegłoroczne azjatyckie ciemny róż i żółte. Hortensje już mają widoczne pąki.
Jeszcze nie zebraliśmy sił na kopanie nowej rabaty, a rośliny będą chyba w czwartek...
Mój prawie lipcowy busz...










Zielony pasikonik

Duchesse de Montobello

Lustige

Miniaturka

Świeżynka- Lavender Ice



I moje dwie nowe żurawki- Black Beauty

i Red Rex

Kolejny krok do przodu na działeczce, trawa z tyłu skoszona, obrzeża obcięte, jutro wyrywam groszek. Posieję po nim pietruszkę naciową, może jeszcze urośnie. I goździki.
Czekam na lilie, sporo wsadziłam wiosną i sporo w pąkach, już lada chwila. Póki co kwitną tylko ubiegłoroczne azjatyckie ciemny róż i żółte. Hortensje już mają widoczne pąki.
Jeszcze nie zebraliśmy sił na kopanie nowej rabaty, a rośliny będą chyba w czwartek...
Mój prawie lipcowy busz...










Zielony pasikonik

Duchesse de Montobello

Lustige

Miniaturka

Świeżynka- Lavender Ice



I moje dwie nowe żurawki- Black Beauty

i Red Rex

- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Monia jak ja lubię taki busz na rabatach
Widać po zdjęciach, że nie brakuje u Ciebie wody, jak ja Ci zazdroszczę
Fajna kolekcja żurawek
Widać po zdjęciach, że nie brakuje u Ciebie wody, jak ja Ci zazdroszczę
Fajna kolekcja żurawek
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
U nas woda za darmo (studnia głębinowa wykopana na ROD), jak jestem to podlewam, a i padało ostatnio. Póki co jest ok, ale jak pojedziemy gdzieś na wakacje to i tak mi wszystko popali, bo nie ma kto podlać.
Ostatnio, pomimo tego, że według mnie ładnie, mam jednak duży spadek nastroju. Nie możemy się dogadać z drugą połówką. Ja się cieszyłam na rabatę na trawniku, zaplanowałam i zamówiłam rośliny, prosiłam mojego od dawna, niby się zgodził, a teraz jak paczka już idzie i trzeba kopać rabatę, on nie daje mi żyć. Rozpacza nad trawnikiem, utraconą przestrzenią, zmarnowaną pracą, ogólnym zarośnięciem działki. Mówi, że przesadzam, że straciłam umiar, że działka coraz brzydsza.
Minęliśmy się najwyraźniej w ogrodowej pasji. I przez to wszystko ogarnia mnie coraz większe zniechęcenie. Mąż nawet jeździć tam nie chce, a jak pojedzie, to cały sfoszony. A taka 300 metrowa działka to nic w odniesieniu do moich marzeń o życiu na wolnej przestrzeni.
Ostatnio, pomimo tego, że według mnie ładnie, mam jednak duży spadek nastroju. Nie możemy się dogadać z drugą połówką. Ja się cieszyłam na rabatę na trawniku, zaplanowałam i zamówiłam rośliny, prosiłam mojego od dawna, niby się zgodził, a teraz jak paczka już idzie i trzeba kopać rabatę, on nie daje mi żyć. Rozpacza nad trawnikiem, utraconą przestrzenią, zmarnowaną pracą, ogólnym zarośnięciem działki. Mówi, że przesadzam, że straciłam umiar, że działka coraz brzydsza.
Minęliśmy się najwyraźniej w ogrodowej pasji. I przez to wszystko ogarnia mnie coraz większe zniechęcenie. Mąż nawet jeździć tam nie chce, a jak pojedzie, to cały sfoszony. A taka 300 metrowa działka to nic w odniesieniu do moich marzeń o życiu na wolnej przestrzeni.

