Wiejski po przejściach cz.36
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu,Twój ogród nie wygląda jak opuszczony na trzy tygodnie ,wszystko pięknie i kolorowo kwitnie a kaczuchy
niech się rozprawią z ślimakami.Adres podeśle
Pozdrawiam 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu,ten różowy babciny kwiatuszk co wzięłaś to była chyba Mydlnica lekarska,a ten różowy co ci teraz kwitnie to Lepnica baldaszkowa i ja ją też teraz mam i też kwitnie bo dostałyśmy w maju od Dorotki jak byłyście u mnie ,a Mydlnica jeszcze nie kwitnie ,goście dzisiaj odjechali ,a ja z wrażenie nie potrafiłam iść do ogrodu ,ugotowałam obiad i dalej odpoczywałam ,a robota siedzi i czeka
,pozdrawiam 
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu.
Troszkę się ciebie naszukałam ale jestem.
Dowiaduję się że do kurek dołączyły kaczuszki, no to hodowla się rozwija na całego.
. ogród pięknieje, wszystko idzie w dobrym kierunku co mnie bardzo cieszy . Amorfy także na żywo nie widziałam, ba..nawet nie znałam.
Życzę 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam w pierwszy dzień lata!
W nocy troszeczkę podlało, a od rana chmury spod których czaruje słońce!
Ewciu nie przejmuj się wszyscy przekręcają nazwę
b]Marysiu [/b] dziękuję za pochwałę róż i oznaczenie rośliny
Coraz więcej wysiewających się roślin u mnie
Kaczuszki na razie się adoptują i już nie chowają się za drzewa.
Witaj Olu nie odwiedzam wszystkich wątków i nie wiem czy mój jeden ogród jest najczęściej odwiedzany, bo liczba wątków wiąże się z liczbą postów. Jak pojawiają się wpisy gości to i ja odpisuję, a zatem wstawiam zdjęcia...no i tak się kręci
Szkoda że biała sowa to nie jest żywy gość, bo pomogłaby kaczkom zjadać ślimaki
Elżbietko stuknęła 80-tka i trzeba było wywinąć nowy numerek! Pewnie gdyby nie mój wyjazd roślin byłoby więcej szczególnie jednorocznych, ale nie narzekam...trawy i pokrzywki siewki znikają, a ja mam ruch na świeżym powietrzu
Odwiedzaj moje kurki zapraszam! a jak będą warunki to sobie własne zafundujesz
Misiu tak mi powiedział miejscowy człowiek, że tak starzy ludzie mawiali! Jeżeli to ma być to normalna chociaż mroźna zima, a nie odczuwalne mroźne wiatry to nie mam nic przeciwko
Tereniu dzięki! Na razie patrzę na ogród pod kątem mieszkańców biegających luzem i muszę zrobić parę zapór
Myślę że za miesiąc będą nasionka! Pozdrawiam
Martusiu właśnie odwiedziłam Dorotkę i jest u niej w ogrodzie ta lepnica, a zarazem wydało się skąd ona u mnie! Ja wczoraj też na pół gwizdka funkcjonowałam, bo upał był męczący...teraz to mi się już nigdzie nie spieszy i Tobie chyba też! Pozdrawiam
Witaj Zuziu
to miło, że mnie odnalazłaś! Dziękuję za pobłażliwe spojrzenie na ogród
Nigdy nie miałam i nie mam ogrodu wymuskanego bez chwastów wyłożonego agrotkaniną i wysypanego ściółką! u mnie zawsze rośliny szalały nieokiełznane! Jakbyś chciała mieć amorfę to tylko powiedz
Lykkefund na czereśni



i inne róże










zrostka








Pięknego lata!
W nocy troszeczkę podlało, a od rana chmury spod których czaruje słońce!
Ewciu nie przejmuj się wszyscy przekręcają nazwę
b]Marysiu [/b] dziękuję za pochwałę róż i oznaczenie rośliny
Witaj Olu nie odwiedzam wszystkich wątków i nie wiem czy mój jeden ogród jest najczęściej odwiedzany, bo liczba wątków wiąże się z liczbą postów. Jak pojawiają się wpisy gości to i ja odpisuję, a zatem wstawiam zdjęcia...no i tak się kręci
Elżbietko stuknęła 80-tka i trzeba było wywinąć nowy numerek! Pewnie gdyby nie mój wyjazd roślin byłoby więcej szczególnie jednorocznych, ale nie narzekam...trawy i pokrzywki siewki znikają, a ja mam ruch na świeżym powietrzu
Odwiedzaj moje kurki zapraszam! a jak będą warunki to sobie własne zafundujesz
Misiu tak mi powiedział miejscowy człowiek, że tak starzy ludzie mawiali! Jeżeli to ma być to normalna chociaż mroźna zima, a nie odczuwalne mroźne wiatry to nie mam nic przeciwko
Tereniu dzięki! Na razie patrzę na ogród pod kątem mieszkańców biegających luzem i muszę zrobić parę zapór
Martusiu właśnie odwiedziłam Dorotkę i jest u niej w ogrodzie ta lepnica, a zarazem wydało się skąd ona u mnie! Ja wczoraj też na pół gwizdka funkcjonowałam, bo upał był męczący...teraz to mi się już nigdzie nie spieszy i Tobie chyba też! Pozdrawiam
Witaj Zuziu
Lykkefund na czereśni



i inne róże










zrostka








Pięknego lata!
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu
. Tak bardzo zajęłam się sobą, że przegapiłam otwarcie Twojego wątku
. Bardzo Cię za to przepraszam
. Wiem, że ten rok nie zaczął się dla Twojego ogrodu zbyt dobrze ale pamiętaj, że to jeszcze nie koniec . Całe lato i jesień przed nami
. Zdjęcia zaprzeczają temu ,że coś w Twoim ogrodzie jest nie tak . U Ciebie feeria barw, szeroka różnorodność gatunków
. Róże masz zachwycające i te zdjęcia kaczek
. Pozdrawiam i udanego dnia życzę
.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu jak jej na imię, bo jestem na etapie poszukiwania takiej płomiennej róży

Dzwoneczki masz jednoroczne , czy wieloletnie - pytam , bo chciałabym mój ogródek zrobić taki bylinowy... wiem, że z czasem coraz trudniej będzie mi się bawić z nasionkami
- nie wiem, które dzwonki są jednoroczne, a które wieloletnie 

Dzwoneczki masz jednoroczne , czy wieloletnie - pytam , bo chciałabym mój ogródek zrobić taki bylinowy... wiem, że z czasem coraz trudniej będzie mi się bawić z nasionkami
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, tak zasuwa Twój wątek, że mam pięć stron do nadrobienia, a ile mnie nie było, ledwo kilka dni! Na ostatniej stronie poprzedniego widziałam fajnego puszczyka, jaki mieszka u Ciebie od niedawna, fajnie niech poluje na żarłoczne gryzonie!
Teraz w każdym ogrodzie tak różyczkowo, że się trochę nie mogę odnaleźć. Ale Twoja płomienna Rumba to taki promyk słońca. A dla tych mniej różyczkowych, szałwie i dzwonki, i ten biały dzwonek ogromnie wpadł mi w oko
Gratuluję kaczuszek, ale z nich fajne pingwinki, tak się wyciągają w górę
Jak ten kaczor z kreskówki Warner Bros. Marysiu muszę jeszcze wrócić i wszystko doczytać, ale dziecko ciągnie mnie znów na dwór. Buziam bardzo mocno

Teraz w każdym ogrodzie tak różyczkowo, że się trochę nie mogę odnaleźć. Ale Twoja płomienna Rumba to taki promyk słońca. A dla tych mniej różyczkowych, szałwie i dzwonki, i ten biały dzwonek ogromnie wpadł mi w oko
Gratuluję kaczuszek, ale z nich fajne pingwinki, tak się wyciągają w górę
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Maryś moje dzwoneczki pokładają się a u Ciebie tak prosto stoją czy je podpierasz.?
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, niech sobie inni gadają, co chcą, a ja i tak uwielbiam takie zdecydowanie czerwone różyczki.
Twój ogród cieszy się obecnością gospodyni i obdarowuje Cię swoimi ślicznymi kwiatkami.
Twój ogród cieszy się obecnością gospodyni i obdarowuje Cię swoimi ślicznymi kwiatkami.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu u was popadało, szczęśliwcy, nam ani kropla nie skapła. Zachwycam się dzwonkami.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam w kolejny ciepły dzień lata!
Słoneczko mocno grzeje, rano można już do ogrodu w szlafroczku
czyli dobrze jest!
Dzisiaj poszalałam w ogrodzie po południu, bo rano upał raczej nie zachęcał do prac fizycznych, za to po obiedzie dostaję kopa i uwijam się co mnie cieszy.
Kaczuchy na razie siedzą w wolierze kurzej i jak rzucam ślimaki to w ogóle ich nie zauważają, za to panienki kurki rzucają się na nie jak nigdy... co się porobiło?
Dziękuję za nazwanie kwiatuszka
Ewelinko a ja przez brak powiadomień jestem kompletnie zdezorientowana! bardzo nie lubię nagle zmieniać system wejść na FO, tamten bardzo mi odpowiadał
Oj nie przepraszaj teraz jest taki gorący dla nas czas! jak nie plewienie to podlewanie i dzień taki długi
Miło że tak odbierasz mój ogród, ale ja jestem świadoma strat i inaczej go postrzegam, nic to za rok będzie inaczej. Dziękuję i również Cię serdecznie pozdrawiam
Ewciu dzwonki mam różne i w dodatku stan ich się zmienia, bo wieloletnie też odchodzą a niektóre się wysiewają
Może tu poczytasz o dzwonkach https://www.wymarzonyogrod.pl/kwiaty-i- ... _3339.html ja jestem kiepska w temacie dzwoneczków
Róża o którą pytasz to Rumba
Hurra właśnie wracają powiadomienia
Aguniu idź z córeczką do ogrodu i nie doczytuj bo szkoda czasu, szkoda tracić tak pięknego lata
Ja się cieszę że wpadasz mimo zapracowania! Puszczyk niestety polować nie umie ale chyba świeci oczami, ale nie widziałam bo teraz tak długo jest jasno
Kaczuchy jeszcze płochliwe i jak tylko się zbliżam to zasuwają za krzaki
Czasem udaje mi się je poobserwować przy toalecie
Ściskam mocno i ciekawa jestem czy już spróbowałaś swojego pierwszego pomidorka
Misiu tylko jedne dzwonki po deszczu się rozlazły na boki, mam patyczki podobne do bambusa z miskanta i wbijam do ziemi a potem sznureczkiem przywiązuję
Lucynko nie wiem który kolor róż mi najbardziej odpowiada, bo widzę że miałam rok różowych, potem białych... czerwonych a teraz bierze mnie na żółte. Jednak róże pąsowe mocno czerwone zachwycają mnie cały czas
Dziękuję za miłe słowa
Dorotko kiedy tam padało i już nic nie ma z tego deszczu. Padał całą dobę a wyparował za parę godzin
Glina jak kamień twarda i od razu mrówki urzędują więc podlewam, podlewam....
Kiedyś nie miałam dzwoneczków, więc siałam, siałam i teraz już mam bo jedne się sieją a inne są bylinowe
to pierwsze kwiaty, ale szykuje się niezły spektakl!











liliowce zaczynają...jak to szybko leci






i takie słonko świeciło pod wieczór

Dziękuję za odwiedziny i dobrej nocy!
Słoneczko mocno grzeje, rano można już do ogrodu w szlafroczku
Dzisiaj poszalałam w ogrodzie po południu, bo rano upał raczej nie zachęcał do prac fizycznych, za to po obiedzie dostaję kopa i uwijam się co mnie cieszy.
Wybacz Maryś widzę, że Cię pominęłam w odpowiedziachdelosperma pisze:Kaczuch bardzo fajne.Żeby tylko miały duży apetyt.
Róże jak co roku u Ciebie zachwycające.A ten różowy babciny kwiatek, to lepnica baldaszkowa. Jednoroczna, lub dwuletnia, u mnie obficie się wysiewa.
Dziękuję za nazwanie kwiatuszka
Ewelinko a ja przez brak powiadomień jestem kompletnie zdezorientowana! bardzo nie lubię nagle zmieniać system wejść na FO, tamten bardzo mi odpowiadał
Ewciu dzwonki mam różne i w dodatku stan ich się zmienia, bo wieloletnie też odchodzą a niektóre się wysiewają
Może tu poczytasz o dzwonkach https://www.wymarzonyogrod.pl/kwiaty-i- ... _3339.html ja jestem kiepska w temacie dzwoneczków Róża o którą pytasz to Rumba
Hurra właśnie wracają powiadomienia
Aguniu idź z córeczką do ogrodu i nie doczytuj bo szkoda czasu, szkoda tracić tak pięknego lata
Czasem udaje mi się je poobserwować przy toalecie Misiu tylko jedne dzwonki po deszczu się rozlazły na boki, mam patyczki podobne do bambusa z miskanta i wbijam do ziemi a potem sznureczkiem przywiązuję

Lucynko nie wiem który kolor róż mi najbardziej odpowiada, bo widzę że miałam rok różowych, potem białych... czerwonych a teraz bierze mnie na żółte. Jednak róże pąsowe mocno czerwone zachwycają mnie cały czas
Dziękuję za miłe słowa Dorotko kiedy tam padało i już nic nie ma z tego deszczu. Padał całą dobę a wyparował za parę godzin
Kiedyś nie miałam dzwoneczków, więc siałam, siałam i teraz już mam bo jedne się sieją a inne są bylinowe

to pierwsze kwiaty, ale szykuje się niezły spektakl!











liliowce zaczynają...jak to szybko leci






i takie słonko świeciło pod wieczór

Dziękuję za odwiedziny i dobrej nocy!
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu doczytałam, że i Ciebie dopadła konserwacja czegoś tam i nie otrzymywałaś powiadomień....jak my szybko przyzwyczajamy się do życia w komforcie a i tak czasu nam brakuje
Idę obejrzeć Twoja żywa zagrodę

Idę obejrzeć Twoja żywa zagrodę
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Kaczusie duże, a ja myślałam, że to są maleństwa. Czy to jest parka on i ona
Ostrogowiec pięknie Ci kwitnie, ja co roku wysiewam i nie mogę się doczekać tak wczesnego, obfitego kwitnienia.
Marysiu proszę miej telefon przy sobie, będę dzwoniła.
Ostrogowiec pięknie Ci kwitnie, ja co roku wysiewam i nie mogę się doczekać tak wczesnego, obfitego kwitnienia.
Marysiu proszę miej telefon przy sobie, będę dzwoniła.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam!
Trochę podlało ale mogłoby zdecydowanie więcej, bo woda nie sięgnęła gleby jedynie liście pomoczyła.
Krysiu już mamy powiadomienia! masz rację że do dobrego łatwo się przyzwyczajamy! Zagroda rzeczywiście żyje, pieje a teraz jeszcze kwacze
Dorotko Kaczuszki to parka i nie są już malutkie, ale są młode
Ostrogowca masz jak w banku! i telefon też jest koło mnie
Trochę podlało ale mogłoby zdecydowanie więcej, bo woda nie sięgnęła gleby jedynie liście pomoczyła.
Krysiu już mamy powiadomienia! masz rację że do dobrego łatwo się przyzwyczajamy! Zagroda rzeczywiście żyje, pieje a teraz jeszcze kwacze
Dorotko Kaczuszki to parka i nie są już malutkie, ale są młode
Ostrogowca masz jak w banku! i telefon też jest koło mnie


