Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Piękne róże, zwłaszcza ta herbaciana Louise
, lubię te kolory. W domku dla owadów oby na jesień miejsca nie zabrakło. 
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu, nie mogę się napatrzeć na Twoje cudne powojniki! One Ci się wspaniale udają
Póki moje jeszcze w pąkach, to podziwiam Twoje
Ja Hansę sadziłam jesienią i nie widzę nawet jednego pąka na niej
Niektóre też stoją jak zaklęte, zapączkowane i ani drgą 
Ja Hansę sadziłam jesienią i nie widzę nawet jednego pąka na niej
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu Błękitny Anioł niczego sobie
No, ale ważne że odbił i jest nadzieja że coś z niego będzie.
Dziwi mnie, ze tak Ci kaprysi, bo u mnie to potwór nie do okiełznania.
RU świetnie się zapowiada. Ależ będzie kwiecia
Dziwi mnie, ze tak Ci kaprysi, bo u mnie to potwór nie do okiełznania.
RU świetnie się zapowiada. Ależ będzie kwiecia
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu, ta pajęczynka na różach to może być przędziorek
Poczytaj sobie na ten temat tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=95080
Twój Charles Austin piękny. Czekam aż mój otworzy pierwszy kwiat, bo już widzę, że to śliczności
Twój Charles Austin piękny. Czekam aż mój otworzy pierwszy kwiat, bo już widzę, że to śliczności

-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
A nie mówiłam, żeby dać szansę
Brawa dla aniołka
Powojniki chyba cię lubią, bo pięknie ci kwitną
Nie mogę się doczekać mojego Ville de Lyon 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Witajcie
Straszna wichura od wczoraj... Znowu
O co chodzi z tą pogoda? Co pare dni ciepła, to znowu jakieś załamanie... I już trzecia tej wiosny huraganowa wichura

Olu - Wrigley, Ville de Lyon i Julia Correvon to świetny wybór, u mnie oba są bardzo silnie rosnące i z pewnością szybko pokryją kraty. U mnie silnie rosną i obficie kwitnie także Etoile Violette i Warszwska Nike, ale to zdecydowanie nie są jasne... Może w obliczu tego, jak teraz wygląda mój Błękitny Anioł (odbija od korzenia), trochę śmieszne, ze go polecam, ale w zeszłym roku, pierwszoroczny, a kwitł mi obficie do końca października
Wiele osób go poleca, jest śliczny, u mnie przetrwał tegoroczne wiosenne przymrozki i bardzo szybko przyrasta odkąd niedawno zobaczyłam, ze jednak korzeń przetrwał. Tak więc mimo początkowych niepowodzeń (które wszystkich tu dziwiły
), myślę, że Błekitny A., to dobry wybór 


Aniu-Anabuko - pewnie myślisz o Augusta Louise, a moja to Louise Clements
Ale również pięknie pachnie


Zuziu, ja tez uwielbiam tę game kolorystyczną
Właściwie teraz, jak róże się rozkręcają, zdałam sobie sprawę, że większość moich róż, to właśnie odcienie brzoskwiniowo-słoneczno-budyniowe. No i odrobina różowych plus jedna jedyna czerwona. Ale generalnie od pomarańczowego do kremowego, to u mnie zdecydowana przewaga
Domek muszę gdzieś zareklamować, bo chętnych nie widać
Dominiko, ja też uwielbiam powojniki, zachwycają mnie, chciałabym wciąz sadzić nowe odmiany, tylko miejsca brak... Właściwie ze względu na rozmiary niektórych kwitnień, czasem myślę, ze są nawet bardziej dekoracyjne od róż...
Ale z kolei róże są bardziej niepowtarzalne i robiące wrażenie z bliska

Wiolu, a żebyś wiedziała, że Błekitny Anioł zrobił na mnie piorunujące wrażenie
I to samym faktem, że jednak zuch jeden przetrwał. mały pędzik, a tyle radości
Mam nadzieję, że teraz nasza współpraca będzie przebiegała już bardziej harmonijnie...


Dorotko, przędziorek
Dziękuję za sugestię - poczytałam, pooglądałam zdjęcia - z pewnością masz rację
Biorę się za niego
Mnie Charles także zachwycił, mam tylko nadzieję, ze da rade na tej kiepskiej miejscówce, która mu się trafiła - większość dnia musi spędzić na tarasie w cieniu...


Małgosiu-Clem, tak, aniołek okazał się super wojowniczy - nie poddał się
Słusznie niecierpliwisz się na Ville de Lyon, to jeden z najobficiej kwitnących powojników w mojej małej kolekcji 


Olu - Wrigley, Ville de Lyon i Julia Correvon to świetny wybór, u mnie oba są bardzo silnie rosnące i z pewnością szybko pokryją kraty. U mnie silnie rosną i obficie kwitnie także Etoile Violette i Warszwska Nike, ale to zdecydowanie nie są jasne... Może w obliczu tego, jak teraz wygląda mój Błękitny Anioł (odbija od korzenia), trochę śmieszne, ze go polecam, ale w zeszłym roku, pierwszoroczny, a kwitł mi obficie do końca października


Aniu-Anabuko - pewnie myślisz o Augusta Louise, a moja to Louise Clements


Zuziu, ja tez uwielbiam tę game kolorystyczną
Dominiko, ja też uwielbiam powojniki, zachwycają mnie, chciałabym wciąz sadzić nowe odmiany, tylko miejsca brak... Właściwie ze względu na rozmiary niektórych kwitnień, czasem myślę, ze są nawet bardziej dekoracyjne od róż...

Wiolu, a żebyś wiedziała, że Błekitny Anioł zrobił na mnie piorunujące wrażenie


Dorotko, przędziorek
Mnie Charles także zachwycił, mam tylko nadzieję, ze da rade na tej kiepskiej miejscówce, która mu się trafiła - większość dnia musi spędzić na tarasie w cieniu...


Małgosiu-Clem, tak, aniołek okazał się super wojowniczy - nie poddał się

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu, niesamowite są Twoje clematisy
Jak Ty to robisz, ze tak obłędnie Ci kwitną?
Moje strajkują w tym roku
Louise Clements w cudownie ciepłym, radosnym kolorze
A RU u Ciebie to prawdziwy różany potwórz, potworniak znaczy
Oj, będzie widok grzechu wart 
Louise Clements w cudownie ciepłym, radosnym kolorze
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu, mój wpis będzie krótki, bo gnają mnie już obowiązki ale spędziłam dużo czasu podziwiając Twoje dokonaia wiosenne, jesienne, zimowe krajobrazy, aż po aktualne kwitnienia, których bardzo Ci zazdroszcze bo ja jeszcze ani jednego różanego kwiatka u siebie nie mam. Ślicznie masz Aneczko w swoim ogrodzie! 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Tak..tak o Auguscie myślałam. Ja znam bo mam.
Powojniki coraz piękniejsze. A Ty jak widzę też już sporo ich nagromadzilas.
Ja też je bardzo lubię
Powojniki coraz piękniejsze. A Ty jak widzę też już sporo ich nagromadzilas.
Ja też je bardzo lubię
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu masz rękę do powojników
Moje biedaki wypuszcza ze dwa pędy i koniec.Tylko bylinowe rosną,więc jestem za różami.
Będę podziwiała u Ciebie
Julię C chciałam na wiosnę kupić online,ale zabrakło
Podobno jest żelazną odmianą,mam jeszcze inne wyjście,by posadzić botaniczne lub kanadyjskie.Dopiero wtedy przekonam się,czy te olbrzymy dadzą radę u mnie,czy na zawsze pożegnam się z clematisami?
Będę podziwiała u Ciebie
- wrigley
- 500p

- Posty: 697
- Od: 5 mar 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu dziękuję bardzo, zanotowane ! 
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Elwi, no właśnie ja im naprawdę niewiele robię
Nie idę w rośliny, które wymagają ode mnie dużo troski i ciągłej uwagi. Clematisy, te, które trzeba, obcinam i sypię granulat na nogi - koniec
Ja tez bardzo czekam na RU
Kasiu- Kania, bardzo dziękuję za wizytę i pochwały
Cieszę się, że wpadałaś i zapraszam częściej.
Aniu-Anabuko, trochę clematisów nazbierałam, ale jestem chętna na więcej
No ale teraz juz mogę sobie sprawić tylko pojedyncze sztuki, nie ma miejsca na szaleństwa
Aniu-Annes, ja moich clematisów jakoś specjalnie nie rozpieszczam.. hmm... no nie wiem, lubimy się
Julia Correvon to u mnie monstrum pożerające siatkę ogrodzeniową, więc polecam
Ja mam ten problem z powojnikami niepnącymi, ze i tak podpinam je do czegoś, więc potrzebują specjalnego prowadzenia... Wolę te, co same sobie w tej kwestii radzą
Olu-Wrigley, nie ma za co, mam nadzieję, że będą super się sprawowały
Margo Koster

Charles Austin - rzeczywiście z czasem różowieje...

Chippendale


I oczywiście Louise Clements - wiotka jest, nie wytrzymuje tej ilości kwiatów na swych młodych pędach... A teraz jeszcze ta dwudniowa wichura

Clematisy tez poturbowane przez wiatr...





Ja tez bardzo czekam na RU
Kasiu- Kania, bardzo dziękuję za wizytę i pochwały
Aniu-Anabuko, trochę clematisów nazbierałam, ale jestem chętna na więcej
Aniu-Annes, ja moich clematisów jakoś specjalnie nie rozpieszczam.. hmm... no nie wiem, lubimy się
Olu-Wrigley, nie ma za co, mam nadzieję, że będą super się sprawowały
Margo Koster

Charles Austin - rzeczywiście z czasem różowieje...

Chippendale


I oczywiście Louise Clements - wiotka jest, nie wytrzymuje tej ilości kwiatów na swych młodych pędach... A teraz jeszcze ta dwudniowa wichura

Clematisy tez poturbowane przez wiatr...





- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu to tak tak ja. Duzo jeszcze podoba mi się roślin; clemkow,róż, host. .Ale brak miejsca.Tylko coś dopycham gdzieś.
Może kiedyś jak uporzadkuje się te nowe tereny-działkę to coś dokupie. Ale też tam kwiatowych rabat nie chcę robić. Może ze 2 tylko. Nie dam rady tego obrobić inaczej. A to nie sztuka natworzyć trzeba to jeszcze potem utrzymać
Może kiedyś jak uporzadkuje się te nowe tereny-działkę to coś dokupie. Ale też tam kwiatowych rabat nie chcę robić. Może ze 2 tylko. Nie dam rady tego obrobić inaczej. A to nie sztuka natworzyć trzeba to jeszcze potem utrzymać
- bejsonki84
- 200p

- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Cześć Aniu
Jestem oszołomiona Twoją Louise C
. Musiałaś dostać zdrową sadzonkę, że tak Ci pięknie kwitnie. Ja kiedyś też ją miałam, ale nie rosła mi wcale i w końcu oddałam ją mamie. A u Ciebie taka cudowna 
Jestem oszołomiona Twoją Louise C
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- kania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)
Aniu, oglądanie Twoich róż sprawiło mi wielką przyjemność
. Powojniki masz tłuściutkie, widać, że im dobrze. Ja nigdy nie odważyłam się u siebie posadzić powojników. Wydają mi się zbyt wymagające i wiotkie jak na moją gliniastą syberię.


