Moje roślinki... apus - cz. 2
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Basiu...śliczne tulipanki udało ci się kupić, na jesień będę oblegać Biedronkę może i mnie szczęście dopisze.
. Pomidorki zapowiadają że będą obfite plony.
Mój perukowiec nawet ładnie wystartował
życzę. 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Elu, dokupiłam jeszcze dzisiaj trzy krzaki koktajlowych i trzy krzeszowickich.
Krzeszowickie pomidory, to taki "wyrób lokalny".
Krzeszowice słynęły (i do tej pory słyną) z produkcji pomidorów (i ogólnie ogrodnictwa). W tamtym tygodniu tam byłam, z nadzieją, że uda mi się kupić sadzonki, niestety nie...
Ale kupiłam kilka rodzajów pomidorów na "smak", m.in. taki malinowy, kolos, podobny do Twoich (taki "namarszczony" od szypułki), przepyszny.... Wydłubałam mu nasionka i na przyszły sezon wysieję.
Opryskałam miedzianem, dostały też już porcje gnojówki przy podlewaniu.
aha, nie wszystkie są kwitnące, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu
Papryczkę też mam w foliaku...

Madziu, odcięłam gałązkę i susz... on po przesadzaniu już gramolił się bardzo (one tego nie lubią, ale musiałam go przesadzić, bo był centralnie w miejscu, w którym powstała wiata garażowa.
Skoro tam powiadacie, to dam mu jeszcze chwilkę czasu, może odbije z niższych partii (jest tak na 150 cm wysoki).
U mnie nawet przetrwały te afery zimowe w maju, ale myślałam, że nic z nich nie będzie, bo dosyć długo wychodziły z ziemi, w sumie to dobrze...
Jolu, poczekam jeszcze z nim, tak mi się kojarzyło, ze on leniwy wiosną, ale tutaj jeszcze może chodzić o zmianę jego miejscówki.
Czy takie donice 8 -10 litrów starczyłyby do jesieni?
Zuziu, jak dobrze, że za blisko mnie nie mieszkasz, bo też planuję atak na Biedronkę, jak tylko pojawią się cebulowe
Mogłybyśmy sobie z koszyków podbierać...

Krzeszowickie pomidory, to taki "wyrób lokalny".
Krzeszowice słynęły (i do tej pory słyną) z produkcji pomidorów (i ogólnie ogrodnictwa). W tamtym tygodniu tam byłam, z nadzieją, że uda mi się kupić sadzonki, niestety nie...
Ale kupiłam kilka rodzajów pomidorów na "smak", m.in. taki malinowy, kolos, podobny do Twoich (taki "namarszczony" od szypułki), przepyszny.... Wydłubałam mu nasionka i na przyszły sezon wysieję.
Opryskałam miedzianem, dostały też już porcje gnojówki przy podlewaniu.
aha, nie wszystkie są kwitnące, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu
Papryczkę też mam w foliaku...

Madziu, odcięłam gałązkę i susz... on po przesadzaniu już gramolił się bardzo (one tego nie lubią, ale musiałam go przesadzić, bo był centralnie w miejscu, w którym powstała wiata garażowa.
Skoro tam powiadacie, to dam mu jeszcze chwilkę czasu, może odbije z niższych partii (jest tak na 150 cm wysoki).
U mnie nawet przetrwały te afery zimowe w maju, ale myślałam, że nic z nich nie będzie, bo dosyć długo wychodziły z ziemi, w sumie to dobrze...
Jolu, poczekam jeszcze z nim, tak mi się kojarzyło, ze on leniwy wiosną, ale tutaj jeszcze może chodzić o zmianę jego miejscówki.
Czy takie donice 8 -10 litrów starczyłyby do jesieni?
Zuziu, jak dobrze, że za blisko mnie nie mieszkasz, bo też planuję atak na Biedronkę, jak tylko pojawią się cebulowe

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Rozumiem, że pytasz o donice na róże. Myślę że moje mam właśnie takie lub ciut większe. Żeby wysokość donicy pomieściła korzenie, bez zaginania. I nie wiem czy tylko do jesieni, bo nie zdąży ci się przekorzenić donica do tego czasu. Ja w donicy produkcyjnej dołuję w ogrodzie na zimę i dopiero wiosną delikatnie przesadzam żeby nie uszkodzić tych cienkich włoskowatych korzeni, bo to one są najistotniejsze. Jak uda się różę z całą bryłą wyjąć z donicy to róża tego nie zauważy. Jak się bryła rozpadnie to róża rusza od nowa. Tyle z moich osobistych doświadczeń
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Jolu dziękuję
Róże już przyszły, jeszcze w gratisie dostałam Chippendale, czyli mam dodatkowy "problem"
Trzy już są w ziemi, będę myśleć, na jeszcze jedną mam już dawno miejsce w gruncie...
Nad pozostałą czwórką muszę się zastanowić, ale już widzę, że w jednym miejscu rabata musi być poszerzona, bo tyle tego trawnika, że tylko trzeba kosić i kosić...
Jutro będę kombinować co i jak 
Róże już przyszły, jeszcze w gratisie dostałam Chippendale, czyli mam dodatkowy "problem"
Trzy już są w ziemi, będę myśleć, na jeszcze jedną mam już dawno miejsce w gruncie...
Nad pozostałą czwórką muszę się zastanowić, ale już widzę, że w jednym miejscu rabata musi być poszerzona, bo tyle tego trawnika, że tylko trzeba kosić i kosić...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Basiu
jesteś szczęśliwą posiadaczką dodatkowych róż i wot powstał problem
gdzie je posadzić
jednak masz jeszcze sporo trawnika
, wiec dasz radę je upchać .Skalniak wyszedł superowy mój wielkości 1/100 Twojego
,ale zwie sie dumnie skalniak, u Andrzeja zaś górka, jak zwał tak zwał 
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Basiu..ja już mam taką jedną co z Biedronki zmiata wszystkie cebulowe jak leci.apus pisze:
Zuziu, jak dobrze, że za blisko mnie nie mieszkasz, bo też planuję atak na Biedronkę, jak tylko pojawią się cebuloweMogłybyśmy sobie z koszyków podbierać...
![]()
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Witaj Basiu
. Ja muszę przyznać, że mam już sporo zapączkowanych róż i nawet mój zeszłoroczny Lykkefund podjedzony przez nornice przetrwał i ma pąki
. W zeszłym roku nie kwitł i wegetował no ale dał radę i w tym roku uraczy mnie swoimi kwiatami
. Róże, które mają u mnie drugi sezon radzą sobie świetnie a te młode mają przecież czas
. Ja poczekam a co mi tam
.Pogoda bardzo fajna ale u mnie było dzisiaj burzowo . Pozdrawiam i słoneczka życzę
.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Aż Wam zazdroszczę, jak czytam o różanych pączkach
Swoim się nawet pod tym kątem nie przyglądam. Straszna mizerota w tym roku. Ale widać taka kolej. W ubiegłym roku było bardzo znośnie jak na pierwszy rok, w tym będzie dużo gorzej.
Pomarańczowe tulipany z Biedr...są cudne. Takich ma pewno u mnie nie było, bo na pewno byłyby moje
Z gratisa się nie cieszysz? No, co Ty? Miejsce znajdziesz, nie takich cudów dokonujemy w ogrodach. Tu uszczkniesz kawalątek, tam uszczkniesz kawalątek i już masz miejscówkę
Pomarańczowe tulipany z Biedr...są cudne. Takich ma pewno u mnie nie było, bo na pewno byłyby moje
Z gratisa się nie cieszysz? No, co Ty? Miejsce znajdziesz, nie takich cudów dokonujemy w ogrodach. Tu uszczkniesz kawalątek, tam uszczkniesz kawalątek i już masz miejscówkę
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Basiu nie do wiary, że Twój poprzedni wątek tyle lat się ciągnął. Doprawdy nie nadążam za obecnym. Gnacie , że już się gubię. Za to z chęcią oglądam wiosenne fotki, bo jest na czym oko zawiesić. 
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Basiu chyba większość z nas ma Biedr....we zapędy na cebule... te tulipanowe oczywiście
Moje, te żółto pomarańczowe też są z Biedr... , ale ja jeszcze będę polować na narcyzy... to jednak są okazałe i długo kwitnące zwiastuny wiosny no i dość wytrzymałe jak się okazało tej wiosny ...
życzę.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Wow, jakie tulipanki, co za kolory. A pomidor z kwiatkiem , mistrzostwo 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Cudne tulipany, Basiu, szczególnie te pełne.
Wyglądają zupełnie jak piwonie.
Równie urodziwe masz narcyzy.
Prawda, że wielokwiatowe są śliczne?!
Papryki też już wysadziłam na działce,
a moje pomidory jeszcze u pani na ryneczku.
Nie wiem, kiedy będzie mi dane kupić i posadzić.
Równie urodziwe masz narcyzy.
Papryki też już wysadziłam na działce,
Nie wiem, kiedy będzie mi dane kupić i posadzić.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
He, he, jednak nie wytrzymałaś i popełniłaś różane zamówienie
Tak myślałam, że nie dasz rady dłużej się opierać. Pogoda miała pewnie wpływ na to postanowienie, ale nie ma tego złego... A cóż na nowe zakupy powiedział szanowny małżonek?
Udało się posadzić tak, że nie zauważył?
Gratis w postaci Chippendale
Będzie Pani z tej róży zadowolona. Ma śliczne, bardzo trwałe kwiaty 
Gratis w postaci Chippendale
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Moje papryki w donicy na ogródku i mam nadzieję ,ze dobrze się spiszą oby tylko nie było zbyt chłodne lato .To jednak bardzo ciepłolubne warzywo 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 2
Jadziu róże posadzone, fakt, że nabiegałam się z krzaczkami po ogródku, ale są wszystkie w ziemi, przy okazji przesadziłam srebrną trawkę, która była w złym miejscu
Nie wiem czy nie będą niektóre miały ciut ciasno, ale zawsze mogę przesadzić w marcu.
Fakt mój skalniak spory, bo zajmuje cały podjazd od drogi do garażu, to ponad 20 metrów, ale zrobione jest ciut więcej niż połowa. Na resztę już nie mam sił, tam jest dosyć ciężki grunt i przydałoby się chyba granatem wzruszyć...
Skończę późną jesienią, ale w przyszłym roku.
Liczę, że będziemy miały dobre zbiory papryczki
Zuziu, mam nadzieję, że nie z moich stron, bo mnie braknie
Ale muszę przyznać, że te cebulki co kupiłam tam sa dorodne, ale trzeba kupować od razu jak się pojawią, bo potem przebrane i wiadomo, ze mogą zatęchnąć w tych woreczkach.
Ewelinko, zrobiłam dzisiaj dokładny obchód moich róż i jest troszkę już pączusi. Na pewno szybko pojawią się kwiaty na LO, Reine des Violettes ma ich sporo (co mnie szalenie cieszy, bo w ub. roku nie kwitła i nie wiem jak ona się prezentuje), Pastella, Colette i... Eden Rose!
Colette bardzo poszła na boki, mało na razie w górę, ale ma tyle młodych przyrostów, że jestem pod jej wrażeniem
U mnie lato...
Iwonko, nadrobią szybko, ja mam wrażenie, że róże dosłownie w oczach rosną! Z dnia na dzień przybywają w masę zieloną.
Te pomarańczowe tulipany mają tak ostry kolor, że napatrzeć się nie mogę. Cudowne są. Lubię takie zdecydowane kolory.
Pewnie, że mnie cieszy gratis, chociaż już mam takie dwie, ale od przybytku... sama się śmiałam do siebie, że nie miałam kłopotu, to różę gratis dostałam
Już jest posadzona
Aniu, sama jestem w szoku, że takie tępo, jak tak dalej będzie, to w lipcu będzie trzecia część
Ewuniu, kupiłam jesienią właśnie narcyzy i jestem zachwycona, mam te "klasyczne" żonkilowate i trzy rodzaje wielokwiatowych.
Ten zapach...
Karolinko dziękuję
Liczę, że tych pomidorkowych kwiatków będzie dużo a potem równie wiele owoców... Uwielbiam pomidory.
Lucynko, fakt są prześliczne
Myślę, że szybciutko przyjdą z tego ryneczku do Ciebie na działkę pomidorki, wszak pogoda wspaniała.
Dorotko, wierz mi, że wstrzymywałam się wszelkimi siłami, walczyłam długo i dzielnie, ale ta pogoda mnie do tego zmusiła, przecież jakby było ciepło, słonecznie, to...
Mąż nie zauważył zakupów. Dowody rzeczowe zostały szybko wypakowane, włożone do oczka wodnego, żeby wymoczyły sobie nóżki, pudło wyniesione do kotłowni i wkomponowane w inne. Wsadziłam też szybko, a przecież nie wie gdzie i co rośnie dokładnie...
Działałam szybko i w rękawiczkach, żeby nie zostawić odcisków palców
Chippendale mam z jesieni dwie, posadziłam je na różance przy tarasie, a ta trzecia poszła pod okno kuchenne, będę mogła ją podziwiać z tarasu wejściowego.
Za towarzyszkę ma Crown Princess Margarete, Concerto i Crocus. Mam nadzieję, że im miło będzie i ładnie się będą komponować
Nie wiem czy nie będą niektóre miały ciut ciasno, ale zawsze mogę przesadzić w marcu.
Fakt mój skalniak spory, bo zajmuje cały podjazd od drogi do garażu, to ponad 20 metrów, ale zrobione jest ciut więcej niż połowa. Na resztę już nie mam sił, tam jest dosyć ciężki grunt i przydałoby się chyba granatem wzruszyć...
Liczę, że będziemy miały dobre zbiory papryczki
Zuziu, mam nadzieję, że nie z moich stron, bo mnie braknie
Ewelinko, zrobiłam dzisiaj dokładny obchód moich róż i jest troszkę już pączusi. Na pewno szybko pojawią się kwiaty na LO, Reine des Violettes ma ich sporo (co mnie szalenie cieszy, bo w ub. roku nie kwitła i nie wiem jak ona się prezentuje), Pastella, Colette i... Eden Rose!
Colette bardzo poszła na boki, mało na razie w górę, ale ma tyle młodych przyrostów, że jestem pod jej wrażeniem
U mnie lato...
Iwonko, nadrobią szybko, ja mam wrażenie, że róże dosłownie w oczach rosną! Z dnia na dzień przybywają w masę zieloną.
Te pomarańczowe tulipany mają tak ostry kolor, że napatrzeć się nie mogę. Cudowne są. Lubię takie zdecydowane kolory.
Pewnie, że mnie cieszy gratis, chociaż już mam takie dwie, ale od przybytku... sama się śmiałam do siebie, że nie miałam kłopotu, to różę gratis dostałam
Aniu, sama jestem w szoku, że takie tępo, jak tak dalej będzie, to w lipcu będzie trzecia część
Ewuniu, kupiłam jesienią właśnie narcyzy i jestem zachwycona, mam te "klasyczne" żonkilowate i trzy rodzaje wielokwiatowych.
Karolinko dziękuję
Lucynko, fakt są prześliczne
Dorotko, wierz mi, że wstrzymywałam się wszelkimi siłami, walczyłam długo i dzielnie, ale ta pogoda mnie do tego zmusiła, przecież jakby było ciepło, słonecznie, to...
Mąż nie zauważył zakupów. Dowody rzeczowe zostały szybko wypakowane, włożone do oczka wodnego, żeby wymoczyły sobie nóżki, pudło wyniesione do kotłowni i wkomponowane w inne. Wsadziłam też szybko, a przecież nie wie gdzie i co rośnie dokładnie...
Chippendale mam z jesieni dwie, posadziłam je na różance przy tarasie, a ta trzecia poszła pod okno kuchenne, będę mogła ją podziwiać z tarasu wejściowego.
Za towarzyszkę ma Crown Princess Margarete, Concerto i Crocus. Mam nadzieję, że im miło będzie i ładnie się będą komponować
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468

