Chorować w taki czas, to katorga. Biedna Ty
Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Udanie komponujesz powojniki z różami. Tworzą bardzo udane związki
Tyle jest pięknych róż i nie tylko w waszych ogrodach, że chciałoby się mieć je wszystkie. A tak się przecież nie da. Ale powojniki pomaleńku do siebie wprowadzam, może uda mi się z nimi zaprzyjaźnić.
Chorować w taki czas, to katorga. Biedna Ty
Zdrówka życzę 
Chorować w taki czas, to katorga. Biedna Ty
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko jestem zachwycony Twoimi różami
Zamawiasz w Floribundzie, tylko tam ?
A ten powojnik.... jakiś olbrzym z niego jest
Zamawiasz w Floribundzie, tylko tam ?
A ten powojnik.... jakiś olbrzym z niego jest
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Aniu dziękuję
. Rzeczywiście Baronesse wygląda jak arystokratka
. Chciałabym dokupić więcej bo jedna to zdecydowanie za mało . Jak na razie radzi sobie świetnie
. Rzeczywiście zwracam bardziej uwagę na coś czego nie posiadam a potem tworzy się lista chciejstw
. Paulf F. to bardzo żywotny powojnik
. Przed nim próbowałam w tym miejscu sadzić inne ale tylko on tak szybko porósł ścianę . Widzę, że wciąż chce wyżej a podpory jeszcze nie ma. Muszę w końcu zmotywować eMa
.
Comtesse de Bouchaud.

Ewo masz rację
. Każdy ogród jest inny i ma w sobie coś wyjątkowego
. Ostróżki i róże to bardzo udane połączenie
. Naparstnice i dzwonki to także byliny, które świetnie towarzyszą różom. Powojniki chyba mnie lubią a przynajmniej kilka z nich
.

Iwonko chyba przesadzasz
. Dziękuję za komplementy
. Z różami w sumie dopiero zaczynam. Nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia i krzaczki mam młodziutkie ale już wiem, że ta miłość potrwa przez najbliższe lata
. Dziękuję i pozdrawiam
.
The Fairy, bakopa i Paul F.

Iwonko-Iwonka1 obłożnie chora nie jestem i w zasadzie już czuję się dobrze ale zażyłam dopiero połowę antybiotyku a chcę wziąć go do końca . Na razie z większymi pracami wstrzymuję się bo na takim słońcu to mi nawet słabo. Wieczorkami coś tam skubnę, coś przytnę i tak na razie obijam się . Mam nadzieję, że od poniedziałku będę mogła sobie użyć bo chwasty zaraz mnie przerosną
. Co do powojników i róż to zakochałam się w tych duetach u Aneczki i tak powoli tworzę swoje pary. Róż jest mnóstwo i ciężko wybrać
. Ja cieszę się, że będę miała dodatkowe ary i na pewno wcisnę jeszcze sporo krzaczków. Trzymam kciuki za Twoją przyjaźń z powojnikami
, musi się udać . Pozdrawiam
.

Seba dokładnie tak, róże zamawiałam we Floribundzie ale też na stronie Rozaria. Tam mają tańsze róże ale wybór bardzo marny. W każdym razie skusiłam się na kilka i na razie rosną. Muszę się przyznać, że na samym początku zamówiłam też kilka róż na allegro. Sprzedawcę poleciła mi osoba z forum . Co prawda róże NN ale dało się je rozpoznać np Leonardo da Vinci czy Louise Odier mam za 4,99
. Mam też kilka marketówek ale zakupy niestety nie trafiły w moje gusta i jesienią lecą do sąsiadki .Na pewno będę wracała do Floribundy ale nie mają wszystkiego co mnie interesuje i skorzystam z oferty Rozarium . Tam jeszcze nie zamawiałam. Co do powojnika to on z takich olbrzymów . Podają , że może dorosnąć do 7 metrów
. Takiego właśnie potrzebowałam na ścianę stodoły. Polecam bo jest świetny, rośnie jak na drożdżach a wiele nie potrzebuje .

Pozdrawiam i udanego dnia życzę .
Comtesse de Bouchaud.

Ewo masz rację

Iwonko chyba przesadzasz
The Fairy, bakopa i Paul F.

Iwonko-Iwonka1 obłożnie chora nie jestem i w zasadzie już czuję się dobrze ale zażyłam dopiero połowę antybiotyku a chcę wziąć go do końca . Na razie z większymi pracami wstrzymuję się bo na takim słońcu to mi nawet słabo. Wieczorkami coś tam skubnę, coś przytnę i tak na razie obijam się . Mam nadzieję, że od poniedziałku będę mogła sobie użyć bo chwasty zaraz mnie przerosną

Seba dokładnie tak, róże zamawiałam we Floribundzie ale też na stronie Rozaria. Tam mają tańsze róże ale wybór bardzo marny. W każdym razie skusiłam się na kilka i na razie rosną. Muszę się przyznać, że na samym początku zamówiłam też kilka róż na allegro. Sprzedawcę poleciła mi osoba z forum . Co prawda róże NN ale dało się je rozpoznać np Leonardo da Vinci czy Louise Odier mam za 4,99

Pozdrawiam i udanego dnia życzę .
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelka, dzięki serdecznie za rady
To już wiem gdzie tkwi sekret. Powojniki bylinowe
O tym przyznam szczerze nie pomyślałam 
Piękne u Ciebie te białe ostróżki, też mam, ale jakieś zaspane są, bo jeszcze w pąkach.
Piękne u Ciebie te białe ostróżki, też mam, ale jakieś zaspane są, bo jeszcze w pąkach.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, pędzisz z wątkiem nawet nie zauważyłam, że już kolejny się pisze
Nic nowego nie wymyślę. Pięknie jest u Ciebie. Całe łany kwiatów, róże i powojniki to jest właśnie to
Fajnie, że wzięło Cię na różyczkę.
Przybył kolejny piękny ogród do podziwiania 
Nic nowego nie wymyślę. Pięknie jest u Ciebie. Całe łany kwiatów, róże i powojniki to jest właśnie to
Fajnie, że wzięło Cię na różyczkę.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, ależ cudny ten biały powojnik!
Biała ostróżka też urzekająca w swoim dostojeństwie!
Biała ostróżka też urzekająca w swoim dostojeństwie!
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, nie wiedziałam, że masz już nowy wątek
Zaglądam do starego, a tu kłódka.
Zmień podpis w stopce, bo teraz trudno Cię znaleźć. Trzeba wracać do III części do ostatniej strony albo przeszukiwać dział
Jutro na spokojnie zajrzę, bo róże u Ciebie szaleją, a na takie widoki serce się raduje. Dzisiaj już późno a ja chcę się trochę podelektować 
Zmień podpis w stopce, bo teraz trudno Cię znaleźć. Trzeba wracać do III części do ostatniej strony albo przeszukiwać dział
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witaj Ewelinko ! muszę pochwalić Cię za rozsądek
Rzeczywiście angina miewa wpływ na nasze serce, ale i ścina z nóg. Raz miałam i pamiętam do dzisiaj jak się fatalnie czułam. Ładny powojnik! warto o nim pamiętać przy okazji zakupów powojnikowych, bo często dostaję ofertę na emaila. Lilia u Ciebie już kwitnie, a moje mają jeszcze zielone pąki. Zakupione jesienią jako super okazja niestety nie wyszły i pewnie już nie wyjdą. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i formy 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie
.
Zakwitły kolejne róże
. Zostało jeszcze kilka debiutantek na które czekam z niecierpliwością . Różany spektakl trwa a ja zakochuję się coraz bardziej. Większość moich róż to jeszcze maluchy ale te kwiaty
. Na razie giną w bylinach i ich po prostu na pierwszy rzut oka nie widać . Liczę, że z czasem podrosną i będą widoczne . Zaplanowałam sobie kilka przeróbek i mam nadzieję, że jesienią uporam się z pracą. Nie chcę już ściągać cegły ale kto wie czy znowu nie poszerzę jednej rabaty
. Różany zakupy także planuję ale chyba dopiero na wiosnę bo w październiku jadę z Weroniką na turnus więc nie będę miała czasu.
Błękitny Anioł & Comtesse de Bouchaud. Jak na pomyloną odmianę duecik całkiem ładny .

Dominiko nie ma za co
. Ostróżki na pewno Ci zakwitną, może z lekkim poślizgiem ale jednak .
Eden jest niesamowity, już marzę o krzaku pełnym kwiatów
.

Wiolu dziękuję za dobre słowo
.Zaczynam bać się tej różyczki
, tym bardziej, że dojdzie mi 10 arów
. W każdym razie mam nadzieję, że ogarnę wszystko i będę miała kawałek swojego różano- bylinowego raju ( kiedyś ). Pozdrawiam
.
Swany i okrywowa NN.

Lucynko mówiłam Ci, że biały to tez kolor
. Dziękuję za pochwały w imieniu moich podopiecznych
. Pozdrawiam i udanego weekendu Ci życzę
.
Świeżynka - Mariatheresia w pąku.

Dorotko witaj
. Już wszystko zmieniłam . Dobrze,że mi przypomniałaś bo miałam to zrobić i po prostu wyleciało mi z głowy
. Moje róże to maluszki ale kwiaty mają piękne. Zakochuję się coraz mocniej a to między innymi Twoja zasługa, zaczęłam interesować się różami . Pozdrawiam
.
Kristall.

Marysiu fajny awatarek
. Taki letni
. Bardzo dziękuję, pilnuję się bo zdrowie mamy tylko jedno . Paul Farges to genialny powojnik. Tempo wzrostu ma nieprawdopodobnie szybkie . Na pokrywanie ścian, brzydkich miejsc jest świetny, polecam Ci go . Ja też sadziłam lilie z okazji i wyszły mi chociaż chyba nie wszystkie. Dziękuję za życzenia a Tobie przesyłam pozdrowienia i udanego weekendu
.
Kurfurstin Sophie.

Baronesse.

Lody waniliowe czyli cudny Artemis.




Pierwszy kwiat cudownej Giardiny
.

Aspiryn Rose.

Leonardo da Vinci.

Garden of Roses, kolejny debiutant.

Pozdrawiam serdecznie i spektakularnych kwitnie Wam życzę
.
Zakwitły kolejne róże
Błękitny Anioł & Comtesse de Bouchaud. Jak na pomyloną odmianę duecik całkiem ładny .

Dominiko nie ma za co
Eden jest niesamowity, już marzę o krzaku pełnym kwiatów

Wiolu dziękuję za dobre słowo
Swany i okrywowa NN.

Lucynko mówiłam Ci, że biały to tez kolor
Świeżynka - Mariatheresia w pąku.

Dorotko witaj
Kristall.

Marysiu fajny awatarek
Kurfurstin Sophie.

Baronesse.

Lody waniliowe czyli cudny Artemis.




Pierwszy kwiat cudownej Giardiny
.

Aspiryn Rose.

Leonardo da Vinci.

Garden of Roses, kolejny debiutant.

Pozdrawiam serdecznie i spektakularnych kwitnie Wam życzę
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, piękne debiutanki
Jak powiększy Ci się działka, to dopiero będziesz mogła zaszaleć i powiększyć swój bylinowo-różany raj
Te lawendowe ostróżki są super, przyciągają wzrok! Chętnie widziałabym takie u siebie, pasowałyby mi
Porównanie Artemisa do lodów waniliowych bardzo trafne
Tez mam takie skojarzenie.
Moje róże, to wszystkie są debiutanki, tak mi się strasznie podobają, że różyczka się pogłębia, no ale co zrobić, chociaż w ogrodzie będę miała pięknie
Miłego dnia

Te lawendowe ostróżki są super, przyciągają wzrok! Chętnie widziałabym takie u siebie, pasowałyby mi
Porównanie Artemisa do lodów waniliowych bardzo trafne
Moje róże, to wszystkie są debiutanki, tak mi się strasznie podobają, że różyczka się pogłębia, no ale co zrobić, chociaż w ogrodzie będę miała pięknie
Miłego dnia
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelina- nieustannie jestem pod wrażeniem Twojego cudnego ogrodu. Wspaniały efekt, trudno uwierzyć, ze dopiero właściwie niedawno zaczęłaś. Zachwycają mnie Twoje róże i powojniki! Taka obfitość kwitnienia. Coś pięknego!
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Kurczę ależ piękności moje ulubione. Cudne róże. Lilie jakie bogate . A ostrozki jakie piękne ,wysokie. U mnie takie wysokie nie rosną.
A może coś nie tak z nimi postępuje?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Piękne róże Ewelinko... piękne!
Ciekawe czy też biegasz co rano i robisz przegląd różany? Rankiem robię szybki obchód czy już coś nowego zakwitło
oczywiście wieczorem też...
Wiem, że takie przestawianie cegieł nie jest fajne, ale wiesz... skro natura domaga się od Ciebie powiększenia rabat, to nie można jej się sprzeciwiać
...powolutku sobie ogarniesz i tak jest cudnie już! 
Ciekawe czy też biegasz co rano i robisz przegląd różany? Rankiem robię szybki obchód czy już coś nowego zakwitło
Wiem, że takie przestawianie cegieł nie jest fajne, ale wiesz... skro natura domaga się od Ciebie powiększenia rabat, to nie można jej się sprzeciwiać
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
U mnie dzisiaj burzowo
. Co chwilkę na horyzoncie pojawiają się takie widoki :



Muszę przyznać się, że uwielbiam obserwować takie widoki a najbardziej w nocy, kiedy pioruny rozświetlają niebo
. Wiem, że burze niosą zniszczenie itd ale nic nie poradzę na to, że pioruny są dla mnie takie interesujące
. Chciałabym potrafić robić im zdjęcia ale moim aparatem to nieosiągalne
. Oho , na horyzoncie kolejna chmura . Oby tylko szkód nie narobiła . Poprzednia chmura przeszła bokiem i tylko lekko zwilżyła trawę.
Dominiko lawendową ostróżkę kupiłam w zeszłym roku na ryneczku w doniczce. Miała tylko dwa kwiaty a tego roku ładnie przyrosła. Mnie również bardzo się podoba
. Róże są przepiękne i trudno im się oprzeć . Ja już od teraz zastanawiam się nad kolejnymi
. Zapowiada się zimowa "burza mózgów " i doradzanie co do odmian
. Mam kilka na oku ale zobaczymy co i jak
. Ja trochę obawiam się tej sąsiedniej działki, na razie straszy widokiem . Pewnie pierwsze rabaty zacznę tam tworzyć dopiero jesienią przyszłego roku . Ważne, że perspektywa jest
. Dziękuję i wzajemnie
.
LO z Arabellą.

Mariolu bardzo dziękuję za szereg komplementów
. Ziemię mam całkiem dobrą i pewnie dlatego rośliny tak dobrze sobie radzą. Oczywiście są i wyjątki ale myślę, że z roku na rok będzie coraz lepiej. Wciąż czekam aż tuje, krzewy i drzewka trochę podrosną bo brakuje mi u mnie objętości . W zasadzie tak jak napisałaś można by rzec , że niedawno zaczęłam więc jeszcze wszystko przede mną
. Pozdrawiam
.
Moje powojnikowe drzewko
.

Aniu ostróżki w tym roku tak ładnie mi urosły. W zeszłym były malutkie. Może po prostu u Ciebie potrzebują więcej czasu ?? A może masz te niższe odmiany bo nie każda ostróżka jest wielka. Ja swoje nawożę wczesną wiosną i jeszcze później bo one głodomory są
.
Garden of Roses.

Basiu Twoje róże również są piękne. Robię dokładnie tak samo
. Jak tylko wyprawię dzieci do przedszkola to lecę oglądać co i jak
. Wieczorem też robię przeglądam bo a nuż coś zakwitło . Takie zboczenie mamy chyba wszystkie
. Co do poszerzeni rabaty to jeszcze się okażę ale prawdopodobnie trochę ją powiększę i zrobię łagodniejszy łuk bo zrobiłam taki trochę kąt prosty
. Przesunę obwódkę z kocimiętki i znajdzie się miejsce na kilka nowych roślin.


PS powoli zaczyna.

Schneewittchen

Old Port.

Uciekam bo znowu grzmi
.



Muszę przyznać się, że uwielbiam obserwować takie widoki a najbardziej w nocy, kiedy pioruny rozświetlają niebo
Dominiko lawendową ostróżkę kupiłam w zeszłym roku na ryneczku w doniczce. Miała tylko dwa kwiaty a tego roku ładnie przyrosła. Mnie również bardzo się podoba
LO z Arabellą.

Mariolu bardzo dziękuję za szereg komplementów
Moje powojnikowe drzewko

Aniu ostróżki w tym roku tak ładnie mi urosły. W zeszłym były malutkie. Może po prostu u Ciebie potrzebują więcej czasu ?? A może masz te niższe odmiany bo nie każda ostróżka jest wielka. Ja swoje nawożę wczesną wiosną i jeszcze później bo one głodomory są
Garden of Roses.

Basiu Twoje róże również są piękne. Robię dokładnie tak samo


PS powoli zaczyna.

Schneewittchen

Old Port.

Uciekam bo znowu grzmi
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
U mnie już burza była, to pewnie poszła do Ciebie... nawet nie było źle, tylko mocny ten deszcz, rabaty podlane.
Wiesz, co do tych ostrych kątów, to ja też mam jedną rabatę, która jest w prostokąt i muszę jej boki zrobić na półokrągło, bo nie chcę ostrych krawędzi w ogrodzie, takie łuki, zaokrąglenia bardziej mi się podobają
Scinałaś już po pierwszym kwitnieniu kocimiętkę? Ja zgarnęłam ją i warto, zaczyna drugi raz i ładnie się zagęściła
Wiesz, co do tych ostrych kątów, to ja też mam jedną rabatę, która jest w prostokąt i muszę jej boki zrobić na półokrągło, bo nie chcę ostrych krawędzi w ogrodzie, takie łuki, zaokrąglenia bardziej mi się podobają
Scinałaś już po pierwszym kwitnieniu kocimiętkę? Ja zgarnęłam ją i warto, zaczyna drugi raz i ładnie się zagęściła
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468

