Metamorfozy Ustronia pod Miedzą

[kasia100780]

Moniko ja pierwsze co robię rano (jeszcze w piżamie) to otwieram drzwi od ogrodu i rozkoszuję się zapachem trawy, roślin i śpiewem ptaków. Uwielbiam to.
U mnie bez jeszcze nie kwitnie, czekam na ten boski zapach
Wiem co czujesz, jadąc raz na tydzień na działkę, jak kupiliśmy dom to też tak jeździliśmy. Cały weekend charowaliśmy, by w niedzielę wieczorem wrócić szczęśliwi do domu i znowu tęsknić za piątkiem popołudniu.

[Shire]

Kasiu, Twoja historia mnie bardzo inspiruje, nawet nie wiesz jak bardzo. Gdybym miała zdrowe dziecko, myślę, że już szukałabym swojego miejsca na ziemi. A tak trzyma mnie miasto, bo szkoła przede wszystkim. Mój syn jest autystą wysokofunkcjonującym. Żadna to tajemnica i wstyd dla mnie, więc o tym piszę.

Pochodzę ze wsi i mieszkanie w mieście, pomimo, że to już prawie 11 lat, nie jest dla mnie. Nie zawsze jednak wszystko układa się po naszej myśli. Dlatego ta działka jest dla mnie taka ważna, kochana i bliska sercu- to namiastka życia, jakie chciałabym kiedyś mieć. I wierzę, że będę miała.

[Zuzia111]

Moniko...doskonale cię rozumie, nie zawsze mieszka się tam gdzie by się chciało. Trzeba jednak wierzyć że kiedyś to nastąpi. Bardzo ładnie rozkwieciło się na twojej działeczce, serduszka piękna..moja gdzieś wybyła.

[Annes 77]

Piękną masz działeczkę,a synek pewnie przeszczęśliwy,widzę,że ślizgawka jest to i zabawa przednia
Moje latorośle już powyrastały
Podoba mi się fotka rzodkiewki jeszcze w ziemi

[coco12]

Monika ,mnie też się marzy domek na wsi tylko taki z dużym ogrodem .
Coraz ładniej robi się u ciebie w ogródku . Jak przeczytałam jakie macie ceny to szok . Dobrze ,że wam się udało kupić ten wymarzony

[Shire]

Jakbyście się przeszli po naszym Rodzie to szczęka opada jakie ludzie mają chaty- całoroczne, z kominkami, cuda.

Pokażę Wam moje żurawki, które sfotografowałam w niedzielę. To jeszcze nie wszystkie.

Marmelade


młoda Berry Smoothie, Fire Alarm i w tle Ginger Ale


Gun Smoke


Pepper Mint


A ta? Myślałam, że to Mint Spice, ale nie, tę mam w innym miejscu. notabene, prawie zima przemarzła, ale na szczęście odbiła. Znacie?


Żurawki krwiste dopiero się zbierają. Pomyśleć, że w zeszłym roku kwitły o tej porze cudnie.

[karolacha]

Jakie cudne żurawki, a ta czerwona

[coco12]

Mnie najbardziej podoba się gun smoke. Masz śliczną i dużą kolekcję , dobrze że udało im się przetrwać wiosnę.

[anabuko1]

Monis śliczne masz zurawki.
Ja też je lubię I trochę ich mam. Twoja Marmolade jest jakaś czerwiensza i to dużo niż moja.

[Paulii]

Witaj Moniko Pięknej metamorfozy dokonałaś prze te 2 latka
Pięknie zagospodarowany ogród.
Piękne rośliny w nim rosną
Będę zaglądać. Cieplutko Pozdrawiam

[Shire]

Karolina, Paulii- witam serdecznie w moich skromnych ogrodowych progach.

Cieszę się, że Wam wszystkim podoba się moja kolekcja żurawkowa- to był mój pierwszy ogrodowy odlot i gromadzę je już od 2014. Pierwsza była Purple Palace i tak już poleciało. Z portfela też
Mam jeszcze Shanghai, kilka Tiarelli, 2 limonkowe, Rio, Dew Drops i taką pomarańczowo- różową, Southern Comfort. Muszę je zacząć mnożyć, tylko ciągle mam za mało czasu.

Właśnie przyszła paczka od forumowej Moniki- Alanii i szczęka mi opadła. Same rarytasy i cuda w doskonałym stanie- jeżówki, piękne hosty, iryski syberyjskie, brunnery, orliki pełne. Będą cudowną ozdobą ogrodu!
Zrobię obiad mąż i syn wrócą i jedziemy sadzić na działeczkę.

[Aguss85]

Pokazowe żurawki i mam nadzieję, ze z czasem pokażesz wszystkie A skoro wspomniałaś, skąd masz jeżówki to ja chyba też poszperam w watku sprzedażowym, bo mi niestety w tą zimną mokrą wiosnę jeżówki wygniły

[Shire]

To na specjalne życzenie złotej ogrodniczki kolejne z kolekcji
I to jeszcze nie wszystkie

[Zuzia111]

Sporo masz tych żurawek i to bardzo ładnych. Jakie u ciebie najlepiej się sprawują na słońcu, u mnie te o ciemnych listkach. O jasnych się przypalają. Piękna rabatka

[Shire]

Zuziu jakbym miała czas być stale na działce i podlewać pewnie by się nie przypalały, ale one i tak są tak częściowo w cieniu rozproszonym, bo zacienia altana sąsiadów i ich jabłonie. Faktycznie jednak te jasne łatwiej ulegają poparzeniom. Midnight Rose, Shanghai, Purple Palace nic się nie dzieje.

Ta rabata była kiedyś kłębowiskiem podagrycznika i konwalii, wykopałam z niej dziesiątki taczek kłączy, chwastów i karbidu. Z racji położenia działki obejmuje całą prawą stronę działki do ścieżki, która rozpoczyna się w narożniku działeczki- nasz działka jak kiedyś pisałam była dołączona do RODu i ma dziwny, trójkątny kształt.

Funkie moje śliczne, które nie załapały się na poprzednią sesję. Zdjęcia z telefonu, szkoda, że nie wzięłam aparatu.












Dziś dosadziłam trzy pięknotki

Ślimaki w tym roku są coraz żarłoczniejsze- poobżerały mi świeżo wsadzone liatry. Ależ je dzisiaj napasłam niebieskimi granulkami.