Taki mały problem mi się pojawił z liśćmi, a mianowicie listki jakby coś zjadało ale nie ma żadnych robaczków, ani nic podobnego....
Może czegoś brakuje, a może czegoś jest za dużo?












 
 
 
 
 . Nigdy nie było z nim żadnego problemu. Nagle skręciły się wszystkie liście i calutki wysechł na wiór, w bardzo krótkim czasie
 . Nigdy nie było z nim żadnego problemu. Nagle skręciły się wszystkie liście i calutki wysechł na wiór, w bardzo krótkim czasie  . Żal było wyrzucić, ale nie było czego ratować. W sumie, to do dziś nie wiem co mu się stało. Miał ktoś coś podobnego?
 . Żal było wyrzucić, ale nie było czego ratować. W sumie, to do dziś nie wiem co mu się stało. Miał ktoś coś podobnego?




 Zmywałam tarczniki salicylowym pół na pół z wodą. Zapodam jeszcze preparat na tarczniki i może się jakoś pozbędziemy tego łobuza
 Zmywałam tarczniki salicylowym pół na pół z wodą. Zapodam jeszcze preparat na tarczniki i może się jakoś pozbędziemy tego łobuza 