Dzień dobry,
pod koniec ubiegłego roku zakupiłam działkę rekreacyjną od starszej pani i uprawiam ją właśnie pierwszy sezon. Znajdowała się na niej grządka zaniedbanych truskawek, które w tym roku jeszcze trochę owocowały. Postanowiłam je odmłodzić, wykopałam, przygotowałam już ziemię, z tym że większość to stare krzaki i nie ma zbyt wielu młodych sadzonek z rozłogów. Tutaj zdjęcie tych krzaczków:

W innym miejscu działki jest poletko malin i znalazłam wśród nich piękne krzaki truskawek (a przynajmniej tak mi się wydawało), które w tym roku na wąsach wypuściły mnóstwo młodych:
Byłam już nastawiona na to, że brakującą ilość sadzonek dobiorę sobie właśnie z tego miejsca, chociaż nie zauważyłam, żeby były tam w tym sezonie kwiaty i owoce. Niestety dziś naszła mnie wątpliwość, czy to aby na pewno są truskawki, ponieważ kosząc dziś trawę na alejce minęłam działkę i zaraz niedaleko u sąsiada znalazłam taką polankę:
Jak na moje oko to są poziomki. Dodam, że na mojej działce w kilku miejscach też występują poziomki i wyglądają tak:
Zaczęłam szukać informacji i znalazłam gdzieś info, że truskawki wytwarzają wąsy, a poziomki nie. W innym miejscu w internecie pisali, że są gatunki poziomek, które wytwarzają. Moje wytwarzają. Te u sąsiada też. Te krzaki w malinach też, ale są jakby większe, wąsy dłuższe, krzaczki dorodne i wyższe, dlatego byłam przekonana, że to truskawki. A może po prostu w tych chaszczach w malinach mają takie dobre warunki do wzrostu i to wcale nie truskawki? Pytanie też, czy po przesadzeniu na nowe miejsce zakwitną i zaowocują.
Czy ktoś może mi pilnie pomóc określić, czy to na pewno truskawki?
pozdrawiam