
Kobea i jej uprawa cz.5
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2691
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moje kobee wczoraj poszły do gruntu. Przy sadzeniu robiłam tak: wyjmowałam kobeę z doniczki razem z patykiem i dopiero po posadzeniu do dołka stopniowo wyjmowałam patyk odcinając sznurki i wąsy, które go oplatały i jednocześnie podwiązywałam uwolnione pędy do podpory nowym sznurkiem. Nic się nie połamało 

Pozdrawiam Lucyna
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Agnieszko, moje obie połamane kobee, i tak klejona i nie klejona, mają się świetnie i myślę, że jakby miały po tym umrzeć to po tygodniu już coś byłoby widać. Myślę, że Twoim też nic nie będzieAgneska pisze:Niektóre kobee połamałam w transporcie i przy sadzeniu. Zobaczymy czy jakiekolwiek z mojego stadka się przyjmą. Jak nie doczekam się pięknego kwitnienia po tym całym zachodzie to powiem kobeom good bye i nigdy więcej.


"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Agnieszko, cieszę się, że Twoje kobee mają się dobrze. Dzięki za pocieszenie:-)
Moje po wsadzeniu do gruntu na razie rosną więc może rzeczywiście będzie dobrze. Może nie są aż takie delikatne jakby się wydawało.
Życzę Wam wszystkim wspaniałych kwitnień w tym sezonie.
Moje po wsadzeniu do gruntu na razie rosną więc może rzeczywiście będzie dobrze. Może nie są aż takie delikatne jakby się wydawało.
Życzę Wam wszystkim wspaniałych kwitnień w tym sezonie.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Agneska na pewno będzie dobrze!
Moje już w donicy przy ścianie balkonowej, teraz powinny dostać kopa wzrostowego bo i noce cieplejsze i dnie bardzo ciepłe.
Tylko nie żałować podlewania.
Moje już w donicy przy ścianie balkonowej, teraz powinny dostać kopa wzrostowego bo i noce cieplejsze i dnie bardzo ciepłe.
Tylko nie żałować podlewania.
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Posadziłam do gruntu i jeszcze gorzej zmarniały, fioletowym się zrobiły czerwone liście, jak choć jedna odbije to będzie fajnie...3szt białe zdecydowanie lepiej. Mam nauczkę, w przyszłym roku po skiełkowaniu od razu do dużych doniczek
Życzę wszystkim miliona kwiatów 


Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moje też zmarniały i chyba zatrzymały się w miejcu od przesadzenia, liście też są fioletowe, niektóre spalone słońcem nawet. A na kwiatka czekam, pączek duży i się nie zmienia od ok. 10 dni. W doniczkach szybko pąki się powiększały, tu stanęły. Nie mam pomysłu jak je pobudzić do życia.
Papi
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moje rosną ( 3 sztuki).

Natomiast wilec błękitny mizerny bardzo.

Natomiast wilec błękitny mizerny bardzo.
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moje wytargane przez wiatr, ale w miarę się tu trzymają. Dobrze, że petunie wypełniają dół skrzynek, to nie jest tak pusto. Inne w innych częściach ogrodu popalone przez słońce i łysawe, nawet nie robię zdjęć.




Papi
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Papi nie zamartwiajmy się, zarosną nam i ścianę i pergolę. 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Gratuluje. 

- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
A moje kobee jakość się ogarnęły po posadzeniu do gruntu. Widzę, że im to służy. Wypuszczają nowe przyrosty.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moje za to lipa wielka...czerwone liście u tych fioletowych, niektóre wypuszczają trochę zielonych listków ale i tak marnie, dobrze, że wiciokrzew jak szalony ruszył bo pustki na pergoli na razie. Z białymi lepiej ale szału nie ma, wszystko inne już dawno ma przyrosty piękne, zobaczymy czy doczekam się jakiegoś kwiatka. Gratuluję Papi roślinek, pięknie u ciebie rosną, takie zdrowe. Dobrze mieć więcej roślin, zawsze coś się uda szczególnie jak przygrzeje 

Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
No muszę powiedzieć, że nawet te łysawe zaczęły odbijać zdrowymi odrostami, więc liczę na busz. Tymczasem w mojej chyba białej w końcu się coś otwiera



Papi
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Niesamowite, że tak szybko, moje się jeszcze dobrze nie przyczepiły do nowych podpór.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.