 
   
   
   
 Kołkowała od czerwca zeszłego roku. W końcu, jakiś czas temu, podzieliłam badyl na dwie części i jedną zostawiłam w podłożu, druga poszła w keramzyt. Ta pierwsza nie wiem, czy i co tworzy, bo nie rozgrzebywałam ziemi, w każdym razie żyje.
Zajrzałam tez do innych ukorzeniających się i znalazłam korzonki u borneo (swoja własną pocięłam bo coś mi dziwnie wyglądała, bałam sie że padnie i zostanę z niczym, ale strach miał wielkie oczy tym razem
 ) i u najnowszej u mnie - compacty.
 ) i u najnowszej u mnie - compacty. 
  
Przy okazji, bo ktoś pytał gdzieś ostatnio o sposób ukorzeniania - mnie najlepiej sie sprawdza keramzyt dedykowany do hydro i taki zestaw hybrydowy: wkład do hydroponiki fi 5cm, włożony do zakrętki od bitej śmietany w sprayu. Pasują idealnie!

I wybór w tych zatyczkach jest - przezroczyste albo białe
 
 
A na Recie velvecie nasionka. Tym razem kwitły 3 odmiany równocześnie, więc ani chybi skundlony




 . Będziesz wszystko wysiewać? U mnie jedno jabłuszko dojrzewa, ale gdzie to trzymać?
 . Będziesz wszystko wysiewać? U mnie jedno jabłuszko dojrzewa, ale gdzie to trzymać?


 
  
 


 
  Ostatnio kwitł Ambiance, ale się, niestety, na fotkę nie załapał. Natomiast Susan juz poszła w liściory, więc z kwiatka tego roku nici
 Ostatnio kwitł Ambiance, ale się, niestety, na fotkę nie załapał. Natomiast Susan juz poszła w liściory, więc z kwiatka tego roku nici   
  
 


 
 

 
  
 



 
 
 
 
		
