Witajcie  

 . 
Ależ mamy upał  

 . Grzeje bardzo mocno a ja staram się unikać słońca chociaż dla kilku zdjęć zrobiłam mały wyjątek. Wczoraj wieczorkiem ścięłam jedynie przekwitłe kwiaty i nic poza tym . Obijam się jednym słowem  

 . No nic, wytrzymam ten tydzień a potem będę mogła pracować całymi dniami  

 . Emilka wczoraj wróciła do przedszkola a Weronika jeszcze jest w domu. Myślę, że od przyszłego tygodnia wróci do ośrodka. W ogródku kwitną róże, zaczynają lilie,powoli szykują się floksy i inne bylinki . Wszystko szybko rośnie a zwłaszcza chwasty  

 . Wczoraj rozmawiając z sąsiadką postanowiłam oddać Jej jesienią żółte i czerwone róże wielkokwiatowe. Sprezentuje Jej także żółte lilie . To postanowione  

 . Wolę zamiast tych 6 róż posadzić sobie 3 piękne i zdrowe angielki ich ulubionych kolorach . Na czerwone i żółte może kiedyś przyjdzie pora, póki co mówię nie . Od pewnego czasu mamy sezon truskawkowy tak więc codziennie serwujemy sobie pyszny koktajl truskawkowy . Uwielbiam! 
Niobe i Iceberg Climbing. 
Ewo witam Cię w moich skromnych progach  

 . Moja Ballerina jest młodą różą, sadziłam ją jesienią 2015 lub wiosną 2016 nie pamiętam  

 . W zeszłym roku cudnie kwitła a w tym stworzyła już pokaźny krzak  

 . Bardzo dziękuję za pochwały . Powojniki potrzebują czasu żeby si rozrosnąć a potem już tylko będą cieszyć Cię kwiatami  

 . 
Kurfurstin Sophie, jest genialna .
Lucynko bardzo dziękuję za tyle pochwał  

 . Miło mi, że podoba Ci się moja praca i mój kawałek ziemi .Ze zdrówkiem już lepiej ale nie chcę się przesilać i głównie odpoczywam  

 . Za tydzień skończę antybiotyk i będę mogła pracować całymi dniami. Za życzenia także bardzo dziękuję i pozdrawiam  

 . 
Małgosiu- gosiak132 mi także szkoda moich Pashmin . Może dadzą radę?? Nie wiem czy nie posadziłam ich po prostu zbyt głęboko . Giardinę mam, sadziłam ją wiosną i ma kilka pąków  

 . Jestem jej bardzo ciekawa. Za moje Pashminy trzymam kciuki bo nie pozostało mi nic innego . Pozdrawiam  

 . 
Mati ja też lubię takie róże, w dodatku pachnie  

 . Co do clematisów, to nie wszystkie dobrze się u mnie sprawują ale jest kilka na których można polegać. Mam nadzieje, że z roku na rok będzie tylko lepiej.
Bonica i Inspiration Zoin. 
Marysiu zwolniłam tempo i wczoraj sporo odpoczywałam  

 . Nawet poleżałam trochę przed telewizorem a to dla mnie jest nie do pomyślenia przecież  

 . Dziękuję za życzenia  

 . Pozdrawiam i słoneczka życzę  

 .
CDN