Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
KornelkowaMama
50p
50p
Posty: 78
Od: 29 maja 2015, o 07:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Znowu muszę się Was poradzić.
Na jednym z moich pomidorów pod zadaszeniem (akurat od strony odsłoniętej, więc może zacina tam nieco deszcz) zauważyłam zmienione chorobowo liście. Jeden był prawie w całości brązowo-czarny, łącznie z łodyżką liściową, a u jego sąsiada już zerwałam dzisiaj taki liści jak na fotkach poniżej.
Czy to już ZZ? Nigdy nie miałam z nią kontaktu. W zeszłym roku ten sam pomidor (Brasilian Beauty) był w odsłoniętym gruncie i nie chorował w ogóle.
Powinnam zrobić oprysk Infinito? Revusem? Jeśli tak to którym, bo wiem że one się różnią, ale nie wiem czy nie opryskać jednym chorego krzaczka a drugim pozostałych? Jeśli tak to którym co? :-)

A może panikuję za szybko i to nie jest jednak ZZ. Mieszkam na Pomorzu, u nas komunikaty póki co są nieaktywne.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Będę wdzięczna za pomoc :-)
marcin-artur
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 cze 2017, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Dziękuję za odpowiedź. To raczej słońce gdyż co rano w folii bardzo mocno skrapla mi się woda, ostatnio musiało przygrzać mocno mokre liście. Doradźcie co zrobić: czy raczej zostawić dwa otwarte okienka na noc w celu wietrzenia kosztem obniżenia temperatury czy jednak całkiem zamykać folię i codziennie mokre liście nie odbiją się na formie pomidorów?
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

KornelkowaMama pisze: A może panikuję za szybko i to nie jest jednak ZZ. Mieszkam na Pomorzu, u nas komunikaty póki co są nieaktywne.
Niestety, to najprawdopodobniej ZZ
;:222
Andrzej
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5161
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

I teraz już będzie szybko postępować.
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

marcin-artur pisze:Dziękuję za odpowiedź. To raczej słońce gdyż co rano w folii bardzo mocno skrapla mi się woda, ostatnio musiało przygrzać mocno mokre liście. Doradźcie co zrobić: czy raczej zostawić dwa otwarte okienka na noc w celu wietrzenia kosztem obniżenia temperatury czy jednak całkiem zamykać folię i codziennie mokre liście nie odbiją się na formie pomidorów?
Folia o tej porze roku musi być cały czas wietrzona czy w nocy czy w dzień .Zamykanie foli prosi się o choroby grzybowe i zarazę , przyjdziesz kiedyś rano i nie będzie co ratować.
Awatar użytkownika
KornelkowaMama
50p
50p
Posty: 78
Od: 29 maja 2015, o 07:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

ekopom pisze:I teraz już będzie szybko postępować.
To na razie pojedyncze liście. Warto ratować, czy pozbyć się tych zainfekowanych krzaków?
Jeśli ratować to czym?
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Pozbycie się krzaków chyba niewiele da, bo pewnie zarodniki są już wszędzie. Ja bym prysnął wszystko Infinito, Revus wydaje mi się za słaby jak już jest ZZ. Może niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni w temacie.
Andrzej
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Pozbywanie się zainfekowanych krzaków to jak wyrywanie siwych włosów no chyba, że ktoś woli być łysy niż siwy . :lol: Kornelkowa Mamo zaraza ziemniaczana nie przechodzi z pomidora na pomidora, tylko zarodniki fruwają w powietrzu. Obrywanie liści też nie na wiele się zda, bo owoce muszą być karmione. Jakie masz środki ochrony?
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Jest jeszcze Cabrio? Duo 112 EC.

Tylko trzeba uważać aby nie przedobrzyć z dawką.

Jeśli masz na pojedynczych liściach to nie ma potrzeby wyrywania krzaków.
Inaczej gdyby zainfekowane były łodygi krzaka.Wtedy należy usunąć.
Jak masz Revus to nie czekaj tylko pryskaj.
Oczywiście nie w pełnym słońcu,tylko wieczorem lub wczesnym rankiem.

Jeszcze jedno.
Nie sugerujcie się komunikatami,czy ich brakiem.
Najważniejsze obserwować swoje krzaki.
marcin-artur
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 cze 2017, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Cabrio Duo to skuteczny środek? Polecacie go?
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

W ubiegłym roku uległam panice widząc kilka plamek na liściach pomidorów i sięgnęłam po ten środek.Potem okazało się,że po pierwsze to nie była zaraza tylko septorioza,po drugie ze zdenerwowania źle odczytałam ilość środka i dałam końską dawkę swoim pomidorom.
W tym roku co prawda kupiłam i Revus i Cabrio Duo ale może nie będą potrzebne.
Moje pomidory niedawno wsadzone,oprócz zżółkniętych starych liści nie mają innych oznak.
Dopiero zaczynają rosnąć.
Na początku dostaną ekologiczną ochronę.
marcin-artur
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 17 cze 2017, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Oczywiście pytam w kontekście ZZ, ewentualnie inne choroby pomidora pod osłonami.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Osobiście nie opryskuję swoich pomidorów w folii.Nie ma takiej potrzeby.
Tam raczej mam kłopoty z doprowadzeniem gleby do normalności.
To już 3 a zarazem ostatni rok moich eksperymentów z ziemią przenawożoną.
Dlatego z niecierpliwością czekam na rozwój swojej twórczości.
I wyniki.Co wyrośnie z posadzonych krzaków.
Folia u mnie otwarta na przestrzał dzień i noc,niezależnie od pogody.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 599
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

KornelkowaMama
Zarazą ziemniaczaną pomidory się nie zarażają, ta nazwa jest myląca. to nie działa tak ,że jak kichnę to kogoś zarażę, to raczej tak, że jak przechłodzę organizm to się rozchoruję, bez względu na to czy miałem kontakt z chorym czy nie. ZZ do potrzebuje odpowiednich warunków czyli wilgoci. Sama prawdopodobnie postawiłaś dobrą diagnozę, czyli zacinający deszcz, pamiętaj że wystarczą tylko kropelki wody, jeżeli regularnie padają to pomidor zachoruje, nie ma siły. Trzeba uważać na krzaki rosnące tuż przy drzwiach, przxy wyjściu, najlepiej sadzić tam coś innego
akacjowa
200p
200p
Posty: 220
Od: 24 mar 2016, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16

Post »

Moje pomidory wciąż jakieś strasznie niskie. Odmiana Krakus więc niby mają być wysokie a tu taka klapa.

Obrazek

Czy to są jakieś niedobory że takie małe ?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”