Ogród z angielską nutą cz.11
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Monia, wszystko mi się u Ciebie podoba, to nie będę po próżnicy pisać
, ale jak zobaczyłam Alanię ze spineczką, to wymiękłam. Cóż to za cudowny zwierzaczek, cudny i słodki.
Słodziak niesamowity.
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Oj Monia, strasznie Ci współczuję
Taka śliczna delikatna psiunia i musi cierpieć... To kardiomiopatia?
Tak, irysy zamawiałam w Polsce. Moje drugie zakupy na Allegro; tym razem udane (mam nadzieję - kwiatów nie ma). U Gosi zobaczyłam pumilkę Whydidi, no i musiałam ją mieć
Ale jednego irysa przecież nie będę zamawiać, więc doszły:
SDB Honey Wind
SDB Ajax the Less
SDB Leopard Prind
SDB liliowa siewka
średni IB Fast Forward
SDB Overcast
SDB Snickers
SDB Muggles
SDB Bourgeois
Tak, irysy zamawiałam w Polsce. Moje drugie zakupy na Allegro; tym razem udane (mam nadzieję - kwiatów nie ma). U Gosi zobaczyłam pumilkę Whydidi, no i musiałam ją mieć
Ale jednego irysa przecież nie będę zamawiać, więc doszły:
SDB Honey Wind
SDB Ajax the Less
SDB Leopard Prind
SDB liliowa siewka
średni IB Fast Forward
SDB Overcast
SDB Snickers
SDB Muggles
SDB Bourgeois
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Piękne irysy, gdybym miała wybrać najładniejszy byłabym w kropce, wszystkie mi się podobają.
A piesek rzeczywiście słodki, moja siostra też ma yorka - dostała go od męża jak jeszcze mieszkali w stolycy, a teraz po przeprowadzce na wieś wygląda zabawnie. Zwłaszcza w połączeniu z tabliczką na bramie: "Uwaga groźny pies"
A piesek rzeczywiście słodki, moja siostra też ma yorka - dostała go od męża jak jeszcze mieszkali w stolycy, a teraz po przeprowadzce na wieś wygląda zabawnie. Zwłaszcza w połączeniu z tabliczką na bramie: "Uwaga groźny pies"
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Moni, ogród piękny jak zawsze
Iryski NN - Twój nr 1 rzeczywiście urocze, trochę falbaniaste i w cudnym odcieniu niebieskości
Jak tam Twoje ostróżki? Ja znowu straciłam tej zimy 6 sztuk
Jak tak dalej pójdzie pożegnam się z nimi na stałe...
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Nie jest tak - miałam wcześniej yoreczkę i dożyła sędziwego 15-letniego wiekucyma2704 pisze:Moniko nie zamawiałam irysów, tylko myślę.Zresztą najładniejsze masz Ty.
Jednak jorki to bardzo delikatna rasa. Mojej przyjaciółki pan jork stracił wzrok, choć jeszcze całkiem młody.
Dobrej niedzieli.
Twojej koleżanki piesek widać też był pechowcem
Poza tym, że Alunia ma baaaardzo poważnie chore serduszko, to jest zdrowa - nawet przeziębienia nigdy nie złapała
tylko jak coś, to żeby nie było na mnieclem3 pisze:Moni właśnie to chciałam "usłyszeć"
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
PEPSI pisze:Monia, wszystko mi się u Ciebie podoba, to nie będę po próżnicy pisać, ale jak zobaczyłam Alanię ze spineczką, to wymiękłam. Cóż to za cudowny zwierzaczek, cudny i słodki.
Słodziak niesamowity.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
to VSD, czyli ubytek przegrody międzykomorowej, niestety duży, bardzo duży, bo aż 8mm, co przy serduszku będącym wielkości kurzego serca to wieka dziuraAnaAn pisze:Oj Monia, strasznie Ci współczujęTaka śliczna delikatna psiunia i musi cierpieć... To kardiomiopatia?
Po prostu miałam szczęście, że trafiłam w odpowiednim czasie na odpowiednie osoby, bo wbrew temu, co mogłoby się wydawać, koszty są zupełnie normalne jak u każdego weterynarza
silvarerum pisze:Piękne irysy, gdybym miała wybrać najładniejszy byłabym w kropce, wszystkie mi się podobają.
A piesek rzeczywiście słodki, moja siostra też ma yorka - dostała go od męża jak jeszcze mieszkali w stolycy, a teraz po przeprowadzce na wieś wygląda zabawnie. Zwłaszcza w połączeniu z tabliczką na bramie: "Uwaga groźny pies"
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Moje ostróżki bardzo dobrze za wyjątkiem tych, które pożerają ślimakiElwi pisze:Moni, ogród piękny jak zawszeIryski NN - Twój nr 1 rzeczywiście urocze, trochę falbaniaste i w cudnym odcieniu niebieskości
Jak tam Twoje ostróżki? Ja znowu straciłam tej zimy 6 sztuk
Jak tak dalej pójdzie pożegnam się z nimi na stałe...
Ostrózki sa mrozoodporne, więc nie wiem co Twoim przeszkadza. Może zbyt cięzka ziemia? A może odmiany miałas jednoroczne?
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Moniczko , całe szczęście że Twoje irysy kwitną bo moje stoją z pączkami jak zaklęte a ja przebieram nogami z niecierpliwości
przynajmniej więc u Ciebie mogę sobie na nie popatrzeć .Siewki ostróżek okazały się białe , no i dobrze .Pozdrawiam cieplutko 
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Jak to dobrze, że piesek trafił na dobrą duszę.
Niektórzy nie mają serca.
Jak nasz Kalwinek wpadł pod samochód i sąsiadka dowiedziała się że wydaliśmy kilkaset złoty na operację, to powiedziała że ona by nie ratowała
Niektórzy nie mają serca.
Jak nasz Kalwinek wpadł pod samochód i sąsiadka dowiedziała się że wydaliśmy kilkaset złoty na operację, to powiedziała że ona by nie ratowała
- IzabelaS
- 500p

- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Witam Cię, Moniko, w Twoim pięknym ogrodzie. Chodzę, oglądam, podziwiam i napatrzeć się nie mogę. Irysowy spektakl powala na kolana. Coś niesamowitego, zresztą cały Twój ogród to jedno wielkie DZIEŁO. Pozdrawiam Cię serdecznie. Iza.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Moni, może za ciężka ziemia
Nie wiem
Sypię im zawsze ziemię kupną, żyzną.
Na 100% nie kupuję jednorocznych
Najdłużej ostróżka wytrzymała u mnie 3 lata 
Na 100% nie kupuję jednorocznych
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Dopiero teraz Trafiłam do Twojego wątku, Moniko, ogrodowa czarodziejko
Piękny, romantyczny styl. Murki, pergole, mebelki. Przestrzeń i cudnie zaaranżowane rabaty. Dumna jestem, że rośliny z tak pięknego ogrodu są i w moim małym ogródeczku
Piękny, romantyczny styl. Murki, pergole, mebelki. Przestrzeń i cudnie zaaranżowane rabaty. Dumna jestem, że rośliny z tak pięknego ogrodu są i w moim małym ogródeczku
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Moje irysy kwitną niemalże już wszystkiepela11 pisze:Moniczko , całe szczęście że Twoje irysy kwitną bo moje stoją z pączkami jak zaklęte a ja przebieram nogami z niecierpliwościprzynajmniej więc u Ciebie mogę sobie na nie popatrzeć .Siewki ostróżek okazały się białe , no i dobrze .Pozdrawiam cieplutko
wszystko zależy jak kto traktuje zwierzętakasia100780 pisze:Jak to dobrze, że piesek trafił na dobrą duszę.
Niektórzy nie mają serca.
Jak nasz Kalwinek wpadł pod samochód i sąsiadka dowiedziała się że wydaliśmy kilkaset złoty na operację, to powiedziała że ona by nie ratowała
IzabelaS pisze:Witam Cię, Moniko, w Twoim pięknym ogrodzie. Chodzę, oglądam, podziwiam i napatrzeć się nie mogę. Irysowy spektakl powala na kolana. Coś niesamowitego, zresztą cały Twój ogród to jedno wielkie DZIEŁO. Pozdrawiam Cię serdecznie. Iza.
Dzięki Tobie poprawię wygląd moich obwódek bukszpanowych
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
A może ślimaki je zjadają? U mnie ostróżki są dłużej, ale część zniknęła ... za sprawą ślimakówElwi pisze:Moni, może za ciężka ziemiaNie wiem
Sypię im zawsze ziemię kupną, żyzną.
Na 100% nie kupuję jednorocznychNajdłużej ostróżka wytrzymała u mnie 3 lata
Shire pisze:Dopiero teraz Trafiłam do Twojego wątku, Moniko, ogrodowa czarodziejko![]()
Piękny, romantyczny styl. Murki, pergole, mebelki. Przestrzeń i cudnie zaaranżowane rabaty. Dumna jestem, że rośliny z tak pięknego ogrodu są i w moim małym ogródeczku

