Jak amatorsko uprawiać pomidory?

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
asiazak555
50p
50p
Posty: 78
Od: 1 cze 2015, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Jakie niedobory wykazują moje pomidorki?

Post »

Witam Szanownych Forumowiczów
podpowiedzcie proszę, jakie braki wykazały moje pomidorki. Mam w tunelu kilkanaście odmian i niektóre wykazały niedobory. Bardzo mi zależy na tym, aby w porę zapobiec i jak najszybciej im pomóc.
Z góry dziękuję za identyfikację i pomoc.
Pozdrawiam
Joanna

Obrazek


Obrazek


Obrazek



Obrazek



Obrazek


Obrazek
---------------------------
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5106
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Jakie niedobory wykazują moje pomidorki?

Post »

Główna przyczyna, to wina pogody, może nawożenie nieodpowiednie, gdy zmieniają się warunki klimatyczne(gorączka, więcej światła). to też powinny mieć zmianę w odżywianiu. Amatorsko jeśli posadzi się do tego wiele odmian, a każda ma inne wymagania, to i tak jest super. Wyjściem jest nie przenawozić, ale też nie wypłukać wodą składników pokarmowych. Umiarkowanie zasilać, wietrzyć i cieniować.
Awatar użytkownika
asiazak555
50p
50p
Posty: 78
Od: 1 cze 2015, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jakie niedobory wykazują moje pomidorki?

Post »

Faktycznie, w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza. Wczoraj było 15 stopni, a dziś 25. Rośliny szaleją. Czyli nie są to niedobory... Nawożę umiarkowanie, uniwersalnym florovitem do warzyw.
---------------------------
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

badzia pisze:Pomidor ma ogromną wolę życia, trudno go zamęczyć
Zgadzam się z Twoim stwierdzeniem w 100%. Zeszłoroczne doświadczenia mnie przekonały ,że to rośliny odporne na unicestwienie. Rosły w tej skrzynce do poł.czerwca. Potem przesadziłam całość w wykopany dołek, wcześniej zaprawiony kompostem i zalany wodą. Rosły w zacisznym kącie pod daszkiem. Korzenie były bardzo przerośnięte i tworzyły jedną zwartą bryłę. Owoce były mniejsze i mniej soczyste od tych samych uprawianych w szklarni normalnie. Rosły w dużym zagęszczeniu. Jedne pędy usychały,a następne wyrastały z wilków i tak przetrwały do późnej jesieni. Owoców nie było w sumie dużo ,ale ostatnie czerwone zebrałam jeszcze w listopadzie. Na pewno plusem było to,że rosły na suchym podłożu.To znaczy wodę lałam tylko w obrębie pod korzeń, zrobiłam nawet pierścień. A łodygi pokładały się na prowizorycznym rusztowaniu na boki i do góry podwiązane na sznurkach pod różnym kątem, żeby miały więcej światła i wiatru we włosach ;:306
W tym roku planuję posadzić parę pomidorów na wysokiej, stromej skarpie i pędy puścić w dół. Jest u mnie taka naturalna skarpa,duży uskok terenu - ponad 1,5m i już jakiś czas chodził mi ten pomysł po głowie. Kolejny roczek (chyba już piąty) robię własne rozsady pomidorków i nadmiar chyba tam wysadzę.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1952
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Telimenka, ciekawie opisałaś liczne "przejścia" pomidorków. Powiedziały,że tyle dały ile dostały :D Na skarpie fajnie by się sprawdziła zwisająca odmiana.
Przemek80
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 4 maja 2019, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Złamany czubek pomidora

Post »

Witam Wszystkich,

W środę pierwszy raz sadziłem pomidory i niestety podczas sadzenia złamałem czubek jednej z sadzonek (czubek usechł i odpadł). I tu moje pytanie czy pomidor będzie pomimo tego uszkodzenia funkcjonował normalnie, czy też muszę go usunąć. Na chwilę obecną sadzonka wygląda zdrowo. Liście na gałązkach nie są pomarszczone, suche. Tylko czy pomidor urośnie? Wypuści pędy z obecnych gałązek? Będzie rósł normalnie i normalnie owocował?

Jest to odmiana wysoka o dużych owocach (Chocolate Stripes).

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
x-Z-a klon
---
Posty: 316
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Złamany czubek pomidora

Post »

Nie wyrzucaj. Pomidory bardzo łatwo się regenerują.
logitech55
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 mar 2013, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Złamany czubek pomidora

Post »

Wypuści z okolic liści pędy i możesz prowadzić go nawet na 2 pędy
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1016
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Złamany czubek pomidora

Post »

Nic mu nie będzie, byle by go nie przesuszyć.
Przemek80
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 4 maja 2019, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Złamany czubek pomidora

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Sadzonkę pozostawię - zobaczę co zrobi dalej. Na pewno będę dbał o nią - mam nadzieję, że pięknie urośnie i jeszcze lepiej zaowocuje.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Hello. Dorzucam tegoroczny eksperyment. Ponieważ robię to bardzo amatorsko-niefachowo, więc traktujcie jako ciekawostkę (nie wzorzec). Posiałam dwie odmiany: jedne z nasion wybranych z kupnego pomidora (tzw. NN), a drugie to chyba Malinowy Retro. Oba uprawiałam w poprzednich latach i są to wysokie odmiany.
Nasiona wysiałam 27 stycz. - w zamyśle jako próbę kiełkowania :roll: . Wzeszły bez problemu i tak sobie stały... i się zastanawiały jak tu by się przemycić do maja, nie zajmując dużo miejsca :wink: .
Obrazek
27 luty - pomidorki zostały popikowane :) . Posadziłam do każdej doniczki (średnicy 15cm) po 4 rozsadki, zagłębiając po same czubki .
Jak podrosły to im uszczypnęłam po kilka liści i nagięłam poziomo ,zasypując łodyżkę znowu po czubek.
Obrazek
Obrazek
27 marca po ponownym podrośnięciu , ucięłam wierzchołki i wstawiłam do słoika z wodą w celu ukorzenienia.
Obrazek
10 kwietnia po dwóch tyg. stania w słoiku puściły korzonki, więc posadziłam ponownie do kubka z ziemią.
Obrazek
I zdjęcie z dn. 17 kwietnia - tydzień po ponownym posadzeniu .
Obrazek
Tak wyglądał w skrócie etap uprawy pomidora,od nasionka do uzyskania rozsady z widocznymi już małymi pączkami kwiatowymi.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2586
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Telimenka!

Nic nie piszesz do jakiej ziemi je wsadzałaś.
Jestem ciekawa bo swoje w tamtym tygodniu pikowałam i stoją jak zaczarowane w miejscu.

Część w podłożu warzywnym Aura Hollasu,część w ziemi uniwersalnej tej samej firmy ( tylko dla mrówki )
W opisie na workach różnią się tylko zasoleniem i dawką nawozu:
w 1. nie więcej niż 2 g i 1 kg
w 2. nie więcej niż 1,9 g i 0,6 kg

Na razie niczym nie zasilam.Tylko podlałam deszczówką.
Sprawdzę jeszcze pH tej ziemi w doniczkach.
Stoją w różnych miejscach,jedne na oknach,inne trochę dalej.

Pozdrawiam Maria.
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Jak "amatorsko" uprawiać pomidory?

Post »

Ja również uprawiam pomidory amatorsko. Pilnuję ich jak oka w głowie ;:oj
Pewnie to nie tajemnica ale napisze co ja robię
- nie moczę liści, podlewam pod krzak
- obrywam wilki
- zrywam staśmione kwiaty
- ogławiam krzak pod koniec lipca lub na poczatku sierpnia
- na gruncie prowadzę na 2-3 grona aby zdążyły dojrzeć do jesieni
- sadzę aksamitki
- strzącham palcami mszyce z krzaka
- wykonuję jeden oprysk na zarazę na przełomie czerwca- lipca a jeśli zajdzie taka potrzeba drugi pod koniec września
- rozrobiony obornik kurzy rozcieńczam w 10l konewce i podlewam dwa razy w sezonie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”